24 marca 2025

Następca T-Roca będzie najbardziej przełomowym VW od lat. Otrzyma zupełnie nowy układ napędowy

hybryda VW - t-roc

Wraz z premierą T-Roca drugiej generacji u Volkswagena ma nastąpić prawdziwa rewolucja. W końcu pod maski aut tego wytwórcy trafi w pełni hybrydowy układ napędowy. Tym samym wypełni on lukę pomiędzy silnikami z układ miękkiej hybrydy a hybrydami plug-in. Docelowo może zastąpić silniki TDI.

  • Volkswagen idzie w ślady Toyoty i stawia na hybrydowe układy napędowe.
  • Zupełnie nowa, pełna hybryda VW zadebiutuje w T-Rocu drugiej generacji.
  • Docelowo trafi ona do wszystkich modeli, opartych na platformie MQB Evo.
Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Volkswagen w swojej obecnej gamie ma silniki benzynowe z układem miękkiej hybrydy oraz hybrydy plug-in. Nie oferuje jednak układów w pełni hybrydowych, na czym od lat bazuje Toyota.

Teraz jednak się to zmieni. Pierwsza od lat pełna hybryda VW pojawi się w następcy T-Roca, o którym jeszcze niedawno mówiło się, że będzie ostatnim nowo zaprojektowanym spalinowym modelem tego wytwórcy.

TUTAJ poznasz rodzaje napędów hybrydowych.

Hybryda VW: podstawą silnik 1.5 TSI

Jak donosi brytyjski magazyn Autocar, nowa hybryda VW ma być oparta na turbodoładowanej jednostce 1.5 TSI. Jest ona wykorzystywana zarówno w przypadku łagodnej hybrydy tego niemieckiego giganta, jak i w odmianach plug-in.

Nadchodząca pełna hybryda VW ma rozwijać moc od 204 do 272 KM i dysponować solidną dawką momentu obrotowego, wynoszącą od 350 do 400 Nm. Więcej informacji na temat nowego układu napędowego nie ma. Niewiadomą pozostają więc rodzaj przekładni czy pojemność akumulatora trakcyjnego.

Co istotne, nowa pełna hybryda VW będzie „kompatybilna” z modelami, opartymi na platformie MQB Evo. Oznacza to, że wkrótce po premierze Volkswagena T-Roca, trafi ona również do Golfa czy Skody Octavii, co potwierdził niedawno Thomas Schafer – szef marki Volkswagen.

Nowy, hybrydowy układ napędowy zawita również do aut innych marek niemieckiego koncernu. Czyli do Audi, Cupry oraz Seata. Niewykluczone, że w bliżej nieokreślonej przyszłości jego popularyzacja przyczyni się do wycofania z produkcji silnika TDI.

TUTAJ przeczytasz megatest Volkswagena Passata B9 2.0 TDI.

Już wiadomo, jak wygląda nowy T-Roc

Volkswagen T-Roc nowej generacji ma nieco urosnąć względem aktualnego modelu, mierzącego 423 cm długości. O ile obecne auto należy do segmentu pojazdów miejskich, o tyle jego następca ma już grać w klasie kompakt.

Z wyglądu nowy Volkswagen T-Roc, którego zdjęcia jakiś czas temu wyciekły do sieci, pełnymi garściami czerpie z rozwiązań, znanych choćby z aktualnych Tiguana i Tayrona. Wyróżnia go przede wszystkim ogromny wlot powietrza z dużymi, 6-kątnymi wcięciami w zderzaku.

Reflektory są zbliżone do tych, stosowanych w innych modelach tej niemieckiej marki, ale cechują się ostrzejszym kształtem. Nowy Volkswagen T-Roc ma również listwę świetlną łączącą ze sobą zarówno przednie, jak i tylne lampy oraz wyraźnie zaznaczone nadkola.

A to wraz z dużymi obręczami nadaje jego sylwetce muskularności. Z aktualnego modelu zachowano szeroki słupek C, czy podobny kształt szyb bocznych, ale pokrywa bagażnika jest mocniej pochylona niż do tej pory.

Wewnątrz nowego nowego Volkswagena T-Roca należy spodziewać się rewolucji, jaką przeszedł Golf przy zmianie generacji z 7. na 8. Oznacza to przede wszystkim koniec z fizycznym panelem klimatyzacji, którego miejsce zapewne zajmą suwaki, umieszczone pod centralnym ekranem systemu informacyjno-rozrywkowego.

W wyższych odmianach wyposażeniowych należy oczekiwać wyświetlacza o przekątnej 12,9”, stosowanego w obecnym Golfie. Na kierownicy pozostaną fizyczne przyciski i przełączniki, a standardem będą cyfrowe zegary. Niewykluczone, że uzupełni je ekran head-up z rozszerzoną rzeczywistością.

Premiera nowego Volkswagena T-Roca nastąpi we wrześniu 2025 roku.