Nowe radiowozy z wideorejestratorem – nadal wątpliwy pomiar prędkości

Obecnie w radiowozach montowane są udoskonalone wideorejestratory. Drobna, ale istotna zmiana miała wyeliminować największą bolączkę tego sprzętu. Niestety, nadal jest to pomiar „na oko”.
Tylko w 2021 r. policyjne radiowozy z wideorejestratorem ujawniły aż 725 097 przypadków złamania przepisów drogowych. To oznacza, że mandaty są wystawiane na podstawie sprzętu, którego wiarygodność jest dyskusyjna. Potwierdzeniem tych wątpliwości są liczne wyroki sądowe. Biegli często kwestionują wiarygodność i odrzucają dowody w postaci pomiaru szybkości wykonanego wideorejestratorem. To powoduje, że kierowca pozostaje bezkarny.
Radiowozy z wideorejestratorem – pomiar na niby
Według instrukcji, do których muszą się stosować mundurowi, pomiar wideorejestratorem wymaga, aby na początku i końcu odcinka pomiarowego zachować stały dystans między radiowozem a kontrolowanym pojazdem. Z tego też powodu policjanci muszą najpierw zrównać prędkość z piratem drogowym, a następnie np. przez 100 m jechać za nim.
Jeśli będą doganiać pirata, podwyższają jego prędkość, natomiast kiedy, ten będzie się oddalać, sztucznie zaniżą wynik. Przy założeniu, że namierzany kierowca porusza się z prędkością 100 km/h, radiowóz musi utrzymać stały dystans przez niemal 4 sekundy. Wbrew pozorom nie jest to łatwe zadanie, tym bardziej że wideorejestrator nie ma żadnego urządzenia kontrolującego odległości. To właśnie z tego powodu policjanci sprawdzają prędkość na dystansie tylko 100 m. Mimo że może to być nawet 5 km.
Jak się okazuje, sprzęt odpowiada wymaganiom stawianym tego typu przyrządom. To oznacza, że na jego podstawie, mandaty są legalnie wystawiane. Warto jednak zauważyć, że wspomnienie rozporządzenia Ministra Gospodarki, „w sprawie wymagań, którym powinny odpowiadać przyrządy do pomiaru prędkości pojazdów w ruchu drogowym..." pochodzi z 9 listopada 2007 roku! Już w tamtym czasie eksperci krytykowali stosowanie tej techniki pomiarowej, twierdząc, że jest ona przestarzała i nieskuteczna.
Błędy pomiarowe – nie zawsze widać
Zatrzymany kierowca, nawet jeśli zna bolączki prędkościomierza kontrolnego, może nie być w stanie zauważyć, czy pomiar został wykonany prawidłowo. Szczególnie gdy radiowóz nagrywa z większej odległości, na małym wyświetlaczu raczej nie widać, czy został zachowany stały dystans. Dodatkowo podczas pomiaru mundurowy może użyć funkcji zoom (nawet 28x), aby było widać numery rejestracyjne ściganego pojazdu. To również powoduje, trudność w określeniu czy zmierzona szybkość jest prawidłowa.
Nowy, czyli stary wideorejestrator i biała ramka kontrolna
Z tego też powodu firma Zurad, czyli nasz rodzimy dostawca wideorejestratorów, wprowadziła nowszą wersję urządzenia Videorapid 2A. Zmiany mają ograniczyć przypadki nieprawidłowego pomiaru. Mundurowi nie mogą od tej pory używać funkcji przybliżania po rozpoczęciu pomiaru.
Jednak największą nowością jest – biała ramka. Dla ułatwienia oceny, czy podczas pomiaru odległość między pojazdami była zachowana, funkcjonariusz może przed jego rozpoczęciem obrysować kontrolowany pojazd. To spowoduje, że będzie możliwa obserwacja, czy pojazd „zmniejszy się” (jego prędkość będzie zaniżona) czy „zwiększy” (jego prędkość będzie zawyżona) w stosunku do białej ramki. Rozwiązanie stosuje się od lat za granicą.
Co więcej, poprzedni dostawca policyjnych wideorejestratorów, firma Polcam, już kilka lat wcześniej zaproponowała takie usprawnienie w już użytkowanym sprzęcie. Pomysłu nie udało się zrealizować z powodu ograniczeń finansowych i proceduralnych. Istniały też prawdopodobnie inne przeszkody. Teoretycznie ramka to dobre rozwiązanie, pozwala łatwo stwierdzić, czy dystans został zachowany. Problem polega jednak na tym, że musi ona dokładnie objąć pojazd, a droga musi być płaska niczym stół, aby nagrywany samochód nie „wychodził” poza nią. W realnych warunkach jest to mało prawdopodobne.
CZYTAJ TEŻ: O ile może mylić się radar?
Pierwsze radiowozy z udoskonalonym wideorejestratorem trafiły do nieoznakowanych BMW kupionych przez Inspekcję Transportu Drogowego. Jednak w najbliższym czasie również auta policji będą miały montowane zmodernizowane prędkościomierze kontrolne.