BMW F650GS, 48 KM ( czyli pełna fabryczna moc).

Motocykl od 2019 r w moich rękach. Przejechałam nim ponad 20 tys km.

Plusy:

+ motocykl obniżony, osoba 156 cm wzrostu spokojnie nim pojeżdzi

+ w pełni sprawny, po dużym zimowym przeglądzie.

+ sprawdzony układ rozrządu

+ wymieniony olej w lagach

+ hamulce stan b.db ( tarcze, klocki), nowy płyn ham.

+ łańcuch, zębatki - stan bdb.

+ przejrzysta historia pojazdu, można sprawdzić na www.historiapojazdu.gov.pl

+ najbliższy przegląd techniczny 14 kwietnia 2026, ubezpieczenie do 05 lipca 2025

+ w komplecie dorzucam nowiutkie halogeny, te zamontowane już się zużyły.

+ na nowym oleju zrobiłam ok 800 km, więc spokojnie można pojeździć cały sezon.

+ podwyższana szyba

+ kufer centralny, 46 l

+ stelaże pod boczne kufry

Z minusów:

- Moto ma swoje lata, nie wszystkie plastiki idealnie pasują.To normalne.

- Moto wymaga dopieszczenia ( polerka, czyszczenie itp)

- Prawa strona silnika - ślady elektrolitu (pamiątka po kursie gymkhany)

- Opony wystarczą na jeden sezon, ale potem należałoby je wymienić.

- Jakiś roztargniony policjant podczas kontroli w 2020 r. wpisał przebieg 283750 km. To oczywista pomyłka :)

To jest moje osobiste moto, zwiedziłam nim całe Bałkany (najdalej Grecja).

Ze względu na wiek rzadko nim teraz jeżdżę ( coraz częściej jako pasażerka). Moto ostatnio symbolicznie używane, powinnam sprzedać je już rok-dwa temu, ale sentyment nie pozwalał.

Moto ze mą nie miało dzwona, natomiast była banalna parkingówka. No i te ślady po elektrolicie...

W 2022 naprawa pompy wody,od tamtego czasu tylko olej, filtry, regulacja, inne rzeczy eksploatacyjne i akumulator. I to wszystko. Wałek pompy wody to częsta usterka w tych motocyklach, nowy właściciel będzie miał z głowy, naprawa nie bywa tania. Mam gdzieś zużyty wałek na pamiątkę.

Ostatni przegląd w RS MOTO (https://maps.app.goo.gl/YwbUezJQgwZoKnDY7), można zadzwonić i sprawdzić zakres serwisu.

I jeszcze trzy uwagi:

* Moto jest w całkiem dobrym stanie, silnik b.db, żaden ulep klecony w stodole. Nie wierzcie w niskie przebiegi importów z Niemiec czy Francji.

* Jestem motocyklistką od wielu lat i wiem co to znaczy bezpieczne moto. Sama nie chciałabym kupić strucla i innym strucla nie sprzedaję. Moto nie jest picowane, wszystko real.

* Kontakt do męża, on był odpowiedzialny za kondycję Guci, odpowie na każde pytanie związane ze stanem motocykla. Negocjacje handlowe ze mną. Handlarzom dziękujemy.