Szukasz motocykla, który pozwoli Ci oderwać się od korporacyjnej rutyny i zanurzyć w prawdziwej przygodzie? Oto KTM 790 Adventure R z 2020 roku, kupiony przeze mnie jako nowy w polskim salonie. Ten model to kwintesencja motocykli Adventure, projektanci wyposażyli go w cechy wyczynowego motocykla, w tym znakomite zawieszenie WP Xplor o niemal profesjonalnym charakterze I 240mm skoku. Jeśli masz umiejętności, jego możliwości sięgają naprawdę daleko, radząc sobie z wymagającym terenem bez kompromisów. Ale idealnie spisuje się też podczas codziennej walki w miejskiej dżungli, to zawieszenie robi robotę naprawdę w każdych warunkach.

Silnik jest mistrzowsko zestrojony: może być łagodny i precyzyjny na spokojnych trasach, ale gdy chcesz, pokazuje ostry pazur, dostarczając adrenaliny na żądanie. Przebieg 21 tys. km – głównie turystyka i mieszane trasy off-road, jak Trans Euro Trail. Nigdy nie eksploatowany w ekstremalnym terenie, bez celowych epizodów w wodzie czy błocie.

Egzemplarz nigdy nie uczestniczył w żadnym wypadku ani innym zdarzeniu drogowym ale miał zgłoszoną jedną szkodę z AC. Mianowicie podczas szkolenia Enduro doszło do lekkiego incydentu: przy bardzo niskiej prędkości podczas jazdy po trawersie motocykl przewrócił się na bok i zjechał kawałek po żwirze, uszkadzając tylne mocowanie tablicy rejestracyjnej, lampę i tłumik co zostało wymienione (lampa na oryginalną, mocowanie u tłumik na akcesoryjne) oraz przytarta osłoną zbiornika paliwa z prawej strony(bez potrzeby wymiany). Od początku do końca sprzed jest całkowicie bezawaryjny.

Wyposażyłem go w praktyczne dodatki dla komfortu na dłuższych wypadach: stelaże Shad z kuframi, podgrzewane manetki, akcesoryjny tłumik Dominator, quickshifter. Dołączam dwie szyby (oryginalną i akcesoryjną), choć obecnie jeżdżę bez – przyzwyczajenie do nakedów. Prawie od początku eksploatacji silnik chroniony przed dodatkowy filtr gąbkowy TwinAir, który był regularnie czyszczony i nawilżany.

Regularnie serwisowany, z częstymi wymianami oleju (co ok 3-4tys km) i filtrów powietrza – zawsze gotowy do drogi. Idealny na samotne eskapady lub weekendy z kumplami, by wyżyć się i naładować baterie po tygodniu w biurze.

Jak ktoś dobrnął do końca opisu to dodam jeszcze, że jest to bardzo dobrze trafiony egzemplarz, ominęły go wszystkie bolączki wieku dziecięcego które były zgłaszane na forach tematycznych tego modelu. Łatwo to sprawdzić, na gwarancji był wymieniany tylko i wyłącznie czujnik światła stop, żadnych innych reklamacji.