Raport „Faktor E” – kierowcy coraz chętniej wybierają auta elektryczne. Polska nadrabia dystans do Europy

Polska elektromobilność wchodzi w nową fazę. Choć kierowcy nadal podchodzą do niej ostrożnie, dane z raportu OTOMOTO pokazują wyraźne przyspieszenie. Rośnie liczba rejestracji, spadają ceny, a nowe grupy kierowców coraz częściej deklarują gotowość zakupu aut elektrycznych.
- Raport „Faktor E” ujawnia zróżnicowane podejście kierowców do elektromobilności w Europie.
- Polacy są dość sceptyczni, ale potencjał rynku rośnie.
- Kierowcy hybryd i młodsi użytkownicy mogą napędzić zmiany.
Raport „Faktor E”, przygotowany przez OTOMOTO, oparto na profesjonalnym badaniu CAWI, przeprowadzonym w sierpniu 2025 r. w 10 krajach Europy na próbie 5300 kierowców, w tym 800 z Polski. To jedna z najobszerniejszych analiz postaw wobec elektromobilności w Europie. Pokazuje, kto najchętniej wybiera BEV-y i jakie grupy mogą napędzać zmiany.
Raport „Faktor E” – Polska na tle Europy
Europejscy kierowcy coraz częściej deklarują gotowość zakupu auta elektrycznego. Niemal połowa (48%) chce w przyszłości posiadać BEV-a. W Wielkiej Brytanii odsetek ten sięga 62%, w Rumunii to 59%, a w Portugalii – 57%. Polska znajduje się na końcu zestawienia – tylko 35% badanych myśli o aucie zasilanym energią elektryczną. To najniższy wynik w UE obok Czech (38%) i wyraźnie mniej niż w Niemczech (43%).
U nas widać jednak duże różnice. Największą otwartość deklarują kierowcy w wieku 26-35 lat, mieszkańcy średnich i dużych miast, zawodowi kierowcy oraz właściciele hybryd. Jeszcze wyraźniej pozytywne nastawienie widać u osób faktycznie zainteresowanych elektromobilnością – kontakt z użytkownikami BEV-ów przekonuje skuteczniej niż reklamy.
Wciąż wybieramy auta na benzynę
Na pytanie o gotowość zamiany obecnego auta na elektryczne „tu i teraz” twierdząco odpowiada 28% polskich kierowców. To mniej niż średnia europejska i wyraźnie poniżej wyniku sąsiadów z Zachodu. Dla porównania: 54% Brytyjczyków, 47% Portugalczyków i 45% Niemców byłoby gotowych na taki krok. Powód? Polacy wciąż mocno trzymają się tradycyjnych paliw. Benzynę wskazuje aż 73% badanych (średnia europejska – 60%), a LPG – 57% (Europa – 35%). Hybrydy także mają wielu zwolenników – 57% kierowców traktuje je jako kompromis między klasycznym autem spalinowym a elektrykiem.
Raport podkreśla wagę tzw. efektu sąsiada. Kontakt z osobą, która już korzysta z BEV-a, obala więcej mitów niż kampanie edukacyjne. Kierowcy, którzy mają taki przykład w swoim otoczeniu, częściej deklarują gotowość do zmiany.
Raport „Faktor E” – rewolucja przyspiesza, ale wygrywa pragmatyzm
Dane rynkowe są jednoznaczne – liczba rejestracji aut elektrycznych i ich dostępność rosną w tempie, którego nie da się ignorować. Elektromobilność wychodzi poza grono entuzjastów i trafia do nowych grup użytkowników. To szansa, by mniejsze miasta i kierowcy o niższych dochodach stały się kolejną falą zmian.
„Polska droga do elektromobilności jest pragmatyczna. Kierowcy chcą dostępnych cen, dobrej infrastruktury i realnych korzyści. Wtedy auta elektryczne staną się naturalnym wyborem” – podkreśla Agnieszka Czajka, Vice President Motors Professionals Europe, OLX Group/OTOMOTO.
Największym zaskoczeniem raportu jest rola kierowców hybryd – aż 57% z nich deklaruje gotowość przejścia na samochód w pełni elektryczny. To dwa razy więcej niż średnia dla wszystkich kierowców. Nadal istnieją jednak poważne bariery – 71% Polaków uważa BEV-y za zbyt drogie, a niemal połowa postrzega je jako wybór dostępny głównie dla najzamożniejszych. Ekologia nie jest głównym impulsem decyzji. Polacy patrzą pragmatycznie – liczą się koszty eksploatacji, komfort jazdy i realne doświadczenia, a nie hasła środowiskowe.
Pełen raport „Faktor E. Motory elektromobilności w Polsce i Europie” można pobrać klikając w poniższy przycisk.