9 września 2024

Nadjeżdża następca Karoqa. Zwiastuje wygląd wszystkich przyszłych Skód

Skoda Elroq - modern solid

Czesi, jak to mają w zwyczaju, kawałek po kawałeczku odsłaniają swojego zupełnie nowego, kompaktowego SUV-a. Po wnętrzu, teraz przyszedł czas na nadwozie. Co istotne, Skoda Elroq to pierwszy model tego producenta, w którym zastosowano zupełnie nowy język stylistyczny, mający się „rozlać” na jego kolejne auta.

Skoda Karoq na rynku pozostaje od 2017 roku. To kompaktowy SUV, będący odpowiednikiem Seata Ateki czy Kii Sportage. Ale jego następca nie będzie już samochodem spalinowym, lecz elektrycznym.

Na dodatek, powstałym w zupełnie nowym języku stylistycznym.

Modern Solid: zupełnie nowy przód

Czesi określają go mianem Modern Solid. Kluczowym elementem tego stylu jest tzw. Tech-Dech Face, czyli przedni pas. Ma on wyróżniać się znacznie szerszą i bardziej płaską osłoną chłodnicy niż ta, aktualnie stosowana w modelach czeskiej marki.

Na masce w miejscu zajmowanym do tej pory przez logo Skody, znajdzie się napis, zgodny z nowo wprowadzoną identyfikacją marki. Elroq ma się wyróżniać również wąskim paskiem reflektorów, a także charakterystycznym, ostro zarysowanym zderzakiem przednim. Po jego bokach znajdą się dodatkowe lampy, a u dołu – potężny wlot powietrza.

Tył prezentuje się bardziej konwencjonalnie i swoim wyglądem wyraźnie nawiązuje do aktualnie produkowanych modeli tej czeskiej marki. W szczególności kształt i wypełnienie świateł.

Nowa Skoda Elroq ma mierzyć 450 cm długości, co oznacza, że pomiędzy zderzakami będzie miała o 12 cm więcej niż Karoq. Poza tym będzie wyróżniać się dopracowaną aerodynamiką i mocną, „pewną siebie” linią boczną.

„Całkowicie nowa Skoda Elroq ucieleśnia nasz nowy język wzornictwa Modern Solid i jeszcze bardziej rozwija design zewnętrzny, dzięki przyciągającej wzrok powierzchni Tech-Deck Face i charakterystycznemu zderzakowi z przodu” – mówi Karl Neuhold, szef działu projektowania nadwozi w Skoda Auto.

Napęd tylny lub 4x4

Nowy, elektryczny model Skody powstanie na platformie modułowej MEB. Najprawdopodobniej na jej zmodernizowanym wariancie. Nie należy oczekiwać jednak 800-woltowej architektury elektrycznej, oznaczającej ultraszybkie ładowania baterii trakcyjnej.

Do wyboru będą akumulatory o pojemnościach 55, 63 lub 82 kWh. Topowy wariant Skody Elroq ma zapewnić zasięg 560 km. Moc będzie pochodzić albo z jednego silnika elektrycznego, umieszczonego przy tylnej osi, lub z dwóch (napęd 4x4). Warianty tylnonapędowe będą generować 170 lub 285 KM. Z kolei odmiany czteronapędowe – 299 KM.

Skoda podała również garść informacji na temat kabiny Elroqa. Wiadomo, że będzie ona wykonana w dużej mierze z materiałów zrównoważonych, w tym pochodzących z recyklingu.

Są to Recytian i Technofil. Pierwszy z nich powstał z plastikowych butelek z recyklingu i zużytych ubrań. Znajdzie się on w desce rozdzielczej, panelach drzwi oraz w siedzeniach. Z kolei do stworzenia drugiego użyto przędzy ECOONYL, wykonanej z regenerowanego nylonu uzyskanego np. ze starych sieci rybackich i skrawków tkanin.

Do wyboru będą cztery motywy wnętrza – Loft, Lodge, Suite oraz Studio. Kokpit będzie z kolei zdominowany przez 13-calowy ekran centralny, stanowiący centrum informacyjno-rozrywkowe. Ponadto kierowca będzie mógł skorzystać z 5-calowych cyfrowych zegarów oraz wyświetlacza head-up.

Bagażnik ma mieć pojemność 470 l.

Nowe modele Skody będą utrzymane w stylu Modern Solid

Nowa Skoda Elroq zadebiutuje już w październiku tego roku. Wtedy też poznamy wszystkie szczegóły na temat tego samochodu.

Do końca 2026 roku Skoda planuje łącznie pokazać 6 nowych pojazdów elektrycznych. Obok Elroqa i mocno zmodernizowanego Enyaqa (również w wersji Coupe), zadebiutują trzy kolejne modele. Co istotne, wszystkie zostaną utrzymane w stylu Modern Solid.

Zgodnie z zapewnieniami Czechów mają one pokryć wszystkie najważniejsze segmenty. Na razie występują wyłącznie pod roboczymi nazwami. Będą to:

  • Small, czyli przyszły model w klasie małych samochodów
  • Combi – zupełnie nowe auto typu kombi
  • Space – produkcyjny wariant 7-miejscowego, koncepcyjnego Visiona 7S

W 2025 roku światło dzienne ma ujrzeć Small. Będzie to miejski crossover o długości około 4,1 m, ale ze sporym bagażnikiem. Jego pojemność ma być równa z tą w Skodzie Scali (467 l). Co istotne, Small ma kosztować nie więcej niż 25 000 euro.

Ostatnie z zapowiedzianych modeli elektrycznych Skody zostaną odsłonięte w 2026 roku. Będą to zarówno kombi, jak i produkcyjne wcielenie koncepcyjnego Visiona 7S. To auto, mierzące około 4,9 m długości, ma się stać ozdobą gamy Skody.

Ale i Combi będzie sporym samochodem – jego długość ma wynieść około 4,7 m. Czyli tyle, ile mierzy aktualna Skoda Octavia.