BYD bierze na celownik Bentleya i spółkę. Yangwang wchodzi do Europy

BYD Yangwang w swoim portfolio ma same modele o mocy ponad 1000 KM. Nie tylko elektryki, ale i hybrydy plug-in. To samochody o imponujących możliwościach, mocno wybiegających ponad to, co oferują auta europejskich firm. Wkrótce trafią one na Stary Kontynent, w tym na 99%, również do Polski.
- Yangwang to marka BYD-a z wyższej półki.
- W swojej ofercie ma trzy modele – U7, U8 i U9.
- Stella Li z BYD-a potwierdziła debiut na europejskim rynku.
BYD, czyli największy producent samochodów z Państwa Środka, w tym roku ma wprowadzić do Polski Denzę, będącą marką segmentu premium. Jej flagowy model, zwany Z9, potrafi m.in. wjeżdżać „chodem kraba” w ciasne miejsca parkingowe.
Teraz okazuje się, że Chińczycy wyciągają kolejnego asa ze swojej talii. Jak poinformowała Stella Li – wiceprezes tego chińskiego giganta – na łamach brytyjskiego magazynu Autocar, do sprzedaży na Starym Kontynencie trafi również Yangwang.
„Nasz plan jest taki, aby wprowadzić Yangwanga na europejski rynek po tym, gdy rozpoczniemy tutaj sprzedaż Denzy” – mówi Li.
BYD Yangwang: premiera w 2026 roku
Szczegóły nie są na razie znane, ale wiadomo, że Yangwang wejdzie na Stary Kontynent w pierwszym kwartale 2026 roku. Wiadomo również, że początkowo do sprzedaży trafią modele U8 oraz U9. Niedługo potem pojawią się supersedan U7, mający na rynku rywalizować m.in. z Lotusem Emeyą.
Wejście BYD-a z Yangwangiem na Stary Kontynent oznacza pierwszą próbę konfrontacji Chińczyków z luksusowymi markami europejskimi. Na celownik mają bowiem zostać wzięte m.in. Bentley czy Ferrari.
Wiadomo, że auta BYD-a Yangwanga zostaną znacznie niżej wycenione niż porównywalnych rywali. Chińczycy z pewnością nie będą mogli rywalizować z nimi splendorem czy marką, ale pod względem możliwością mogą ich po prostu zawstydzić.
TUTAJ przeczytasz, jak jeździ BYD Sealion 7.
Młoda marka
Początki Yangwanga sięgają listopada 2022 roku. Wtedy to BYD oficjalnie zapowiedział powstanie swojej kolejnej marki samochodów. Z kolei jej oficjalna premiera miała miejsce na początku 2023 roku, kiedy od razu pokazano dwa modele. Czyli U8 i U9.
Zamówienia na pierwszego z nich zaczęto zbierać w kwietniu, a seryjna produkcja ruszyła w listopadzie 2023 roku. Z kolei w lutym 2024 roku ogłoszono premierę rynkową hipersamochodu U9, który do pierwszych klientów trafił dopiero na początku 2025 roku.
Niedawno Yangwang poszerzył swoją gamę o kolejny model. Tym razem to 520-centymetrowa limuzyna o nazwie U7, wyróżniająca się wybitnie aerodynamicznym nadwoziem (Cx=0,195), aktywnym zawieszeniem magnetycznym oraz potężną mocą.
Ta ostatnia jest zresztą znakiem rozpoznawczym wszystkich BYD-ów Yangwangów. U7 dysponuje bowiem czterema silnikami na prąd, rozwijającymi łącznie 1306 KM, zdolnymi rozpędzić tego kolosa od 0 do 100 km/h w 2,9 s i uzyskać prędkość maksymalną 270 km/h. Akumulator trakcyjny typu LFP ma pojemność 135 kWh, waży 900 kg i zapewnia zasięg 800 km (zgodnie z cyklem CLTC).
W odwodzie jest też hybryda plug-in, korzystająca z tych samych silników na prąd, ale z 268-konnym, spalinowym generatorem energii. Bateria o pojemności 52,4 kWh zapewnia zasięg elektryczny 200 km, a łączny to ponad 1000 km (60-litrowy zbiornik paliwa).
BYD Yangwang U8
BYD Yangwang U8 to terenowa superhybryda mierząca 531 cm długości, 205 cm szerokości oraz 193 cm szerokości. Auto waży 3460 kg i ma niezbyt imponującą ładowność 525 kg.
Jego cztery silniki elektryczne wytwarzają łącznie 1196 KM. Zapewniają one nie tylko ogromną siłę napędową, ale również przyspieszenia 0-100 km/h w 3,6 s. Prędkość maksymalna to 200 km/h.
Zestaw baterii litowo-żelazowo-fosforanowych o pojemności 49 kWh, ukrytych w Yangwangu U8, wystarcza na pokonanie dystansu zaledwie 180 km – zgodnie z chińskim standardem testowym. Na szczęście w odwodzie jest 2-litrowy, turbodoładowany silnik benzynowy, który wyciska z siebie 272 KM. Działa on jak niewielka pokładowa elektrownia, doładowująca baterię trakcyjną w czasie jazdy.
Zaskakujące możliwości
Układ czterech silników elektrycznych pozwala BYD-owi Yangwagnowi U8 choćby zawracać w miejscu. Funkcja, zwana tank turn umożliwia wykonanie obrotu o 360 stopni – zupełnie jak w czołgu.
Kolejny wyróżnik U8 to umiejętność podjazdu pod wzniesienie o kącie… 45 stopni! Jakby tego było mało, ten chiński kolos może wjechać w wodę głęboką na 100 cm, a skok jego zawieszenie wynosi niebywałe 15 cm.
BYD Yangwang U8 jest pierwszym na świecie autem zaopatrzonym w technologię „inteligentnego” sterowania podwoziem. Potrafi nie tylko w zsynchronizowany sposób podnosić i opuszczać wszystkie cztery koła. Jest w stanie nawet niezależnie unieść pojedyncze koło, aby np. przejechać ponad dużym głazem.
BYD Yangwang U9
BYD Yangwang U9 to pierwszy samochód o wysokich osiągach w wykonaniu tego chińskiego giganta. Choć rozwija on niesamowitą moc, zasłynął przede wszystkim dzięki swojemu zawieszeniu o nazwie DISus-X.
Jego możliwości są absolutnie imponujące. Pozwala ono m.in. przeskakiwać nad dziurami i innymi przeszkodami, podskakiwać w stylu lowridera czy poruszać się na trzech kołach. Widać to na różnych filmach promocyjnych, które Chińczycy opublikowali w sieci.
Na jednym z nich BYD Yangwang U9 przy prędkości 120 km/h przeskakuje nad 2,5-metrową dziurą wypełnioną wodą, a później – nad polem 3,5-centymetrowych kolców. Inne filmy pokazują z kolei to auto „tańczące” na postoju.
Nadwozie z włókna węglowego
BYD Yangwang U9 mierzy 497 cm długości, 203 cm szerokości oraz 130 cm wysokości i ma nadwozie wykonane w przeważającej części z włókna węglowego. Do jego napędu służą cztery silniki elektryczne, wyciskające z siebie łącznie 1287 KM i 1680 Nm maksymalnego momentu obrotowego.
Czerpią one moc z akumulatora trakcyjnego o pojemności 80 kW. Jego ładowanie może odbywać się z mocą sięgającą 500 kW. Czyli ekstremalnie szybko. Dla porównania w świetnym pod tym względzie Porsche Taycanie jest to 320 kW. Zasięg BYD-a Yangwanga U9 to 465 km według pobłażliwego chińskiego cyklu CLTC.
To ważące 2,5 tony auto od 0 do 100 km/h przyspiesza w 2,36 s, ćwierć mili pokonuje w 9,78 s i rozpędza się do 309 km/h. Ale Chińczycy ogłosili, że w wewnętrznych testach pojechali 391,94 km/h.
BYD Yangwang U9 trafił również na tor Nurbugring, gdzie uzyskał zupełnie niezły czas (jak na swoją moc) 7:17,9 min. Był więc szybszy niż Tesla Model S Plaid (7:25,231 min), ale wolniejszy od Porsche Taycana Turbo GT z pakietem Wiessach – 7:07,55 min.
Ile kosztują modele BYD-a Yangwanga?
Ceny? W Chinach BYD Yangwang U7 kosztuje od 628 000 juanów, czyli około 320 000 zł. Za U8 trzeba zapłacić 1 089 000 juanów (ok. 555 000 zł), a za U9 – 1 680 000 juanów (ok. 855 000 zł).
Europejskich cen na razie nie znamy. Ale po doliczeniu m.in. cła czy kosztów przeróbek, homologacji i transportu, należy się spodziewać, że urosną one przynajmniej o 25-30%.












