Piękna Honda Steed custom (Steed to nazwa handlowa dla rodziny Shadow na rynek japoński). Wersja 400 występowała tylko na rynek Japoński i stąd pochodzi motocykl. To moje pierwsze "poważne moto" po zrobieniu prawka. Idealny wybór na początek, wystarczająco mocy by nie zamulać a jednocześnie za mało by się zabić w pierwszym miesiącu. V2 brzmi przepięknie co w połączeniu z rozmiarem motocykla sprawia wrażenie że to przynajmniej 700tka. Pięknie utrzymany wizualnie, garażowany. W zeszłym sezonie zmieniłem akumulator, przedni zacisk hamulca, olej, smarowanie napędu, oraz ogólny przegląd. Wszystko w motoklinika szczecin. Silnik odpala od strzała, chodzi pięknie. Moto robi niesamowite wrażenie. Mankamenty jak na tak wiekowy sprzęt są nikłe, plamki rdzy na lusterkach i jedna mała na osłonie bocznej silnika. Tylna opona prosi się powoli o wymianę. w Komplecie dwie sakwy Jestem pewien że pierwsza osoba która go obejrzy wróci nim do domu. Tak samo jak i ja się zakochałem od pierwszego wejrzenia. OC: do 22.07 Przegląd do 24.07