UWAGA EDYCJA OPISU! -> W ostatnim czasie zostały wyprane fotele oraz wypolerowano lampę prawy przód (już nie jest żółta) - dodano nowe zdjęcia z widocznymi lampami.

Sprzedam Seat Leon 2.0 FSI 150 KM. Rocznik 2007, pierwszy właściciel był z Holandii, następnie około 2022 roku auto zostało sprowadzone do Polski i trafiło do drugiego właściciela w okolice Śląska, a teraz ja od marca 2023 jestem trzecim właścicielem. Auto ze mną zrobiło ok 25 tyś km w przeciągu dwóch lat. Olej z filtrami wymieniany co 10-12 tyś. Następna wymiana w okolicach 289kkm. W trakcie użytkowania musiałem tylko wymienić akumulator, osłonę przegubu prawy przód i EGR. Co do EGR to początkowo został wymieniony na zamiennik , ale okazał się wadliwy i wymieniony na reklamacji. W związku z tym mechanik naprawił oryginalny EGR i został włożony, jednak po czasie prawdopodobnie znów padł (zamiennik z reklamacji powinienem gdzieś znaleźć i w razie czego dołącze go do auta w cenie).



Auto niestety sprzedaje jako uszkodzone, ze względu na to że od około dwóch-trzech tygodni zaczął uciekać płyn chłodniczy. Nic nie rozbierałem, widać przy jednej rurce, że jest trochę mokro, ale plam na ziemi nie zostawia, wiec to raczej coś innego. Z ogólnych objawów zakładam, że do roboty będzie uszczelka pod głowicą. Był robiony test na CO2, ale nic nie wykazał, jednak test ten biorę z przymrużeniem oka.

Przy odpaleniu na zimnym zdarzy mu się trochę nierówno chodzić, ale po chwili przestaje - wina EGR? Dodatkowo do wymiany termostat - nie trzyma 90 stopni, ale nigdy nie ma więcej, jak już to mniej. Kod silnika BVY.

Poza tym auto jeździ, odpala, skręca i hamuje - jednak od wystąpienia objawów staram się jak najrzadziej go ruszać, żeby nie rozwijać ewentualnego problemu. 3 ostatnie zdjęcia to między innymi widoczne lekkie wgniecenia na drzwiach i bagażniku oraz dawne wycięcie w tylnim zderzaku prawdopodobnie na hak. Auto w tym stanie z zewnątrz już kupiłem, przy moim użytkowaniu 0 stłuczek parkingowych itp.. Podobno miał kiedyś stłuczkę parkingową z przodu - jedna lampa wygląda inaczej od drugiej, ale nie mam weryfikacji tego wydarzenia. W środku na przedniej szybie został plastik/uchwyt prawdopodobnie na kamerkę od któregoś z poprzednich właścicieli. Nie próbowałem ściągać, gdyż mi nie przeszkadza.

Auto stoi na zimowych oponach - w tym roku miały dopiero 2 sezon. Dodatkowo dorzucam opony letnie - na których samochód kupiłem.

Posiadam książkę serwisową właściciela z Holandii i instrukcje obsługi (ale w języku holenderskim, na prośbę mogę spróbować znaleźć zapisaną w formacie pdf po polsku)

Ubezpieczony na umowie od czerwca do czerwca przyszłego roku (2026) . Sprzedaje jako osoba prywatna.

Zapraszam do kontaktu i oględzin auta w Krapkowicach.