TDM 850 2001, sprowadzona z Francji tuż przed wejściem Polski do UE. Przebudowana na streetfighter wiele lat temu bez oszczędzania. Jeden właściciel w Polsce. Serwisowana w ASO (historia napraw do wglądu), zegary z innego
egzemplarza szacunkowy przebieg 60 tys. wszystko, co wygląda na włókno węglowe jest na prawdę z włókna. Koło przednie 17" - większy wybór opon.
Gmole w najlepszym kształcie (trudno już dostać), płyta pod silnik (nie do dostania), stabilizator teleskopów (chyba FZR600...). Tłumiki dość głośne, ale nie za głośne, bardzo głęboki, fajny dźwięk. Fotel podwyższony - dobra pozycja dla osoby o wzroście ok.180cm, bardziej wyprostowane kolana i wyższa pozycja powodująca łatwiejsze balansowanie motocyklem. Dynojet w gaźnikach, przyspieszony zapłon, jedzie jak potwór w porównaniu z innymi TDM. Przewody hamulcowe stal w oplocie. Motul 300V ostatnio Motorex Boxer. Teleskopach zaworki GoldValve firmy RaceTech.

Faktura vat - kupujący nie płaci opłaty skarbowej.
Mój ulubiony motocykl przez wiele lat, stylem zbliżony do Yamaha Fazer z lat 90-tych czy V-max. Nadal mi się podoba, ale sprzedaję, bo ostatnio głównie stoi z powodu zakupu innego ulubionego motocykla...