26 maja 2025

Było BMW Alpina, jest Bovensiepen. Oto nowe auto rodzinnej firmy z Niemiec

Bovensiepen Zagato

BMW Alpina na początku tego roku pokazała swój ostatni model przed całkowitym przejęciem przez BMW. Ale rodzina Bovensiepen nie daje za wygraną w temacie motoryzacji i właśnie zaprezentowała pierwsze auto pod nową marką. Bazuje ono, a jakże, na BMW, ale jego nadwozie stworzyło słynne biuro projektowe Zagato.

  • BMW Alpina pod koniec 2025 roku całkowicie przejdzie w ręce BMW.
  • Rodzina Bovensiepen pozostanie jednak w świecie motoryzacji.
  • Właśnie pokazała swój pierwszy model, którego produkcja będzie ściśle ograniczona.

BMW Alpina to marka, której nie trzeba przedstawiać żadnemu fanowi motoryzacji. Już od 1965 roku tuninguje ona modele BMW, sprawiając, że stają się lepsze i bardziej ekskluzywne. Niezmienne pozostaje w nich jedno – w fantastyczny sposób łączą komfort, prowadzenie i osiągi.

Przez wszystkie te lata BMW Alpina należała do rodziny Bovensiepen. Historia dobiegnie jednak końca 31 grudnia 2025 roku, kiedy ta niewielka manufaktura zostanie wchłonięta przez BMW. Nastąpi to zgodnie z umową, podpisaną 3 lata temu.

Powszechnie uważa się, że BMW Alpina w nowych rękach ma skupić się na tworzeniu bardzo luksusowych modeli o napędzie zelektryfikowanym lub elektrycznym. Rodzina Bovensiepen miała zainwestować w działalność „związaną z klasycznymi samochodami” lub zacząć oferować „ekscytujące nowe rozwiązania w zakresie mobilności” – informowało jakiś czas temu BMW Alpina.

TUTAJ przeczytasz test BMW M135 xDrive.

Bovensiepen Zagato: dzieło dwóch firm

Teraz okazuje się, że rodzina Bovensiepen nawiązała współpracę ze słynną firmą projektową Zagato. Do tej pory tworzyła ona nadwozia m.in. dla Astona Martina, Ferrari, Bentleya czy Maserati i Alfy Romeo.

Pierwsze wspólne dzieło Bovensiepena i Zagato to samochód typu coupe, bazujący na BMW M4 i zwany po prostu Zagato. Jego nadwozie bardzo mocno różni się jednak od oryginału. Zostało bowiem zaprojektowane od nowa i wykonane niemal w całości z włókna węglowego.

Co istotne, trudno dostrzec w tym aucie jakiekolwiek podobieństwa do „M-czwórki”. Z przodu, który wydaje się nieco anonimowy, można znaleźć nawiązania do BMW i8 czy Forda Mustanga. Najciekawiej prezentują się jednak dach i tylna szyba z podwójnymi wyobleniami.

Bovensiepen Zagato porusza się na 20-calowych kołach i pomimo lekkiego nadwozia, waży więcej niż oryginalne BMW M4. Jego masa własna wynosi bowiem 1895 kg wobec 1775 kg w przypadku podstawowego wariantu „M-czwórki”.

TUTAJ poznasz 10 najlepszy modeli w historii BMW Alpiny.

O 131 KM więcej

Do napędu Bovensiepena Zagato, mierzącego 494 cm długości, 191 cm szerokości i 139 cm wysokości, służy 3-litrowy, 6-cylindrowy silnik rzędowy z turbodoładowaniem. Bazuje on na jednostce „M-czwórki”, ale rozwija znacznie wyższą moc.

O ile podstawowy wariant BMW M4 zapewnia 480 KM i 550 Nm maksymalnego momentu obrotowego, inżynierowie z Buchloe (tu znajduje się siedziba BMW Alpiny) wycisnęli z tego silnika 611 KM i 700 Nm. W efekcie Bovensiepen GT od 0 do 100 km/h przyspiesza w 3,3 s i osiąga prędkość maksymalną ponad 300 km/h.

Moment obrotowy jest przekazywany do kół za pośrednictwem 8-biegowego automatu. Nie ma jednak informacji, czy trafia on wyłącznie na tył, czy też do obu osi.

Za to wiadomo, że Bovensiepen Zagato korzysta z tytanowego układu wydechowego Akrapovica, ważącego zaledwie 22 kg. Oznacza to, że jest o 40% lżejszy niż stosowany standardowo. Z kolei w układzie jezdnym znalazły się amortyzatory Damptronic firmy Bilstein, dostrojone specjalnie, aby zapewnić wrażenia z jazdy typowe dla samochodu GT.

Bovensiepen Zagato: cenę poznamy pod koniec roku

Bovensiepen Zagato, który zadebiutował na pokazie Villa d'Este, trafi do pierwszych klientów pod koniec drugiego kwartału 2026 roku. Ceny, ani dane dotyczące produkcji nie zostały jeszcze ujawnione. Ma to nastąpić dopiero pod koniec 2025 roku, ale można spodziewać, że to auto przeznaczone wyłącznie dla najbogatszych.

Tym bardziej że zbudowanie pojedynczego egzemplarza Bovensiepena Zagato zajmuje ponad 250 godzin. A praca jest wykonywana przede wszystkim ręcznie.

I jeszcze jedno – wnętrze jest takie samo, jak w aktualnym BMW M4. Tyle że znacznie lepiej wykończone. Jak informuje Bovensiepen, kupujący będą mogli wybierać z 16 standardowych kolorów skóry oraz m.in. z 45 odcieni Alcantary.

Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato
Bovensiepen Zagato