Przepiękny Fireblade z 1999r. W moim posiadaniu od 11 lat. Robię nim kilkaset kilometrów rocznie. Motocykl kupiłem osobiście mieszkając w USA z przebiegiem 6000mil (10000km) i tam użytkowałem przez dwa lata, Następnie przywiozłem go ze sobą podczas przeprowadzki do Polski. Prezentuje się lepiej niż niejeden nowy motocykl, co zresztą widać na zdjęciach. Mimo minimalnych rocznych przebiegów, co sezon wymieniany olej i świece.

Obecnie dnia 21.06.2025r wymienione:

- świece na oryginalne Hondy,

- olej silnikowy Amsoil,

- płyn hamulcowy Amsoil,

- płyn chłodniczy oryginalny Honda
Od tego czasu przejechane 50 kilometrów.

Opony Pirelli Diablo 99% bieżnika (przód i tył)

Motocykl od 2016r do 2020r stał przykryty kocem w ogrzewanym garażu podziemnym zupełnie nieużywany. Po tym postoju miał zrobiony pełny serwis gaźników a ich uszczelki zostały wymienione na oryginalne Hondy.
W zeszłe wakacje motocykl otrzymał w całości nowy lakier. Koszt 4000zł.

Nie wymaga absolutnie żadnego wkładu finansowego. Nie ma mowy o żadnym wypadaniu biegów. Honda pali z pół obrotu rozrusznika. Nie posiada żadnych wgnieceń ani otarć.

Obecny przebieg to 12000mil (20000km).

Możliwa zamiana na Yamahę Crossa 450cc lub Tenere 700 z moją dopłatą. Lub mocnego Quada.