Lewandowski znów na językach. Tym razem chodzi o samochód, którym przyjechał na trening

Robert Lewandowski zrobił małe zamieszanie. A wszystko przez samochód, jakim przyjechał na jeden z treningów Barcelony. W sieci pojawiło się nagranie jego fury za ponad milion złotych. Bentley Continental GTC robi wrażenie!
Co za fura!
Tego piłkarza raczej nie trzeba nikomu przedstawiać. Robert Lewandowski jest nie tylko naszą dumą narodowa, ale także jednym z najlepszych napastników na świecie. Zarabia tak gigantyczne pieniądze, że nie można się zbytnio dziwić, jakie samochody ma w swoim garażu. Tym razem znów jednak zrobiło się o nim głośno, a to wszystko za sprawą auta, którym postanowił przyjechać na trening Barcelony. Dokładnie chodzi o Bentleya Continental GTC. (ZOBACZ też: Iga Świątek ambasadorką Porsche).
Posiada wersję cabrio tej limuzyny. To 650 KM i niespełna 4 sekundy do setki! Cena takiej maszyny? Około 1,5 mln złotych. Możemy go podejrzeć, dzięki nagraniu, jakie udostępnił jeden z jego fanów w mediach społecznościowych:
Oczywiście to nie pierwszy raz, kiedy Lewandowski został przyłapany w tym aucie. Był on także np. gwiazdą podczas gali wręczenia Złotego Buta w listopadzie 2022 roku. Choć i tak chyba najwięcej emocji wywołało zdjęcie, które wrzucił na swojego Instagramie. Siedzi tam w Bentley’u, a obok niego stoi identyczny model, ale w wersji mini (zabawkowej). Był to prezent dla jednej z jego córek.
Czym jeździ Robert Lewandowski?
Bentley to nie jedyny samochód w kolekcji kapitana biało-czerwonych. W jego „stajni” znajdują się także takie auta jak: Ferrari: F12 Berlinetta za około mln złotych oraz 488 Spider za nieco ponad mln złotych. Ma także Porsche 911 Speedster o wartości 1,3 mln złotych. (ZOBACZ też: Samochody polskich piłkarzy. Czym jeżdżą Szczęsny, Krychowiak i Lewandowski?).
Ale nie zawsze Lewandowski mógł się pochwalić takimi maszynami. Swoją przygodę z motoryzacją zaczynał od Daewoo Matiza, którym jeździł, gdy grał dla Znicza Pruszków.