7 czerwca 2023

Tesla odzyskała rekord toru Nurburgring wśród aut na prąd. Teraz czas na ruch ze strony Porsche

Tesla Model S Plaid
Źródło: Tesla / Świergot

Tesla Model S Plaid ponownie najszybszym samochodem elektrycznym w „Zielonym Piekle”. Jej czas 7:25,23 min to zasługa zastosowania nowego pakietu. Ale Porsche, któremu Amerykanie odebrali rekord, już szykują odpowiedź!

Tesla Model S Plaid już kiedyś była rekordzistą Nurburgringu (tor o długości 20,8 km). Miało to miejsce do sierpnia 2022 roku, kiedy to jej 7:35,58 zostało przebite przez Porsche Taycana Turbo S. Niemieckie auto osiągnęło wtedy 7:33,35 min.

W przeciwieństwie do Tesli Model S Plaid, Turbo S dysponuje znacznie mniejszą mocą, osiąganą nie przez 3, a przez 2 silniki. Czyli 761 zamiast 1020 KM w amerykańskim elektryku, który od 0 do 100 km/h przyspiesza w mniej niż 2,1 s i jest w stanie pojechać z prędkością maksymalną 322 km/h.

Tesla Model S Plaid: pomogły zmiany

Ale teraz Tesla odzyskała swój rekord. Zapracował na to przede wszystkim zupełnie nowy, kosztujący 15 000 dolarów, pakiet Track. W jego skład wchodzą:

  • 20-calowe koła Zero-G
  • opony Goodyear Supercar 3R
  • hamulce węglowo-ceramiczne z 6-tłoczkowymi zaciskami z przodu i 4-tłoczkowymi z tyłu
  • zmiany w oprogramowaniu – poprawione kondycjonowanie akumulatora, tryb schładzania po szybkim okrążeniu, zmodyfikowane ustawienia zawieszenia pneumatycznego oraz bardziej „agresywne” wektorowanie momentu obrotowego

Dzięki powyższym zmianom Tesla Model S Plaid uzyskała czas 7:25,23 min, co oznacza, że pobiła Porsche o ponad 8 s, a swój poprzedni rekord – o ponad 10 s. Warto zauważyć, że rekordowe auto było wyposażone nie w jarzmo, a w okrągłą kierownicę.

Tesla odzyskała rekord wśród elektryków na torze Nurburgring.

Tesla Model S Plaid na tle innych aut

Czas elektrycznej Tesli Model S Plaid robi kolosalne wrażenie, szczególnie na tle innych modeli. Pomimo że to duża, mierząca 498 cm limuzyna o masie własnej wynoszącej około 2,3 tony, w pokonanym polu pozostawia wiele supersamochodów.

Oto niektóre z nich:

  • Porsche 911 Turbo S (wersja 991, 560 KM): 7:26,00 min
  • Ferrari 812 Superfast (800 KM): 7:27,48 min
  • Lamborghini Huracan LP 610-4 (610 KM): 7:28,00 min
  • Porsche Carrera GT (612 KM): 7:28,71 min
  • Audi R8 V10 plus (610 KM): 7:32,00 min

Oczywiście, Tesla nad tymi autami ma nie tylko ogromną przewagę mocy. W jej przypadku reakcja na gaz zawsze jest piorunująca, a skrzynia biegów ma wyłącznie jedno przełożenie w przód.

Porsche szykuje bardzo mocnego Taycana

Porsche obecnie szykuje lifting swojego Taycana. Auto ma otrzymać szereg ulepszeń oraz zupełnie nowy wariant, wprawiany w ruch przez trzy silniki elektryczne. Jeden znajdzie się przy przedniej osi, a dwa – przy tylnej.

Moc? 1000 KM! Przyspieszenie od 0 do 100 km/h – około 2 s. Taki samochód zyska też szereg udoskonaleń w obrębie układu jezdnego, dzięki czemu zapewne wkrótce rozniesie w pył nowy rekord Amerykanów.

Póki co należy on do Tesli. I kropka!