Do sprzedania Volvo V60 Plug-in Hybrid z 2013 roku. Kolor błękitny, jasna skórzana tapicerka. Wnętrze bardzo estetyczne.

Na wstępie: klimatyzacja nie działa. Komputer informuje o błędzie wskazującym, że najprawdopodobniej uszkodzony jest kompresor. W opisie błędu pojawia się informacja o chwilowym przekroczeniu prądu, czyli prawdopodobnie doszło do zwarcia na uzwojeniach kompresora. Najpewniej kompresor wymaga wymiany.

Drobne niedoskonałości blacharskie: niewielkie wgniotki, lekko przyrysowane drzwi i nadkole z prawej strony. Nie jest to trudne do naprawienia, ale nie robiłem tego, żeby nikt nie zarzucił, że auto jest powypadkowe. Poprzedni właściciel szpachlował wgniotkę na dole klapy bagażnika.

Nie byłem pewien, jak wpisać moc silnika w ogłoszeniu. W dowodzie rejestracyjnym widnieje 158 kW, czyli 214 KM — to moc bez silnika elektrycznego. Z silnikiem elektrycznym producent podaje 286 KM.

Opis samochodu:

Auto jest sprawne, nie ma żadnych problemów z silnikiem. Oleju nigdy nie dolewam. Jeździ rok od wymiany do wymiany. Ja robię około 10 000 km rocznie. Samochód jest trzymany zawsze w garażu podziemnym. W lecie chłodno, w zimie około 12-15 stopni.

Pojazd typu Plug-In Hybrid, to znaczy że można doładować baterię przy pomocy kabla. Ja w garażu mam gniazdko i korzystam z trybu elektrycznego. Bateria jest całkiem sprawna, nie ma powodu do narzekania. Da się przejechać około 30km w mieście. Oczywiście przy hamowaniu jest odzyskiwana energia, więc na drodze szybkiego ruchu z większymi oporami powietrza będzie trudniej osiągnąć 30km.

System nagłośnienia przez Bluetooth (albo z pendrive'a mp3)

Wygodny system wybierania numerów: niezależnie od tego, czyj telefon jest podłączony, auto ma zapisane numery w pamięci lokalnej. Wystarczy nacisnąć „5” i zieloną słuchawkę, a zadzwoni pod numer zapisany na „piątce”.

Przednie fotele z trzema poziomami grzania, system automatycznego ogrzewania kabiny - można ustawić o której godzinie ma być wnętrze zagrzane.

Fotel kierowcy elektrycznie sterowany, z trzema zapamiętanymi pozycjami (memory).

Dwa zestawy kluczyków, więc jak jest dwóch kierowców, to fotel sam się ustawia do tego który otworzył samochód. Fotele tylne bardzo wygodne, zamiast środkowego fotela można rozłożyć podłokietnik, żeby dzieci nie musiały się zastanawiać gdzie jest granica podziału przestrzeni a gdzie Ziemia Niczyja.

Tylne oparcia składają się na płasko, dzięki czemu bagażnik można znacznie powiększyć.

Opony całoroczne z października 2022. Felgi porysowane jeszcze przez poprzedniego właściciela.

Jeśli pojawią się pytania, będę uzupełniał opis. Moim zdaniem samochód jest dla osoby, która lubi motoryzację i chce mieć tani ale bardzo fajny samochód. Połączenie silnika spalinowego 2.4 turbo diesla oraz elektrycznego napędu tylnej osi daje łącznie 286 KM. W trybie czysto elektrycznym auto jest bardzo oszczędne. Gdyby nie ta klimatyzacja, byłoby idealne :)
Uważam, że najważniejsza informacja jest taka, że samochód na sto procent nie był wypadkowy, tylko przytraty tu i tam. Kiedy ja go kupowałem parę lat temu zapłaciłem za rzeczoznawcę z raportem itp i rzeczoznawca był pewny że nie było na sto procent żadnego wypadku - dla mnie to jest gwarancją bezpieczeństwa przy takim zakupie. I tak jak pisałem wcześniej silnik jest bez zarzutu. Nic nie stuka, nic nie trze, nie bierze oleju. Serwisowany w Warszawie w serwisie Volvo pana Mariusza Lubowickiego. Myślę że jak ktoś zna samochody Volvo i jest z okolicy to powinno być bardzo wartościową informacją.