Nowy asystent wyprzedzania BMW samoczynnie rozpocznie manewr – wystarczy, że kierowca spojrzy w lusterko
Wraz z premierą najnowszego BMW serii 5, Niemcy wprowadzą do świata motoryzacji zupełnie nowy rodzaj asystenta wyprzedzania. Ma on umożliwić wykonanie tego manewru za pomocą funkcji, uruchamianej przez spojrzenie kierowcy w lusterko boczne.
Asystent wyprzedzania nadal nie jest mocno rozpowszechnionym systemem wspomagania. Owszem, stosują go Tesla, Mercedes, czy nawet Kia, ale zawsze wymaga on wcześniejszego uruchomienia kierunkowskazu. W przypadku rozwiązania, jakie BMW wkrótce zaproponuje swoim klientom, wystarczy rzut oka w lusterko boczne.
Funkcja będzie dostępna w przyszłym BMW serii 5, którego debiut spodziewany jest jeszcze w maju bieżącego roku. Dokładnie nastąpi to 24 maja. Auto ma być od razu zaprezentowane nie tylko w wariantach spalinowych, ale również jako elektryk.
Na razie jego najciekawszym elementem jest asystent wyprzedzania po spojrzeniu w lusterko boczne.
Asystent wyprzedzania: jak działa?
Jak działa nowy asystent wyprzedzania? Najpierw kierowca musi mieć włączonego asystenta jazdy autostradowej (funkcja ma być dostępna wraz z pakietami Driving Assistant Professional i Highway Assistant). Jak inne systemy tego typu, zapewnia ono prowadzenie auta po pasie ruchu (TUTAJ przeczytasz o tym więcej) z określoną przez kierowcę prędkością.
System korzysta więc również z funkcji adaptacyjnego tempomatu, którego działania polega nie tylko na utrzymaniu ustalonego tempa jazdy, ale i obserwowaniu otoczenia przed samochodem. Wykorzystywany jest do tego radar, zainstalowany z przodu, a minimalną odległość do poprzedzającego pojazdu ustala kierowca.
W momencie, gdy BMW zbliża się do pojazdu poruszającego się przed nim, a więc jadącego wolniej, mogą dziać się „cuda”. Wtedy wystarczy rzut oka kierowcy w lusterko boczne, aby samochód samoczynnie rozpoczął wyprzedzanie. Co ważne, manewr ten poprzedza uruchomieniem kierunkowskazu.
Oczywiście, jak w innych tego typu rozwiązaniach, auto musi mieć odpowiednią przestrzeń do rozpoczęcia wyprzedzania. Jeśli jego czujniki, zamontowane w tylnym zderzaku, wykryją zbliżający się pojazd, manewr nie zostanie wykonany.
Na poziomie 2+ jazdy autonomicznej
Aktywne systemy wsparcia kierowcy w BMW zaoferują poziom 2+ jazdy autonomicznej. W przypadku poziomu 2 samochód może przez jakiś czas przejąć kontrolę nad kierowaniem, przyspieszeniem i hamowaniem. Muszą jednak zostać spełnione określone warunki.
Z kolei „dwójka z plusem” oznacza, że auto jest prowadzone przez system, jednak kierowca musi monitorować sytuację na drodze i w razie potrzeby wkroczyć do działania. Nie jest to oficjalny poziom jazdy autonomicznej, ustalony przez SAE (Stowarzyszenie Inżynierów Motoryzacyjnych). Także i w jego przypadku muszą zostać spełnione określone warunki.
Stanowi jednak ważny krok w kierunku poziomu trzeciego – w tym przypadku kierowca może oderwać wzrok od jezdni. BMW obiecuje, że jeszcze w bieżącym roku pojawi się system jazdy autonomicznej, spełniający jego założenia.
Ma być on oparty o Lidar, który wykorzystuje już choćby nowe Volvo EX90.