Odwołasz się nawet od przyjętego mandatu

Każdy kierowca może odmówić przyjęcia mandatu i walczyć o sprawiedliwość przed sądem. Jeśli go jednak podpisze, praktycznie nie ma szans na jego uchylenie. Wkrótce ma się to zmienić.
Przywilej nieprzyjęcia mandatu i to bez podawania przyczyny, to najprostszy sposób na zakwestionowanie kary. Pamiętaj jednak, że taka decyzja skutkuje skierowaniem sprawy do sądu. Ten może orzec grzywnę wyższą niż kwota mandatu. Z kolei przyjęcie mandatu oznacza przyznanie się do winy. Odwołanie od przyjętego mandatu jest możliwe tylko wyjątkowo.
Odwołanie od przyjętego mandatu – wyjątkowa sytuacja
Istnieją jednak wyjątki, kiedy można się odwołać. Sztandarowy przykład – przyjeliśmy mandat za wykroczenie, które nim w rzeczywistości nie jest. Może to być sytuacja, gdy policjant wypisze mandat za brak posiadania przy sobie prawa jazdy. Również grzywna nałożona na osobę, przed ukończeniem 17 lat lub jeśli doszło do popełnienia wykroczenia, gdyż sprawca działał w warunkach obrony koniecznej, stanu wyższej konieczności lub niepoczytalności jest powodem do podważenia prawomocnej grzywny. Jeśli więc dostaniesz mandat za parkowanie auta w niedozwolonym miejscu w celu ratowania życia, masz prawo się od niego odwołać, nawet jeśli ten został przyjęty.
Inną przesłanką może być ukaranie mandatem za czyn, który nie podlega pod takie postępowanie, np. mandat za spowodowanie wypadku z ciężko rannymi. Również zakwestionowanie przepisu przez Trybunał Konstytucyjny przepisu, który był podstawą do ukarania, daje możliwość do odwołania.
Trzeba się jednak spieszyć. W ciągu 7 dni od przyjęcia mandatu (przedstawiciele służb i sądu mają na to więcej czasu) trzeba złożyć wniosek o uchylenie mandatu. To wszystko powoduje, że tylko wyjątkowo można walczyć o swoje prawa przed sądem, jeśli wcześniej zgodziliśmy się z decyzją mundurowego.
CZYTAJ TEŻ: Odwołanie od mandatu – sposób na niesłusznie nałożoną grzywnę
Praktyczny problem z odwołaniem
W ubiegłym roku wyszło na jaw, że policjanci z Komendy Stołecznej używali laserowych mierników prędkości bez ważnych świadectw legalizacji. Żadna z 75 ukaranych osób nie odwołała się od tych decyzji do sądu. Funkcjonariusze, którzy dopuścili się tego wykroczenia, dostali grzywny lub wyciągnięto konsekwencje służbowe. Mimo ukarania policjantów, kierowcy, na których nałożono bezprawne bezprawnie mandaty, nie mają możliwości uchylenia się przed nimi. Sprawą zajął się Rzecznik Praw Obywatelskich, który zwrócił się do resortu sprawiedliwości o zmianę prawa.
Odwołanie od przyjętego mandatu będzie rozszerzone
Ministerstwo Sprawiedliwości twierdzi, że pracuje nad nowymi przepisami, które pozwolą odwołać się od przyjętego mandatu. Jednak co do zasady, nadal nie będzie możliwe w każdej sytuacji. Uchylenie będzie przysługiwało, gdy „z jego nałożeniem dopuszczono się czynu zabronionego, który mógł mieć wpływ na treść prawomocnego mandatu karnego”. Ta sama zasada ma obowiązywać, gdy ujawnią się nowe dowody wskazujące na to, że ukarany nie popełnił czynu.