12 września 2023

Pożar Ferrari wartego 50 milionów dolarów!

Pożar unikatowego Ferrari GTO. Fot. Ruslan Buslov/YouTube
Pożar unikatowego Ferrari GTO. Fot. Ruslan Buslov/YouTube

Wyścig samochodów klasycznych Goodwood Revival 2023 zostanie zapamiętany na długo. A stanie się to dzięki Ferrari 250 GTO, które stanęło w płomieniach. „Nie było ofiar, a sam sportowy samochód, którego wartość szacuje się na ponad 50 milionów dolarów, można odrestaurować” – informuje CarBuzz.

Co to Goodwood Revival 2023?

W dniach 8–10 września na tor Goodwood Motor Circuit, który jest położony w hrabstwie West Sussex, w południowej części Wielkiej Brytanii, po raz kolejny wjechały niezwykłe, historyczne maszyny wyścigowe w ramach Goodwood Revival 2023.

Tegoroczna edycja skupiała się wokół 75 lat istnienia marki Lotus. Na samym wydarzeniu można było zobaczyć gwiazdy i całkowicie nieprzeciętne maszyny! To m.in. Jimmie Johnson w Austinie A40, Jenson Button w Alfie Romeo Giulietta czy Tom Kristensen w Austinie A90. (ZOBACZ też: Lotus Emeya: pierwszy sportowy sedan brytyjskiej marki).

Drogi pożar

Ale Goodwood Revival zostanie zapamiętany z innego powodu. Jakiego? Za kierownicą sportowego Ferrari 250 GTO wartego 50 milionów siedział były kierowca Formuły 1 – Karun Chandok. I właśnie ten pojazd w trakcie wyścigu stanął w ogniu. Kierowcy udało się odzyskać kontrolę nad samochodem i zjechać z drogi. „Zapłacił” za to na szczęście tylko stopionymi podeszwami butów i obyło się bez ofiar. Jak się okazało, winowajcą był wyciek oleju.

Eksperci uważają, że rzadkie Ferrari będzie można przywrócić do życia, ponieważ ogień uszkodził jedynie tylną część nadwozia.

„To wielka szkoda kończyć wyścig w ten sposób moim wymarzonym samochodem GT, ale cieszę się, że wszystko poszło dobrze” – napisał Chandhok na Twitterze. W momencie zdarzenia był na czwartym miejscu.

Pojawiające się na aukcjach Ferrari 250 GTO niezmiennie ustanawiają rekordy wartości. W listopadzie na aukcji pojawi się kolejny egzemplarz, którego cena może przekroczyć 60 milionów dolarów. W transakcjach prywatnych, według niektórych źródeł, za ten model płaci się czasem nawet ponad 70 milionów dolarów. (ZOBACZ też: Drożej się nie dało! Argentyński piłkarz kupił samochód Rolls-Royce Boat Tail za ponad 26 milionów euro).