Witam serdecznie!

Oferuję na sprzedaż mój prywatny motocykl Yamaha VXS Midnight Star 950 (znany też jako V Star oraz Drag Star). Poniżej informacje o tym egzemplarzu, pozostaję do dyspozycji w razie potrzeby kontaktu na żywo. Motocykl stoi u mnie w domu Warszawa Wawer.

Sprowadzony dla mnie przez firmę pośredniczącą w 2014 roku ze Stanów Zjednoczonych, wtedy miał przebieg 15k mil, żadnych uszkodzeń i historii szkodowości, co potwierdza raport AutoCheck. Prawdopodobna historia jest taka, że poprzedni właściciel kupił najpierw Yamahę, przerobił ją żeby była mniej podobna do Yamahy, po czym zdecydował się na Harleya i pozostawił ten egzemplarz w rozliczeniu. Bez problemu zarejestrowany na mnie w kraju, po wstępnym przeglądzie i kilku upgradach cieszył mnie krótszymi i dalszymi przejażdżkami. Najdłuższa trasa jaką nim zrobiłem to koniec Półwyspu Helskiego.

Kilka słów o wyposażeniu. Już z salonu była to opcja Touring:

- sztywne pojemne sakwy zamykane na kluczyk,

- przednia szyba przydatna na dłuższe trasy (zdejmuje się ją w kilka sekund, również zabezpieczona kluczykiem),

- duże miękkie oparcie pasażera.

Jako drugi krok, poprzedni właściciel:

- wymienił siedzisko na super wygodne, renomowane customowe siedzenie Mustang Wide Vintage Touring Seat - żadnych problemów przy dłuższych trasach,

- wsadził customowy wydech firmy Shogun na podwójnej rurze - obecny jest bardzo głośny i ma przepiękne brzmienie,

- zamontował moduł Power Commander V firmy Dynojet - fuel injection module

- wrzucił solidne lightbary,

- dołożył głośniki z montażem na urządzenie grające podłączane kablem mini-jack,

- dodał gmole,

- założył pełne podesty nóg dla pasażera,

- pochromował dodatkowe elementy, m.in. boczne plastiki które już nie mają napisu Yamaha.

Moje upgrady:

- wywaliłem podgrzewane manetki dołożone przez poprzedniego właściciela i wsadziłem ładne customy,

- dołożyłem analogowy tempomat,

- dorzuciłem gniazdo zapalniczki z ładowaniem na 12V,

- zamontowałem podstawki na nogi na gmolach do pozycji przelotowej.

Dopóki nie miałem dzieci, przebieg przyjemnie rósł, jednak wraz ze wzrostem liczby dzieci przebiegi przyjęły odwrotny trend, aż w ostatnich latach wyprowadzam go jedynie na pojedyncze przejażdżki... I teraz z ciężkim sercem oferuję na sprzedaż, bo egzemplarz jest wspaniały i trochę szkoda żeby marnował swój potencjał stojąc w garażu.

Polecam!