Tenere 700 2024r - 2463km (na dzień dzisiejszy)

Kupiona w listopadzie 2024r, jestem pierwszym i jedynym właścicielem.

Jest na gwarancji, zrobiony serwis na 1000km w maju tego roku w ASO.

Jeździła adventure (szutry,lasy) oraz na asfalcie, chociaż i tak większość 70% to asfalt i to większość z pasażerem.

Mega doinwestowana, wszystkie fabryczne bolączki usunięte.

Przygotowana do wyprawy na koniec świata jak i jazdę w terenie czy na trasie.

Modyfikacje:

- YAKK EXP gmole - pancerne gmole, które chronią plastiki ale co ważniejsze chłodnicę która jest bezpośrednio pod nimi

- YAKK EXP płyta silnika - gruba ale aluminiowa dzięki czemu jest lekka, bardzo dobrze chroni miskę olejową od kamieni

-YAKK EXP płyta centralna - nie ma jej na zdjęciu, płyta na miękki bagaż, wchodzi na nią nawet 45l torba

- YAKK EXP gmole tylne - chronią tył motocykla, szczególnie lewy tylny boczek pod którym jest sterownik silnika

- Mivv dakar - górny wydech z homologacją!, wyjmowany dbkliler, obowiązkowy w Tenere, z oryginalnym po pierwszym upadku na prawą stronę mamy wykrzywione mocowanie i w zasadzie ramę co jest znane na grupach Tenere

- RTech uchwyt tablicy - posiada szybki demontaż tablicy oraz regulację 30 i 60 stopni, dodatkowo wraz z odblaskiem pod tablicę więc jest legalny

- dongiel ABS - dzięki niemu przyciskiem ABS wyłączymy ABS z tyłu lub całkowicie bez szukania tej opcji w menu

- amortyzator skrętu - obowiązkowy w tym motocyklu, niweluję shimmy w które niestety fabrycznie wpada Tenere oraz pomaga w jeździe po kamieniach i na piasku

- felgi przerobione na bezdętkowe - nie trzeba wozić dętki oraz w razie awarii naprawa koła trwa moment, przeróbka wykonana na taśmie 3M więc jest odwracalna

- matowa folia PPF na plastikach - założona od nowości więc pod okleiną plastiki będą jak nowe

- matowa folia na wyświetlaczu - bardzo dobrze widać go w słońcu a dodatkowo jest zabezpieczony

- handbary ZETA - pancerne w porównaniu do ori plastikowych

- listki do handbarów - małe są na zdjęciu, mam jeszcze większe które lepiej chronią

- filtr wstępny powietrza TWIN AIR - zbiera cały kurz dzięki czemu fabryczny filtr jest czystszy

- Opony MotoZ DUALVENTURE (przód) i RallZ (tył) - mega przyczepność w terenie ale też dobrze trzymają nawet mokrym

- QuickShifter OEM - wrażenia z jazdy jak i dźwiękowe nie do opisania, na mieście niezbędny i dostępny tylko w modelu z 2024r

- osłona reflektora - bierze na siebie wszystkie kamyki z opon samochód i robaki

- osłony ramy - chronią ramę przez butami które po czasie wycierają lakier z ramy

- ładowarak QC - posiada szybkie ładowanie, oryginalna nie daję rady nawet podtrzymać telefonu przy korzystaniu z nawigacji

- klamki regulowanie niełamki - nie łamią się przy zahaczeniu czy upadku

- regulacja szyby - można podnieść szybkę na trasę i opuścić kiedy nie potrzebujemy

- lusterka regulowane RAM - można złożyć w moment jadąc w teren aby ich nie uszkodzić między gałęziami

- prowadnica łańcucha - dzięki niej nie ma ryzyka że łańcuch spadnie

- amortyzator skrętu - obowiązkowy w tym motocyklu, niweluję shimmy w które niestety fabrycznie wpada Tenere oraz pomaga w jeździe po kamieniach i na piasku

- osłony pompy wody - chroni pompę wody która jest plastikowa przed kamieniami, gałęziami

Motocykl mega doinwestowany, na droższe akcesoria mam faktury.

Przy pierwszym serwisie (1000km) na akcji serwisowej wymienione również kompletne sprzęgło (fabryczne podobno zaczynało się ślizgać po czasie, te jest już poprawione)

Wszystkie bolączki jakie fabrycznie posiadał i mogły psuć frajdę z jazdy zostały poprawione.

Wydaje mi się że wszystkie te dodatki to podstawa zanim wyjedziemy takim motocyklem chodźby na szutrową drogę czy las.

Względem nowszego 2025r ma dodatkową przewagę że nie jest napchany zbędną elektroniką oraz posiada manetkę na linkę która można naprawić w moment.

Motocykl posiada mega potencjał terenowy jak i na drodze.

Dodatkowo wersja 2024r posiadała poprawione lagi więc działają lepiej od poprzednich roczników.

Jeździłem nim w każdych warunkach i spisywał się zawsze znakomicie, zrobiłem też kilka wypadów z pasażerem i każdy był zadowolony.

Można zdemontować dbkiller i mieć zabawkę do samodzielnej jazdy w każdych warunkach oraz zarazem mieć motocykl do turystycznej spokojnej jazdy nawet z pasażerem.

Nie wspominając o wyprawach na koniec świata z czego są znane te motocykle i do czego ten był przygotowany pod każdym względem.

Dodatkowo dla zdecydowanej osoby mogę zostawić cały zestaw narzędzi który jest pod kanapą.

Jest tam wszystko co potrzebne do ewentualnej naprawy na po środku niczego, zaczynając od kluczy nasadowych, płaskich przez łyzko-klucze do demontażu i wymiany opony czy wymiany dętki, dodatkowo jest zestaw do naprawy opony, bezpieczniki, zapasowe śrubki, zestaw naprawczy linki gazu i sprzęgła itd.

Mogę również dorzucić 2x boczne torby 30l i centralną 45l.

Więc dlaczego sprzedaję tak idealny i praktycznie nowy motocykl?

Miało być dużo jazdy, podróży solo i trochę z pasażerem, a przy tym powrót do mojego starego stylu – hard enduro.

Niestety, rzeczywistość szybko to zweryfikowała – praca zabiera praktycznie cały czas, a spontaniczne wypady „bez celu” po okolicy stały się rzadkością.

Szkoda mi go też przeciorać w typowym, ciężkim terenie – jest na to po prostu za ładny i zbyt nowy.

Do tego dochodzi plan wyprowadzki, więc potrzebne są dodatkowe fundusze.

Więc motocykl który większość czasu stoi musi znaleźć nowego właściciela.

W razie pytań zapraszam do kontaktu.

Od razu zaznaczam że tanio go nie oddam, więc proszę nie proponować niskich ofert.