Sprzedam mojego wymarzonego kampera 4x4 z łazienką, którym chciałem jechać na wakacje życia do Afryki na 3 miesiące w przyszłym roku.

Do tej pory samochód użytkowany głównie na potrzeby 2-3 dniowych wypadów za miasto (weekendy itp) i podczas 3 tygodniowego urlopu po Bałkanach i Włoszech.

Z racji pracy hybrydowej i niedużych rozmiarów kampera jezdzilem nim normalnie do pracy 3x w tygodniu, poruszając się po mieście bez problemu (można go traktować jako daily car bo nie wygląda jak kamper, więc nie rzuca się w oczy)

Dlaczego wybrałem ten konkretny model kiedy kupowałem i co uważam za zalety:

-Nie jest długi (mniej więcej długość mercedesa S-class) i mieści się na każdym miejscu dla osobówki. Ma to też duże znaczenie nie tylko na parkingu pod biedronka, ale również w dzikim terenie aby auto "nie zawisło na brzuchu"

-Przeswit i napęd 4x4. Jest widocznie wyżej zawieszony niż zwykle modele.

Dojeżdża praktycznie wszędzie gdzie zwykła terenówka z namiotem, dzięki napędowi 4x4, ale zaleta jest taka, że nie wozimy namiotu na dachu i nic nie trzeba rozkładać, ma łazienkę z prysznicem i umywalkę w środku więc nawet w przypadku niepogody w środku czujemy się komfortowo i przede wszystkim bezpieczniej niż w namiocie (w planach na ten rok był wyjazd nim na narty)

-Wymiary: Na szerokość jest węższy niż np. Ducato co uważam za duża zaletę bo dobrze się prowadzi w ciasnych uliczkach (testowane we Włoszech) i łatwo manewrować na nieutwardzonych drogach przy dojazdach do fajnych dzikich miejscowek nad jeziorem czy rzeką. Świetna widoczność. Dzięki tej długości którą ma, stosunkowo łatwo nim zawrócić jak droga się konczy, co w przypadku długich dużych kamperow jest niemożliwe (jest też kamera cofania).

A tam gdzie właściciele Ducato z napedem na jedną oś nawet nie próbują wjechać tym bez problemu można się wpakować na najlepsze miejscówki i chillowac z dala od ludzi (wiem bo mamy znajomych z którymi jeździliśmy i nie dawali rady - musiałem ich wyciągać z byle dziury w drodze na mazurach).

- Gotowanie. My nie gotowaliśmy prawie nic oprócz jajecznicy na śniadanie, oraz wody na herbate czy kawe i zwykle jadaliśmy w jakichś restauracjach albo robiliśmy grila, ale mieliśmy dwie małe kuchenki więc dla chcacego kotlety i ziemniaki można bez problemu robić jednocześnie :)

-Elektryka:

W aucie jest potężna przetwornica (chyba 3500W) więc uciągnie wszystko. Było to zrobine z myślą o małym piekarniku lub mikrofali.

Dwa akumulatory (na gwarancji jeszcze) są podłączone pod alternator z rozdzielaczem tak aby nigdy nie rozładować akumulatora rozruchowego.

Jest kontrolka ładowania i poziomu naładowania akumlatora.

Wyjścia USB X2 w drugim rzędzie siedzeń przy stoliku. Dodatkowo dołożono trzecie gniazdo zapalniczki w schowku po stronie pasażera.

Wentylator i lampka nad stolikiem.

Lodówka

-Bardzo ładne i zadbane wnętrze.

-Lozko ma wymiar ok 180x140cm

-Jest jeszcze jeden fotel który można wpinać w widoczne uchwyty, oraz składana, 3 osobowa ławka pod lozkiem.

-Euro4, ale fabrycznie bez DPF!!! Czyli jeden z największych problemów z dieslami (dorgie naprawy zapchanego DPF)w tym aucie nie występuje

-Nie wygląda jak kamper (zabudowa typu van) więc można stać wszędzie nie zwracając na siebie uwagi.

Sytuacja zmusza mnie do sprzedaży ponieważ spodziewamy się z żoną dziecka i zdecydowaliśmy się kupić większe mieszkanie.

Oczywiście auto nie jest nowe i są jakieś rzeczy do zrobienia. Np. drobne wycieki z silnika ale przez ostatni rok nie dolalem ani grama oleju więc to nic poważnego. Nie działa też Webasto więc trzeba zrobić przegląd (załącza się i wyłącza po 2-8 minutach). Planowałem też zrobić poprawki blacharskie i położyć farbę typu Raptor.

Ogólnie mechanicy mówili zgodnie że jak na ten rocznik trzyma się świetnie.

Jednocześnie opinie mechaników jakie mam są takie że transit w porównaniu do np. Ducato ma pancerne zawieszenie i napęd 4x4 niezniszczalny, a to było dla mnie kluczowe kiedy pytałem ich o rady co kupić pod wyprawę do Afryki.

Zapraszam. Cena do negocjacji.

Ps. Rozważę zamianę na tanie, małe, miejskie osobowe auto z dopłatą dla mnie.