Cześć,

wystawiam tę o oto niepozorną ślicznotkę, Kawę Er 500 z 2001 roku. Jestem jej dumnym właścicielem od 2022 roku, przesiadłem się ze 125cc i to był strzał w 10. Zrobiliśmy wspólnie 8 tysięcy km, z czego w zeszłym roku prawie wcale, bo już zawitał nieco mocniejszy rumak. Za to w roku 2024 i 2025 duży serwis (część zrobiona na jesień, cześć na wiosnę):

• wymiana łańczuszka rozrządu
• regulacja zaworów
• kontrola gaźników
• czyszczenie kranika paliwa
• wymiana zaworka iglicowego
• tarcza hamulca + klocki sintermetalowe (nie organiczne, dłuższa żywotność plus lepsze hamowanie co w wypadku ER 5 jest dosyć istotne...)

Opony wymienione w roku zakupu, Pirelli Angel City, stan bardzo dobry. Akumulator żelowy zamontowany w roku zakupu - zero problemów, każdą zimę stoi razem z motocyklem i odpala na wiosnę od dotknięcia, nigdy nie było potrzeby ładowania.

Badanie techniczne ważne rok (do 28.04.2026), ubezpieczenie się kończy w połowie maja.

Mój pierwszy mocniejszy motocykl, jednocześnie hamujący niesforny temperament kierowcy chcącego więcej i więcej ;) 50 KM przy wadze 199 kg daje wystarczające możliwości żeby ruszyć pierwszym ze świateł, a przy 160-170 km/h powie Ci stop kolego. Motocykl jest bardzo drobny, w mieście nie zauważasz jak jedziesz w korku, między samochodami. Pozycja wyprostowana, komfortowa, kanapa mega wygodna - zaliczyliśmy z Braćmi wycieczkę 900km w 3 dni i zero bólu tyłka. Załączyłem zdjęcia z sakwami bocznymi i rollbagiem (poglądowe), zapakowałem się jak na survival, niczego mi tam nie brakowało, a Kawa jechała jak zła. Do tego spalanie w trasie spadło mi spokojnie poniżej 5 l/100 km ale jezda była spokojna, max 120, zwykle wolniej. Normalnie Kawa pali ok 5,5-6 l/100 km przy jeździe normalnej, nie jeżdzę jak ślimak, ale też nie sprawdzam ciągle Vmax. Hamulce w Kawasaki ER 5 są takie jak pisze się w internecie, nic dodać, nic ująć. Po 8 tysiącach km i bez wypadku zaświadczam, że można się do nich przyzwyczaić, trzeba o nich po prostu pamiętać. Aktualny przebieg 47 308 km.

W ogłoszeniu zaznaczyłem kolor czarny, ale prawda jest taka, że to baaardzo ciemny fiolet z pięknym, delikatnym perłowym blaskiem, natomiast widoczny jest tylko w słońcu :) zamontowałem elementy dekoracyjne, zielone nakładki na śruby, widoczne na zdjęciach oraz odblaski na felgach (wcześniej fioletowe, teraz zielone). Mam czarną szybkę PUIG (widoczna na kilku zdjęciach), mogę ją dorzucić do moto, aktualnie jest zdjęta. Na kierownicy zamontowana jest ładowarka, niezawodna, podpięta do akumulatora, działa na przełącznik.

Sakwy boczne i rollbag nie są częścią wystawionej oferty. Do obejrzenia po wcześniejszym umówieniu ale właściwie codziennie jest możliwość, zapraszam do kontaktu.

Link do filmiku odpalenia przed robieniem zdjęć, jak słychać, na ssaniu pięknie wskakują obroty, później pracuje równo na 1k obrotów.

https://www.youtube.com/shorts/N90IQEwlZxo