Sprzedam motor Zontes GK 125. Jest to najlepsza bo najbogatsza wersja Zontesa o pojemności 125 cm3. Motor w stanie idealnym, bardzo mały przebieg (praktycznie tylko dotarty) bo aktualnie ma przejechane 5300 km, wykorzystywany głównie na dojazdy do pracy w słoneczne i ciepłe dni. Kupiony i serwisowany (przeglądy gwarancyjne) w tym samym punkcie w Krakowie. Książka serwisowa z podbitymi wszystkimi przeglądami gwarancyjnymi. Ostatni przegląd gwarancyjny robiłem w nim przy przebiegu 5000 km. Podczas tego przeglądu wymienione filtry i olej oraz sprawdzony cały motor. Jest on bez żadnych uszkodzeń, bezwypadkowy, w 100 % sprawny. W tym roku wymieniony akumulator (na żelowy). Motor garażowany i bardzo zadbany. Siedzenie bez żadnych uszkodzeń w stanie idealnym. Opony jak widać na zdjęciach również jak nowe. Motor bardzo mało pali (ok. 3l na 100 km). Wielkim atutem jest jego bogate doposażenie, w skład którego wchodzi:

1). Stelaż kufra centralnego firmy Shad - 524 zł,

2). Stelaże sakw bocznych firmy Shad - 289 zł,

3). Kufer centralny Shad SH46 (bardzo pojemny- na 2 kaski) - 589 zł,

4). Sakwy Boczne firmy Shad - 650 zł

5). Handbary - 200 zł,

6). Bardzo ładny błotnik na tylne koło - 380 zł,

7). Dodatkowa metalowa osłona na zbiornik płynu hamulcowego - 50 zł,

8). Metalowy uchwyt na telefon z logiem Zontes - 80 zł.

9). Metalowa osłona silnika - 80 zł,

10). Plandeka na motor - 180 zł,

Samo doposażenie i akumulator to koszt dodatkowych ponad 3 tysięcy złotych - zostawiam oczywiście wszystko.

Motor nie wymaga nawet najmniejszego wkładu finansowego czy inwestycji, tylko wsiadać i jeździć. Badanie techniczne ważne do czerwca 2026 roku, aktualna polisa OC. Sprzedaję tylko dlatego, że kończę robić prawko kat. A i wymieniam na większą pojemność (nowy motor już zamówiony).

Motor w 100 % warty swojej ceny, a ze względu na bardzo mały przebieg i doposażenie cena ta jest naprawdę atrakcyjna. POLECAM!!!

Gwarantuję, że pierwsza osoba, która przyjedzie go oglądnąć na pewno na nim wróci do domu!!!!

Bonus - motor jak widać na zdjęciu zatankowany do pełna ;-)