Skoda Octavia 3 z silnikiem 2.0 TDI Common Rail i mocy ok. 170KM (założony power box) wersja auta po liftingu.

Samochód z polskiej dystrybucji, zakupiony u Plichty w 2020r. z przebiegiem 83000km.

Z wyposażenia:

- podgrzewana przednia szyba ! (w zimie super bajer, nie ma potrzeby skrobania)

- podgrzewane przednie siedzenia z fukcją regulacji podparcia lędźwi

- skrzynia 6-cio biegowa ! (w trasie 6 bieg rewelacja, bardzo niskie spalanie)

- światła LED do jazdy dziennej

- doświetlanie zakrętów za pomocą halogenów

- coming home / leaving home

- automatyczne uruchamianie świateł (czujnik zmierzchu)

- czujniki deszczu, automatyczna wycieraczka

- tempomat

- multifunkcyjna kierownica

- podłokietnik ze schowkiem

- elektrycznie składane i podgrzewane lusterka

- awaryjne hamowanie podczas cofania

- czujniki parkowania przód oraz tył

- isofix z tyłu

- roleta bagażnika

- Android auto / Apple car play (Yanosik, mapy google itp.)

- Bluetooth, wbudowany zestaw głośnomówiący

- wybieranie głosowe, kliknięcie z kierownicy

- założyłem w silniku tzw. power BOX od Duda garage, auto ma w tej chwili ok. 170KM i sporo więcej momentu obrotowego, naprawdę zbiera się to bardzo dynamicznie, nie jednego już zaskoczyło, można to bez problemu odłączyć i będzie standardowe 150KM ale gwarantuję że nie będziesz tego chciał.

- gratis dodaję rejestrator jazdy przód/tył zamontowany pod lusterkiem wstecznym

OC wykupione z góry na cały rok w 09.2025

Badanie techniczne 26.05.2025r.

Od razu po zakupie wyłączyłem na stałe system start/stop (nie ma potrzeby wciskania guzika) - start/stop to zbędny eko-bzdet szczególnie w silnikach diesla, szkoda psuć sobie silnik i zużywać niepotrzebnie akumulator oraz rozrusznik.

W kwietniu tego roku przy przebiegu 154.000km wymieniłem cały kompletny rozrząd, tarcze i klocki przód oraz tył i wszystko co było według mechanika do wymiany (w zdjęciach jest szczegółowy raport z wymiany) na kwotę 6279 zł

Wymiany olejów robię średnio co 15000km a często nawet częściej co 12000, mam wszystko rozpisane co i kiedy robiłem. Olej 5w30.

Jeżdżę na oponach wielosezonowych marki Kleber. Założone przy przebiegu 147000km w 2024 r. także są świeże.

Co drugie lub trzecie tankowanie dolewam zawsze środek do czyszczenia wtryskiwaczy - nie miałem nigdy problemów z mocą i osiągami.

DPF - tu jest tzw. suchy dpf, wypala się co jakiś czas, wolne obrotu wzrastają do ok. 900-1000 - zawsze gdy "dopadało" mnie wypalanie dpf-a czekałem do końca aż się zregenuje - zajmuje to autku dokładnie 10 minut pracy na wolnych obrotach.

Użytkuję swoje auta z głową, wiem jak używać diesla żeby pracował zawsze doskonale, nie jeżdżę na wysokich biegach i małej prędkości tak jak podpowiada auto, staram się zawsze trzymać obroty na każdym biegu powyżej 2000 - w ten sposób turbina i silnik są w doskonałej kondycji.

Używam całego zakresu obrotów, znam wykresy mocy oraz momentu obrotowego tego silnika i wiem do ilu mogę go efektywnie "kręcić" - i tak, jest to zdrowe dla silnika jak i całej aparatury dookoła.

Auto miało mi jeszcze posłużyć długi okres ale jak to w życiu bywa, zmieniły się plany życiowo/zawodowe i potrzebuję auta dostawczego. Poza tym do poruszania się "poza pracą " zostaje mi jeszcze "stary mietek" i kilka motocykli.

Auto nie picowane pod sprzedaż (nie lubię takich aut też kupować bo od razu jest to dla mnie podejrzane) jest cały czas użytkowane i ma ślady naturalnego użytkowania.

Cena na pierwszy rzut oka może wydawać się spora ale wystarczy spojrzeć że w aucie nie ma potrzeby dziś nic robić aby móc je bezpiecznie użytkować - osobiście sam bym chciał tylko takie auta kupować, niestety rynek jest jaki jest i trudno o naprawdę dobre egzemplarze z polskiego salonu.

Jeśli o czymś zapomniałem a Ty masz pytania - dzwoń, z przyjemnością odpowiem.