16 listopada 2024

Czy warto kupić samochód hybrydowy?

Samochody hybrydowe są coraz bardziej popularne, a pojazdy tego typu ma w ofercie większość producentów. Każdy typ hybrydy ma swoje plusy i minusy – czy warto zdecydować się na ten rodzaj auta?

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Ogólnie – z całą pewnością. Pewien dylemat może pojawić się za to w chwili, gdy będziemy wybierać między „tradycyjną” hybrydą, a wersją plug-in. Wynika to z faktu, że nie każdy będzie mógł w pełni wykorzystać możliwości, jakie daje auto ładowane z gniazdka. To rozwiązanie polecane przede wszystkim dla osób, które jeżdżą głównie na krótkich dystansach i mogą podłączyć auto do prądu we własnym garażu.

Samochody hybrydowe – krótkie wprowadzenie

Dziś hybrydy wrosły w nasz motoryzacyjny krajobraz tak mocno, że ciężko byłoby sobie wyobrazić ulice bez nich. Tymczasem pierwszy wielkoseryjny samochód hybrydowy pojawił się na rynku dopiero 24 lata temu. I choć miał swoją wierną grupę fanów, to początkowo wcale aż tak dobrze się nie sprzedawał.

Czas hybryd tak naprawdę zaczął się więc dopiero ok. 15 lat temu. Lecz dziś, m.in. ze względu na obostrzenia związane z emisją spalin i ułatwienia dla aut proekologicznych jakie wprowadziło wiele państw na całym świecie, pojazd tego typu ma swej ofercie większość producentów. Taki mamy klimat, chciałoby się rzec. I odwrotu raczej już nie będzie.

Sęk w tym, że przy „tradycyjnych” układach hybrydowych (czyli niemających możliwości ładowania z gniazdka), na prądzie przejechać można maksymalnie kilka kilometrów do momentu rozładowania akumulatora trakcyjnego. Oczywiście jest on stale doładowywany, więc w praktyce nie wyglda to już tak źle. Szczególnie w ruchu miejskim, gdzie wiele tego typu hybryd potrafi spędzić nawet kilkadziesiąt procent czasu jazdy w trybie elektrycznym.

Jednak teraz producenci masowo rozwijają hybrydy typu plug-in (czyli ładowane z gniazdka). Wydaje się, że to właśnie przed tym typem zelektryfikowanych układów napędowych stoją największe możliwości. Choć coraz popularniejsze robią się też tzw. miękkie hybrydy (MHEV). To pojazdy spalinowe wykorzystujące dodatkowy silnik elektryczny np. do chwilowego zwiększania momentu obrotowego układu napędowego oraz do zasilania pokładowej instalacji elektrycznej.

Każdy typ ma swoje plusy, każdy ma swoje minusy. Ale nie da się zaprzeczyć, że dziś, szukając nowego samochodu, od hybryd uciec się nie da.

Samochody hybrydowe – największe zalety

Zacznijmy od zalet samochodów hybrydowych, jeszcze bez rozróżniania między poszczególnymi typami. Po pierwsze, są one zazwyczaj wyraźnie bardziej oszczędne od porównywalnych wersji z napędem spalinowym. Po drugie, niższe spalanie oznacza też niższą emisję trujących związków. Po trzecie – do miasta trudno o lepsze auto niż hybryda. W korku porusza się ona głównie na prądzie (a plug-in, jeśli ma wystarczająco pojemną baterię, może przez cały dzień korzystać wyłącznie z prądu).

Zazwyczaj hybryda zapewnia też niesamowitą płynność działania układu i jest stosunkowo cicha. Ponadto, podczas hamowania (również silnikiem) auto odzyskuje energię, co z kolei oznacza, że wprawni kierowcy będą rzadziej zmieniali… klocki i tarcze hamulcowe niż ma to zazwyczaj miejsce w przypadku zwykłych wersji spalinowych.

Choć hybrydy zazwyczaj nie cieszą się takimi przywilejami jak wersje czysto elektryczne (np. bezpłatne parkowanie, wjazd na buspasy, dofinansowanie przy zakupie), to jednak od początku 2020 r. zostały one objęte preferencyjnymi stawkami akcyzowymi. Co z kolei miało wpływ na pewną korektę cen w salonach i co może też zmotywować większą liczbę prywatnych importerów aut używanych.

Wady samochodów hybrydowych

Ale, jak wiadomo, nie wszystko złoto, co… jest hybrydą. Samochody tego typu mają też swoje wady, o których warto pamiętać przed podjęciem decyzji o zakupie.

Główny problem może pojawić się już na samym początku, gdyż hybrydy są zazwyczaj droższe niż analogiczne wersje spalinowe – dotyczy to zwłaszcza odmian plug-in. Kolejna sprawa to kwestia bagażnika – przestrzeń ładunkowa przeważnie jest nieco mniejsza niż w takim samym aucie bez napędu hybrydowego, bo gdzieś przecież trzeba zmieścić zespół baterii.

Hybrydy oraz plug-iny są też cięższe od zwykłych aut spalinowych. Mimo że posiadają stosunkowo nisko położony środek ciężkości, to w zakrętach potrafią być mniej przewidywalne właśnie ze względu na wyższą masę własną. Wielu kierowców nie przepada też za jazdą autem hybrydowym po autostradzie (spalanie bywa wyższe niż w autach spalinowych o zbliżonej masie i mocy), dodatkowym utrudnieniem może też być fakt, iż starsze hybrydy (m.in. ze względu na ograniczoną w czasie żywotność baterii) mogą z czasem okazać się dość drogie w eksploatacji.