14 października 2023

Odcinkowy pomiar prędkości na A2. Zacznie działać w listopadzie

odcinkowy pomiar prędkości
odcinkowy pomiar prędkości

Od listopada na A2 zacznie działać odcinkowy pomiar prędkości. I choć na autostradach można jeździć w Polsce 140 km/h, na tym odcinku jest ograniczenie do 120 km/h. Gdzie dokładnie ustawiono bramownice z kamerami?


To koncesyjny odcinek autostrady A2 między węzłami Poznań Komorniki i Poznań Krzesiny. Skoro to odcinek obwodnicy, to nie powinno nikogo dziwić, że ograniczenie prędkości wynosi 120 km/h. Tak było i tak zostanie. Nikt tutaj niczego pod odcinkowy pomiar prędkości nie zmieniał.

System monitorujący, kamery i czytniki są już zainstalowane. Teraz czas na próby i legalizację systemu na nowym odcinku. Po testach oraz odbiorze całości infrastruktury, system obliczający średnią prędkość, z jaką pojazdy poruszają się po drodze, zostanie uruchomiony. Być może nastąpi to już na początku listopada.

Czas na Wielkopolskę

To już 38. lokalizacja, na której GITD automatycznie będzie mierzyć kierowcom prędkość. Ale nie ostatnia. W Wielkopolsce, oprócz systemu na A2, niebawem zacznie działać także kolejny, na drodze ekspresowej S11 pomiędzy węzłami Ławica i Tarnowo Podgórne.

W całym kraju takich odcinkowych pomiarów prędkości powstanie jeszcze więcej.

I o ile najwięcej odcinkowych pomiarów prędkości ustawionych jest na drogach lokalnych, to właśnie te na ekspresówkach i autostradach przynoszą największe wpływy do budżetu. Właśnie dlatego GITD coraz częściej monitoringiem prędkości obejmuje autostrady i ekspresówki.

Rekordzista z A4

Odcinkowy pomiar prędkości, który działa od 21 lipca 2023 roku na podwrocławskim odcinku A4, między węzłami Kostomłoty a Kąty Wrocławskie tylko w ciągu pierwszego miesiąca zarejestrował około 100 tys. za szybko jadących samochodów. To średnio 3100 na dobę. I choć kosztował 1,45 mln zł, zwróci się bardzo szybko, przynosząc później czyste wpływy do budżetu.

Spore żniwo zbiera też odcinkowy pomiar prędkości na trasie S8 pomiędzy węzłem Warszawa Zachód a Blizne Łaszczyńskiego, gdzie ograniczenie prędkości do 80 km/h nie przemawia do wielu kierowców. Regularnie wpada tam ponad 4 tys. aut dziennie.

Jeszcze wcześniej kierowcy notorycznie zapominali o odcinkowym pomiarze prędkości na autostradzie A1, gdzie de facto cały czas trwała budowa. To właśnie na prośbę drogowców powstał odcinek z pomiarem prędkości, który sprawdzał, czy kierowcy jadą zgodnie z ograniczeniem do 70 km/h.

Nie jest tajemnicą, że odcinkowe pomiary to najlepsza broń na piratów drogowych. Jak pokazują jednak statystyki, najwięcej przekroczeń rejestrowanych przez systemy dotyczą najniższych progów, czyli do 15 km/h więcej, niż obowiązujące na danym odcinku drogi ograniczenie prędkości.

Każdy odcinek ma też jednak swoich rekordzistów. Nie ma jednak sensu fascynować się rekordami. Chodzi przecież o bezpieczeństwo nasze i innych uczestników drogi. W innym artykule tłumaczyliśmy, jak działa odcinkowy pomiar prędkości.

Tylko 50 zł?

I o ile za najniższy próg przekroczenia prędkości grozi niewysoki mandat, to najważniejsze, że „kara” jest nieuchronna. Zgodnie z taryfikatorem za przekroczenie prędkości do 10 km/h mandat to tylko 50 zł i 1 pkt. Jeśli jednak zagapimy się albo drugi raz popełnimy to samo wykroczenie, kara będzie bardziej surowa. Jaka? To zależy od prędkości i czy staliśmy się recydywistami.

Warto także pamiętać, że od września punkty kasują się znowu po roku od zapłacenia mandatu.

• do 10 km/h - 50 zł, 1 pkt karny,
• od 11 km/h do 15 km/h - 100 zł, 2 pkt,
• od 16 km/h do 20 km/h - 200 zł, 3 pkt,
• od 21 km/h do 25 km/h - 300 zł, 5 pkt,
• od 26 km/h do 30 km/h - 400 zł, 7 pkt,
• od 31 do 40 km/h - 800 zł (recydywa 1600 zł), 9 pkt,
• od 41 do 50 km/h - 1000 zł (recydywa 2000 zł), 11 pkt,
• od 51 do 60 km/h - 1500 zł (recydywa 3000 zł), 13 pkt,
• od 61 do 70 km/h - 2000 zł (recydywa 4000 zł), 14 pkt,
• powyżej 70 km/h - 2500 zł (recydywa 5000 zł), 15 pkt.