Rozbudowa Wielkiego Brata. Unia da pieniądze na 128 nowych fotoradarów i kamer

Pieniądze z Krajowego Planu Odbudowy mają zostać przeznaczone m.in. na zakup prawie 130 urządzeń do automatycznej kontroli kierowców. Możliwe, że na drogach pojawią się foto-przyczepy.
W ubiegłym roku zakończył się montaż 358 urządzeń w ramach projektu zwiększenia skuteczności i efektywności systemu automatycznego nadzoru nad ruchem drogowym. Efektem tego była wymiana starych fotoradarów oraz instalacja urządzeń w 100 nowych lokalizacjach. Na koniec zeszłego roku Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym (CANARD) miało w sumie 583 stacjonarne urządzenia rejestrujące.
Nowe fotoradary i kamery oraz mobilne foto-przyczepy
Choć nie wszystkie nowo zakupione kamery już działają (powodem jest brak zasilania w niektórych lokalizacjach), CANARD chce więcej sprzętu. W ramach KPO ma zostać kupionych 128 urządzeń do automatycznej kontroli przestrzegania przepisów.
Ponad połowę, bo aż 70 sztuk, będą stanowiły fotoradary. Nie jest wykluczone, że będą to mobilne urządzenia, tzn. przyczepy fotoradarowe. Te można ustawić w dowolnym punkcie i, co ważne, nie wymagają zasilania sieciowego, co okazuje się zawsze największym wyzwaniem w przypadku montażu nowego sprzętu na drodze. Nowoczesne przyczepy-fotoradary mają własne akumulatory, umożliwiające nieprzerwaną pracę nawet przez 10 dni. Ich atutem jest możliwość zmiany lokalizacji – w zależności od aktualnych potrzeb.
CANARD stawia również na kamery odcinkowego pomiaru prędkości (OPP), które mają najwyższą wydajność w rejestracji kierowców ignorujących limity szybkości. Na kolejnych 43 odcinkach tras pojawi się OPP. A na 15. skrzyżowaniach, w tym 5 przejazdach kolejowo-drogowych, będą działać kamery nagrywające przejazd na czerwonym świetle.
Nowe fotoradary i kamery – jeszcze bez lokalizacji
CANARD nie chce zdradzać, gdzie pojawią się nowe urządzenia. Wiadomo jednak, że zainteresowanie samorządów, zarządców dróg czy samych mieszkańców jest gigantyczne. Zaproponowali oni aż 5000 lokalizacji, w których chcieliby, aby zaczęły działać nowe fotoradary i kamery. Wiadomo, że te trafią na drogi krajowe, ale gdzie dokładnie, tego jeszcze oficjalnie nie podano. Nie poznaliśmy jeszcze daty, kiedy nowy sprzęt trafi na drogi. To jednak nie nastąpi wcześniej niż za 2 lata.
Będzie zmiana prawa?
Nie jest wykluczone, że zanim sieć automatycznej kontroli rozszerzy się do ponad 700 urządzeń, zmienią się przepisy dotyczące karania. Według założeń CANARD, zamiast standardowych mandatów miałyby być nakładane kary administracyjne. Ich stosowanie jest łatwiejsze i szybsze. Dzięki nim, niemal automatycznie, za przewinienie zapłaci właściciel pojazdu. Ten co prawda będzie mógł się uwolnić od kary, ale dopiero gdy faktyczny użytkownik pojazdu przyjmie na siebie winę. Odpowiednie przepisy są już gotowe, lecz zostały odrzucone. Czy to ostateczny koniec tego pomysłu?