W świetnym stanie technicznym i blacharskim (zero rudej!), lakierniczo - gorzej: liczne szkody parkingowe (zdjęcia).
Od zakupu (2016r i 191tys. przebiegu) Forek był garażowany (parking podziemny), jeździł głównie trasy WaWa-LBN, KrK- LBN, czasami po mieście (stąd szkody).
Zaraz po zakupie wymieniono:
- uszczelka pod głowicą (profilaktycznie - na życzenie właścicielki)

- olej w skrzyni biegów i dyfrach

- amortyzatory.
Zamontowano:
- timer: opóźnia wyłączenie silnika (po wyjęciu kluczyka silnik pracuje jeszcze 30
sekund, dając czas na ostygnięcie turbiny)
- czujniki parkowania przód i tył (na ekranie wewnątrz podawana jest odległość do przeszkody)
Poza tym regularnie serwisowany i ewentualnie naprawiany przez Piacha - znanego i cenionego lubelskiego specjalistę od subaru.
Środek jest niezniszczony - jedynie małe zacięcie na tylnej kanapie i wytarty bok fotela kierowcy (foto) - skóra niepopękana:)
Dookoła auta liczne szkody parkingowe - bez tragedii, ale na umytym aucie widać je wszystkie:(
Na masce ślady spadających orzechów - konsekwencje wyjazdowego parkowania pod chmurką/orzechem :(
Na kołach Michelin Pilot Sport 5, dodatkowo zimowe Viking (prawie nowe, bo zimą mało jeździł)
W 2023r wymieniona przednia szyba po zderzeniu z kamieniem - nowa ma dalej podgrzewane wycieraczki!

Proszę o kontakt sms - nie zawsze mogę odebrać telefon!