Jestem drugim właścicielem w kraju, trzecim ogólnie.

Do Polski sprowadzono go 12.04.2019r., kupiłem go 1.07.2024r. przy przebiegu 118 839 km.

Dzielnie służył w każdych podróżach, nigdy nie zawiódł, a spalanie 3,4 l./100 km w trasie (do 4,5 l./100 km na autostradzie) pozwala na rzadkie odwiedziny na stacjach benzynowych. Moim rekordem jest przejechanie 1 108 km na jednym zbiorniku.

W przeciągu niecałego 1,5 roku wymieniłem w nim:
- kpl. rozrządu z pompą wody i płynem chłodzącym (oryginał) - 127 576 km
- kpl. paska osprzętu z rolką napinacza (oryginał) - 127 576 km
- tarcze i klocki hamulcowe (wraz z prowadnicami zacisków i blaszkami klocków hamulcowych) (Quaro) - 125 335 km
- akumulator (Motrio) - 126 825 km
- poduszkę silnika od str. rozrządu (oryginał) - 127 576 km
- poduszkę skrzyni biegów (Febi Bilstein)- 127 576 km
- dolną poduszę reakcyjną (Febi Bilstein)- 127 576 km
- termostat wraz z obudową (oryginał)- 127 576 km
- koło pasowe kompresora klimatyzacji (NRF)- 127 576 km
- skraplacz (Valeo)- 127 576 km
- tylną szybę (nie działało ogrzewanie) - 127 576 km
- odmę (Febi Bilstein) - 146 854 km
- podkładki pod wtryskiwaczami (oryginał) - 146 854 km
- oring przewodu doładowania (oryginał) - 146 854 km
- łączniki stabilizatora (Quaro) - 156 869 km
- wygłuszkę maski (oryginalną zjadł szkodnik)
- felgi na stalowe (aluminiowe, które były na aucie nie nadawały się do niczego, dodatkowo musiałem wymienić czujniki ciśnienia w ogumieniu)
- opony na całoroczne, Dębica Navigator 3, DOT 0224 - 118 860 km
- wycieraczkę tylną (oryginał) - 118 860 km
- wycieraczki przednie (oryginał) - 127 576 km

Oczywiście, płyny eksploatacyjne, wraz z filtrami, również zostały wymienione:
- płyn hamulcowy (oryginał) - 08.2024
- olej w skrzyni biegów (Liqui Moly) - 146 854 km
- olej silnikowy (Miilers Oil XF Premium 5W-30 C4) - ostatnia wymiana 156 869 km
- filtr oleju - ostatnia wymiana 156 869 km
- filtr kabiny - ostatnia wymiana 156 869 km
- filtr powietrza - ostatnia wymiana 156 869 km
- filtr paliwa - ostatnia wymiana 146 854 km

Olej, wraz z filtrem oleju, filtrem kabiny i filtrem powietrza, był wymieniany co 10 tys. km, za każdym razem z płukanką silnika oraz dolewałem do zbiornika paliwa preparat czyszczący ukł. paliwowy Liqui Moly 2666. Filtr paliwa był wymieniany co 30 tys. km.

Komputer pokładowy, który przypomina o wykonywaniu przeglądów i wymianie oleju został przeprogramowany z fabrycznych interwałów 30 tys. km/12 mies. dla przeglądu i 30 tys. km/24 mies. dla oleju na 10 tys. km/12 mies. dla przeglądu i oleju.

Dodatkowo zamontowałem folię antyodciskową na ekran multimediów, tarcze kotwiczne tarcz hamulcowych, chlapacze i hak holowniczy demontowany bez użycia narzędzi z wiązką 13 PIN (dzięki temu, że jest hak holowniczy można pojechać "za grosze" z bagażnikiem rowerowym dalej za miasto na wycieczkę rowerową ;) ).

Wiosną tego roku oddałem do naprawy przewód wysokiego ciśnienia klimatyzacji do naprawy (Pięta Achillesowa tego modelu - przewód koroduje w jednym miejscu i pęka), wymienili wadliwy fragment.

System multimedialny zaktualizowałem do najnowszej wersji 11.346, mapy są z 2024r. na karcie SD.

Czy auto było powypadkowe/bite? Od kiedy go posiadam to nie, natomiast kto sprowadza auta z Niemiec nieuszkodzone :D? Widać ślady lakierowania z tyłu, widać zaciek na błotniku PT (na zdjęciach) i tylny zderzak pomalowany jest cały na biało wraz z czujnikami parkowania - dolna połowa zderzaka powinna być czarna. Chromowana listwa jest popękana i doklejana była "en razy".

Z innych wad lakierniczych - jest popękany lakier na tylnym zderzaku, na klapie bagażnika jest rysa w miejscu liter "dCi", które powinny być, są dwie małe wgniotki na błotniku LT i drzwiach LT, rysy na tylnym zderzaku przy klapie bagażnika, rysa na zderzaku PP, rysy od wew. strony maski, odprysk lakieru na dachu przy szybie czołowej oraz odpryski na masce i zderzaku przednim od kamieni.

Badanie techniczne jest ważne do 7.04.2026r, ubezpieczenie do 11.04.2026r.

Posiadam prawie wszystkie rachunki odnośnie części, wszystkie paragony za paliwo (od początku posiadania auta).

Mam również plik w excelu, w którym zapisane mam co wymieniałem, przy jakim przebiegu, z jakim nr katalogowym i z jaką ceną (ujęte są również zapachy samochodowe, które kiedyś używałem).

Sprzedaję Clio nie dlatego, że jest stare, brzydkie czy przestało mi się podobać, tylko dlatego, że się przeprowadziłem do Warszawy i zmieniłem pracę. Zamiast jeździć ponad 80 km dziennie w dwie strony do pracy to jeżdżę max. 14 km (i to jeszcze w korkach), nie chcę zniszczyć silnika, a to nie jest dobre dla diesla ani dla filtra cząstek stałych (nie, nie jest wycięty, EGR też jest na swoim miejscu).