14 września 2023

Jaki jest nowy rekord zasięgu pojazdu na prąd? Zdziwisz się

rekord zasiągu auta na prąd
Zdjęcie: tum.de

Studenci z Politechniki Monachium (TUM) opracowali elektryczne autko, który ustanowiło nowy rekord zasięgu pojazdu na prąd. Jaki dystans pokonał on na jednym ładowaniu?

 

Pojazd elektryczny o najdłuższym zasięgu na świecie pochodzi z Monachium. W pogoni za rekordem Guinnessa monachijscy studenci zmodyfikowali model muc022, na którym zespół brał już udział w konkursach na „najbardziej wydajne” samochody elektryczne.

Koncentrując się przede wszystkim na aerodynamicznej i lekkiej konstrukcji, młodzi inżynierowie zamontowali większy akumulator o pojemności 15,5 kWh. To miało pozwolić, aby pojazd zbliżył się lub pobił rekord długości przejazdu na jednym ładowaniu – donosi portal elektromobilni.pl.

Rekord zasięgu pojazdu na prąd: na lotnisku w Monachium

Miejscem rekordowego przejazdu było lotnisko w Monachium, które udostępniło m.in. pusty hangar lotniczy. Oznaczało to, że zespół był w stanie ustanowić rekord świata nawet przy złych warunkach pogodowych.

Dotychczasowy rekord zasięgu auta na prąd wynosił 1608,54 km. Zespołowi TUM udało się pokonać ten dystans w cztery dni. Ponieważ jednak bateria na pokładzie muc022 wciąż nie była wyczerpana, zespół kontynuował przejazd. Pod koniec podróży, po 99 godzinach jazdy, licznik wskazywał rekordowe 2573,79 km.

Średnie zużycie na 100 km wyniosło zaledwie 0,6 kW. Dla porównania: wyjątkowo ekonomiczne pojazdy seryjne zużywają około 13 kWh na 100 km (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).

„Gratulujemy zespołowi TUfast Eco tego wspaniałego sukcesu. Jesteśmy dumni ze studentów. To oni tworzą wyjątkowego ducha TUM. (…) Dzięki rekordowi świata nasi studenci nie tylko wykazują ambicje sportowe. Kryje się za tym coś więcej: wspólnie chcemy kształtować przyszłość mobilności w sposób zrównoważony" – mówi bawarski minister nauki Markus Blume.

Rekord zasięgu pojazdu na prąd: Mercedes Vision EQXX

Najlepszy wynik samochodu na prąd, a nie jednoosobowego pojazdu, jak w przypadku zespołu TUM, należy do Mercedesa Vision EQXX. Słowo Vision w jego nazwie oznacza, iż to koncept, choć przypominający zwyczajny samochód.

W przypadku Mercedesa próba trwała 12 godzin i 2 minuty, z czego 11,5 godziny to jazda ciągła. Vision EQXX w tym czasie pokonał dystans 1008 km, docierając do miejscowości Cassis, położonej we Francji. Na miejscu zameldował się ze średnią prędkością przejazdu wynoszącą 87 km/h i ze średnim zużyciem energii 8,7 kWh/100 km.

Na dodatek w akumulatorze tego samochodu pozostało jeszcze 14% energii, co przekłada się na około 140 km dodatkowego zasięgu. Dalej trasa Mercedesa Vision EQXX wiodła autostradą M25 wokół Londynu, przez Brackley, by auto w końcu dotarło do Silverstone.

Ostatni etap podróży niemiecki prototyp pokonał na tym słynnym torze, gdzie za jego sterami zasiadał Nyck de Viries – holenderski kierowca, który zaliczył niezbyt udany epizod w Formule 1 w 2023 roku.

Łącznie pokonał on 11 okrążeń toru, na którym miejscami uzyskiwał prędkość maksymalną konceptu, wynoszącą 140 km/h. Prąd w bateriach EQXX skończył się w alei serwisowej, gdy na liczniku przebiegu widniał dystans 1202 km. Pokonanie go zajęło 14 godzin i 30 minut.