Witam serdecznie.

Motocykl, który od lat uchodzi za jeden z najlepszych sport-tourerów.
V4 z systemem VTEC to jednostka, o której krążą legendy: na niskich obrotach spokojny i elastyczny, a powyżej 7 tysięcy pokazuje drugie oblicze i robi to w sposób, którego żaden rządowy motocykl nie potrafi podrobić.

VFR-ki znane są z niezniszczalności i to nie są bajki – ta maszyna nigdy nie zawiodła, nawet podczas wypraw do Albanii czy innych długich tras, gdzie naprawdę liczy się pewność i bezproblemowa jazda.

Przebieg? Jeśli kogoś odstrasza, to znaczy, że nigdy nie miał VFR-ki i nie wie, że dla tego silnika to dopiero rozgrzewka przed właściwym życiem. Te maszyny kręcą setki tysięcy kilometrów i dalej proszą o więcej,
więc wstydem byłoby powiedzieć, że „jest już wyjeżdżony”.
Właściwie można powiedzieć, że dopiero się dotarł i jest w idealnym wieku, żeby cieszyć kolejnych właścicieli przez długie lata. To maszyna, która budzi zaufanie i daje radość z każdego kilometra.

Pozycja jest wygodna, wygląd wciąż nowoczesny, a prowadzenie stabilne i przewidywalne.
To motocykl, który potrafi dać frajdę w zakrętach, ale równie dobrze sprawdzi się w długiej trasie.
Zawieszenie - bajka, po prostu pływa na nierównościach, nigdy nie jechałem tak wygodnym "sportem".
Hmm, no właśnie, sportem??..
Wystarczy położyć się na zbiorniku, załączyć VTECa i przez chwilę zaczynasz się gubić, czy to bardziej sport, czy turystyk? Według mnie, idealny kompromis, a nawet rzekłbym 2w1.

Nie ma w nim zbędnych bajerów do psucia – jest za to japońska solidność i charakter,
który sprawia, że uśmiech pod kaskiem pojawia się sam.

Z dodatków:

- 3 bardzo pojemne kufry (boczne demontaż na klik)

- nowe, regulowane klamki

- końcówki manetek dla większej wygody i stylizacji

- nowe pokrywki płynów

- 2x voltomierz z szybką ładowarką na 2x USB 3.0

- uchyt na telefon

- 2x uchwyt na kamerke GoPro, z przodu i z tyłu

- świeżo obszyte, żelowe siedzisko z alcantary (bardzo wygodne)

- alarm

Przy przebiegu 80tys.km. wymienione kompletne sprzęgło, uszczelnione lagi, luzy zaworowe, łańcuch rozrządu, łożysko główki ramy, alternator i regulator napięcia.

W pełni przygotowany do sezonu, świeżo założone nowiutkie opony Pirelli Angel rocznik 2025.
Kupujący bez obaw może wracać na kołach.
Wyjątkowy egzemplarz, przy prowadzeniu nadal sprawia wrażenie nowego motocykla.

Więcej informacji pod telefonem, jazda próbna tylko po zdeponowaniu gotówki.