Dzień dobry, a właściwie tylko dzień bo gdyby był dobry to nie musiałbym pisać tego ogłoszenia. Na początku chciałbym zaznaczyć, że podchodzę do Yamaszki z naprawdę ogromnym sentymentem. Jako mój pierwszy motocykl przeżywała ze mną całą ekscytację związaną z pierwszymi jazdami. Motocykle fascynują mnie od zawsze więc skromnie mogę stwierdzić że byłem conajmniej dobrze przygotowany do posiadania motocykla. Nie mówię że mam jakąś nadzwyczajną wiedzę ale po prostu traktowałem ten motocykl jak moje oczko w głowie. Kupiłem ją jesienią 2022r z przebiegiem około 17t yś km. Obecny przebieg to 33223 (stale rośnie) wiec spędziła ze mną pół swojego życia. W tym czasie wszystko było systematycznie serwisowane, olej wraz z filtrem wymieniany co 3000km oraz klocki wymienione przy 31000 więc totalnie świeże. Oprócz tego jakoś przy 27/28 tysiącach zaczęło mi cieknąć z lagów więc został zrobiony kompletny serwis i regeneracja amortyzatorów na kwotę prawie 1000 zł więc są przygotowane na kolejne +30 tyś km. Luzy zaworowe wyregulowane niedługo po zakupie przy 20tyś km co ciekawe mylnie bo silnik ma po prostu głośną pracę wtrysków co pomyliłem z głośną pracą zaworów a same luzy były w normie.

Jeśli chodzi o dodatkowe modyfikacje to założyłem:

-naklejki na koła

-czerwone krótkie klamki

-czerwone manetki

-sportowy wydech

-bardziej przyczepne sety

Jak już mówiłem, Yamaszka sprawiła mi wiele radości przez te 2 lata. Ale teraz przyszedł czas na przesiadkę na większy motocykl co jest bezpośrednim powodem sprzedaży. Nie ukrywam, że kupiłem ten motocykl do nauki tzn. brałem pod uwagę ewentualne rysy i utraty równowagi więc napewno znajdzie się na niej pare rys. Z innych mankamentów jest też pęknięty pług (plastikowa oslona silnika), poprzedni właściciel powiedział że zjeżdżał z wysokiego krawężnika i o niego zahaczył, ryski i rysy jak już wspomniałem, delikatne przytarcie ramy przy wydechu (kolektor był za długi i po jeździe próbnej po zamontowaniu wydechu zorientowałem się, że końcówka zahaczała o tamtą część ramy) i lekko przytarte lusterko od strony zewnętrznej z przerysowana szybką. Te wszystkie rzeczy sprawiają, że postanowiłem wystawić ją w takiej a nie innej cenie. Motocykl jest krajowy. Cóż mogę jeszcze powiedzieć, uważam że jest to motocykl z najwyższej półki jakościowej 125. Jeździłem na innych konkurencyjnych modelach i żaden nie przekonał mnie tak bardzo jak MT 125. Dalej jestem zakochany w wyglądzie tego motocykla i bardzo miło wspominam każdą przejażdżkę. Mam nadzieję, że Yamaszka trafi w dobre ręce i będzie sprawiała tyle przyjemności z jazdy ile dała mi. W razie jakichkolwiek pytań proszę pisać czy tam dzwonić odpowiem na wszystko. Jeśli ktoś będzie chciał to nagrałem krótki filmik, który mogę podesłać na what’s up. Zapraszam do kontaktu :)