Kradziony SUV za 700 tys. zł zatrzymany na wschodniej granicy

23-letni obywatel Tadżykistanu próbował wyprowadzić z Polski na Białoruś Range Rovera, którego wartość oszacowano na około 700 tys. zł. Został zatrzymany przez Straż Graniczną.
Nerwowy kierowca
W miniony weekend funkcjonariusze Nadbużańskiego Oddziału Straży Granicznej udaremnili próbę wywiezienia z Polski na Białoruś luksusowego SUV-a. Wartość pachnącego jeszcze nowością Range Rovera Sport (został wyprodukowany w 2024 roku) wyceniono na około 700 tys. złotych.
Akcja miała miejsce na terenie drogowego przejścia granicznego w Terespolu. To właśnie tam funkcjonariusze, którzy prowadzili odprawę graniczną zwrócili uwagę na nerwowe zachowanie jednego z kierowców. Postanowili sprawdzić pojazd, którym się przemieszczał. Okazało się, że auto jest poszukiwane jako utracone na terytorium Niemiec, a podróżował nim 23-letni obywatel Tadżykistanu. „W sprawie wszczęto postępowanie przygotowawcze, natomiast kierowcę oraz zabezpieczony pojazd przekazano funkcjonariuszom Policji w Terespolu” – poinformowali na swojej stronie funkcjonariusze. (ZOBACZ też: Straż Graniczna otrzyma motocykle do „cichej obserwacji”).
Straż Graniczna w formie
Zatrzymany Range Rover to kolejny w ostatnich dniach luksusowy samochód odzyskany na wschodniej granicy Polski.
W ubiegłym tygodniu funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG odzyskali BMW XM warte 850 tys. zł. (ZOBACZ też: Luksusowe auta padły łupem złodziei, ale nie na długo. Skuteczna akcja służb).