8 marca 2025

Małe używane auto w cenie od 10 do 15 tys. zł. Oto 7 polecanych modeli

Skoda Fabia II

W tym zestawieniu prezentujemy najpopularniejsze ekonomiczne i proste konstrukcyjnie modele w przedziale cenowym od 10 do 15 tys. zł.

Nie każdy może pozwolić sobie na spełnianie motoryzacyjnych marzeń. Czasem kierowca szuka po prostu taniego w zakupie i ekonomicznego samochodu, którym można codziennie dojeżdżać do pracy i sklepu.

Zazwyczaj raz w roku takie auto zmienia na chwilę swoje przeznaczenie i staje się wakacyjnym środkiem transportu. Od komfortu jazdy i jakości tapicerek ważniejsze są prostota konstrukcji, niskie zużycie paliwa i przystępne ceny usług serwisowych. Oto 7 takich modeli.

Skoncentrowaliśmy się na samochodach wyprodukowanych po 2010 roku, w cenach, które nie przekraczają 15 tys. zł. Dodatkowe ograniczenie to proste silniki benzynowe – z założenia są tańsze w naprawach niż diesle.

Fiat Punto

Najmłodsze egzemplarze w przyjętym budżecie będą mieć 11 lat (najmłodsze roczniki to 2014). Punto jest jednym z najprzestronniejszych modeli w tym zestawieniu.

Ma także całkiem solidne nadwozie, które przyzwoicie zabezpieczono przed korozją. Do wyboru są wersje 5-drzwiowe i 3-drzwiowe. Lepiej wybrać ten pierwszy wariant, ponieważ odmiany 3-drzwiowe są mniej funkcjonalnie, z tego powodu cieszą się mniejszym wzięciem i później będzie je trudniej odsprzedać.

Na celowniku osoby szukającej auta taniego w serwisowaniu powinna być bazowa wersja silnikowa 1.2/69 KM. To prosty, 8 zaworowy silnik. Punto z tą jednostką ma kiepskie osiągi, ale jest jednym z najtrwalszych samochodów na rynku. W tej jednostce w zasadzie nie ma się co zepsuć. A jeśli już coś się zużyje – naprawi ją każdy mechanik. Nawet zerwanie rozrządu, które zazwyczaj oznacza całkowitą demolkę silnika, tutaj może skończyć się tylko wymianą zaworów.

Inna ciekawa opcja to jednostka 1.4 8V o mocy 77 KM. To również trwały silnik o zbliżonej konstrukcji. Wybór pomiędzy wersją 1.2 i 1.4 powinien wynikać wyłącznie z tego, który z nich trafi się w lepszym stanie. Do obu jednostek można założyć instalację gazową.

Przed zakupem warto sprawdzić stan klimatyzacji, a także działanie elementów elektrycznych. Zawieszenie jest proste i trwałe (z tyłu belka, z przodu układ McPherson).

W tym przedziale cenowym mamy do wyboru Grande Punto, Punto EVO oraz Punto. To za każdym razem ten sam samochód, tyle, że w różnych wersjach. Grande jest najstarszą odmianą. EVO – zmodernizowaną, z ładniejszą deską rozdzielczą. Punto to wersja najnowsza, łącząca cechy jednego i drugiego poprzednika, ale w zależności od poziomu wyposażenia.

Ford Fiesta

Fiesta przez wiele lat była jednym z największych przebojów Forda. A generacja, którą możemy kupić w tym przedziale cenowym jest chyba najlepszą Fiestą w całej historii modelu.

Nabywca, któremu uda się kupić zadbany egzemplarz (nie jest to łatwe), może liczyć na niskie zużycie paliwa i wysoką niezawodność, ale nie tylko. Fiesta ma niezłe właściwości jezdne i dość przyjemne materiały wykończeniowe. I to nawet w tańszych wersjach wyposażenia.

Do wyboru są odmiany 3-drzwiowe i 5-drzwiowe. Po Fiestę dość często sięgają młodsi kierowcy, a zatem obie wersje – także ta mniej funkcjonalna – cieszą się wzięciem.

Polecamy uwadze silnik 1.25. Występuje w dwóch wersjach mocy – 60 oraz 82 KM. Obie prezentują ten sam poziom techniczny, więc lepiej wybierać tę mocniejszą. Jednostkę 1.2 wciąż możemy nazywać nowoczesną konstrukcją. Ma wprawdzie jeszcze pośredni wtrysk paliwa, ale 16 zaworów. Cały silnik Ford opracowywał wspólnie z Yamahą. Jedynym minusem tej konstrukcji jest brak predyspozycji do współpracy z LPG, ale jeśli ktoś zamierza tankować benzynę – będzie raczej zadowolony. Przy większych przebiegach należy się liczyć z podwyższonym zapotrzebowaniem na olej.

Nadwozie nie ma większych problemów z korozją, ale też nie jest pod tym względem najlepsze w tym zestawieniu. Dość szybko korodują połączenia śrubowe i tłumiki. Zawieszenie jest proste – z tyłu belka, z przodu układ McPherson. Ponadto jest doskonale zestrojone, a przy tym, tanie w naprawach i dosyć trwałe.

Opel Corsa

Corsa (w tym zestawieniu jest to Corsa D) dzieli płytę podłogową z Fiatem Grande Punto. Mimo wszystko samochody te dość mocno różnią się od siebie. Inne są wrażenia z jazdy, inna jest jakość wykończenia.

Inne są także silniki. W zasadzie jedynym podobieństwem jest spora ilość miejsca w kabinie (jak na ten segment).

Tak jak w przypadku Punto – lepiej nastawić się na odmianę 5-drzwiową. Wersję 3d będzie kiedyś znacznie trudniej odsprzedać.

Bazowy silnik 1.0 ma tylko trzy cylindry. Nie imponuje ani niskim zużyciem paliwa, ani osiągami, ani trwałością, więc warto poszukać jednostek 4-cylindrowych (1.2 albo 1.4).

To dość zaawansowane silniki, ale na szczęście jest do nich dużo tanich części zamiennych. Dodatkowa zaleta – nadają się do zasilania gazem. Typowym problemem po 150 czy 200 tys. km jest zwiększony apetyt na olej silnikowy.


Zawieszenie – tak jak w Punto – jest proste i bezproblemowe. Nieco więcej kłopotów sprawa natomiast mało precyzyjny układ kierowniczy.
Przed zakupem warto sprawdzić wszystkie elementy wyposażenia sterowane elektrycznie i oczywiście działanie klimatyzacji. Czasem pojawiają się problemy z układem zapłonowym – zazwyczaj wystarczy wymienić świece albo cewkę.

Peugeot 207

Założony przez nas budżet pozwala na zakup egzemplarzy z końcówki produkcji (trwała do 2012 roku). Nowszy model (208) jest niestety nieco droższy w zakupie.

Niezależnie od tego francuski maluch jest interesującą propozycją. Obok typowych wersji 3d i 5d występuje także w bardzo praktycznej odmianie kombi.

O ile do samego nadwozia trudno mieć jakieś zastrzeżenia (jest dość solidne i atrakcyjne wizualnie), o tyle trudno pogodzić się z jakością elektroniki. Zmorą użytkowników są przepalające się żarówki i problemy z instalacją. Dość często na desce rozdzielczej wyświetlają się dziwne komunikaty błędów, szwankują centralne zamki, podświetlenie i inne drobiazgi.

W przeciwieństwie do starszej generacji (czyli modelu 206), 207 ma już z tyłu klasyczną, niezawodną belkę, a nie drążki skrętne. To plus z punktu widzenia osoby zainteresowanej zakupem kilkunastoletniego auta używanego.

Jedynie słusznym wyborem dla osoby, która liczy się z wydatkami jest silnik 1.4 o mocy 73 KM. To niewiele, ale wystarcza zarówno w mieście, jak też na dalszej trasie. Pozostałe, większe jednostki są znacznie droższe w naprawach. Stosowany w nich łańcuch rozrządu okazał się raczej wadą niż zaletą.

Renault Clio

Szkoda, że w założonym przedziale cenowym nie da się kupić już nowszej generacji tego modelu, która jest bestsellerem w tym segmencie. Z drugiej jednak strony Clio III – bo o nim mowa – nie jest złą propozycją.

Pod względem niezawodności minimalnie przewyższa chyba Peugeota 207. Również jest samochodem dość komfortowym i nieźle wyposażonym. Tak jak 207 występuje w wersjach 3d, 5d oraz kombi.

Dość trudno wytłumaczyć ograniczone zainteresowanie tym modelem ze strony klientów, ale dzięki temu da się kupić zadbany egzemplarz i nie przepłacić.
Jak przystało na samochód francuski – nabywca może liczyć na niezłą jakość karoserii i tanie w naprawach zawieszenie.

Jednocześnie będzie się musiał pogodzić z niezbyt stabilną elektroniką i wyciekami oleju z silnika oraz ze skrzyni biegów.

Polecamy silnik 1.2 16V o mocy 75 KM, bo to prawdziwy przyjaciel portfela – zarówno w serwisie, jak też na stacji benzynowej. Równie dobry jest 1.4/98 KM. Niewiele droższy w naprawach, ale warto dopłacić, zwłaszcza jeśli ktoś będzie jeździł także na dalszych trasach. Z rezerwą należy podchodzić do jednostki 1.2 TCe. Jest po prostu bardziej awaryjna od tych dwóch wymienionych wcześniej.

Typową usterką tego modelu jest zużycie górnych łożysk kolumn McPherson. Rozpoznamy ją podczas jazdy próbnej po charakterystycznym „chrupaniu” podczas skręcania kół na parkingu.

Skoda Fabia

To jeden z najpopularniejszych samochodów z tego segmentu na naszym rynku. Auto nie występuje w odmianie 3-drzwiowej, ale to żadna strata, tym bardziej, że mamy do wyboru hatchbacka 5d i kombi. W ogłoszeniach dostępna jest także podwyższona odmiana Scout, ale nie spełnia naszych kryteriów rocznika i ceny.

Nie jest tajemnicą, że Fabia dzieli większość rozwiązań konstrukcyjnych z Volkswagenem Polo oraz Seatem Ibizą. Właśnie z tego powodu nie poświęcamy tym autom odrębnych opisów. Są to samochody bardzo porównywalne. O wyborze konkretnego modelu mogą zadecydować cena, stan techniczny danego egzemplarza oraz kwestia gustu.

Fabia to samochód, na którym można polegać. W tych podstawowych wersjach niczym się nie wyróżnia, ale też trudno wytknąć jej jakieś słabe strony.

Optymalna ilość miejsca w kabinie, akceptowalne materiały, niezłe wyposażenie – oczywiście w droższych wersjach. Olbrzymim plusem jest też zaplecze serwisowe. Pod tym względem na podobnym poziomie są Fiat Punto i Opel Corsa.

Zabezpieczenie antykorozyjne jest niezłe, a zawieszenie proste i trwałe. Chyba nawet najtrwalsze wśród wszystkich aut ujętych w tym zestawieniu.

Najsłabiej wygląda gama silników. Podstawowy 1.2/60-70 KM ma tylko trzy cylindry i ledwo jeździ. Jedyna zaleta – dobrze współpracuje z LPG. 1.2 TSI to zdecydowanie lepsza dynamika i wyższa kultura pracy (4 cylindry), ale niestety większa awaryjność. To jeszcze stara rodzina silników TSI z kapryśnym łańcuchem rozrządu. Generalnie nie ma idealnej opcji. Optymalny wydaje się silnik 1.4 16V o mocy 86 KM. Nic dziwnego, że właśnie te auta są w ogłoszeniach najdroższe.

W przypadku Fabii głównym ryzykiem związanym z zakupem są olbrzymie przebiegi (to często zużyte auta po flotach). Wersję 1.2 TSI polecamy przed zakupem sprawdzić u wykwalifikowanego mechanika.

Toyota Yaris

Yaris to najdroższy samochód w tym zestawieniu. To znaczy – każde z tych aut kupimy za mniej niż 15 tys. zł i każde będzie pochodzić z lat 2010-2014, ale Yarisów będzie w tej grupie najmniej.

Nasza rada dla chętnych na Yarisa – albo trzymać się budżetu i przymknąć oko na starszy rocznik, albo przeznaczyć na zakup nieco więcej niż 15 tys. zł.

W ogłoszeniach znajdziemy dwie generacje modelu – drugą i trzecią. Pewniejsza jest druga, ponieważ trzecia w tej cenie jest zazwyczaj dość mocno wyeksploatowana.

Yaris ma kiepskie zabezpieczenie antykorozyjne, a po wejściu do środka – rozczarowuje tanimi materiałami wykończeniowymi. Nie każdemu podoba się także ascetyczna deska rozdzielcza z centralnie umieszczonymi zegarami.

Auto nadrabia niezawodnością i niskim zużyciem paliwa. Podstawowa wersja ma tylko 3 cylindry, ale nie należy się ich obawiać. To najtrwalsze 3 cylindry w tej klasie cenowej.

Jeśli ktoś zastanawia się nad silnikiem 1.3, to tak, można go kupić, ale wcześniej powinien obejrzeć go mechanik, bo ma problemy z osadami w układzie dolotowym i jeśli nagromadzi się ich zbyt dużo mogą pojawić się problemy z rozruchem.

Niestety – Yaris oprócz swoich zalet takich jak niezawodność i mocna pozycja rynkowa, ma także dwie wady. To wspomniana już korozja (zwłaszcza podwozie i połączenia gwintowe), a także droższe zaplecze serwisowe – np. w porównaniu z Punto czy z Fabią.

Znalazłeś już samochód, który chcesz poddać inspekcji?

Wklej link do ogłoszenia i zamów inspekcję wymarzonego pojazdu

Wklej link do ogłoszenia

Zamów raport z inspekcji