9 października 2023

Toyota GR86 w rocznicowej wersji. Wytęż wzrok, bo nie zauważysz zmian

Toyota GT86
Toyota GT86

Ulepszone hamulce, poprawione zawieszenie, tylko dwa kolory nadwozia i ograniczona do 200 sztuk liczba wyprodukowanych egzemplarzy. Toyota świętuje czterdzieste urodziny Corolli AE86. Czy specjalna, limitowana Toyota GR86 trafi do Polski?

Czterdzieści lat temu Toyota, na bazie popularnej Corolli, postanowiła zbudować nieco bardziej emocjonujące coupé. I tak powstała Toyota Corolla AE86 z silnikiem o pojemności 1.6 litra i mocy 130 KM. Niska masa, napęd na tylną oś, ale przede wszystkim niewysokie koszty zakupu i różnego rodzaju modyfikacji sprawiły, że Toyota AE86 stała się idealnym autem do przeróbki dla miłośników driftu.

W 2012 roku, czyli 25 lat od zakończenia produkcji modelu AE86 Toyota przypomniała sobie o tanim, bardziej emocjonującym aucie i wskrzesiła ducha usportowionej Corolli w nowym modelu GT86.

Bokser w Toyocie?

Samochód miał także nadwozie coupé, także napęd na tylną oś oraz wolnossący silnik typu bokser o pojemności dwóch litrów i mocy 200 KM. Podobnie jak AE86, GT86 było stosunkowo tanie i stanowiło świetną bazę do tuningu, przeróbek oraz driftu, który w Japonii jest bardzo popularny. Wydawało się, że świat pokocha auto, które rozpala emocje i nie kosztuje fortuny.

Okazało się jednak nieco inaczej. Toyota GT86 nigdy nie podbiła serc kierowców, szczególnie tych w Europie, dla których Corolla AE86 była również dość egzotyczna. Zbudowane wspólnie z Subaru auto (bliźniaczy model to Subaru BRZ) miało – jak na europejskie standardy – za niską moc i zbyt spartańskie wnętrze. Sam napęd na tył nie wystarczył, by rozpalić emocje.

Następca trochę na siłę

Jeśli ktoś zastanawiał się nad kupnem taniego auto do zabawy, mógł wybrać Subaru BRZ, do którego dostępne były różnego rodzaju fabryczne pakiety tuningowe, jak choćby zestaw turbo podnoszący znacznie moc silnika.

Popularności modelowi nie przysporzyła także pewna drobna fabryczna usterka. Użytkownicy szybko odkryli, że w czasie pokonywania szybkich, prawych zakrętów, ciśnienie oleju drastycznie spada, co może prowadzić nawet do zatarcia się silnika.

To wszystko sprawiło, że Toyota sama nie wiedziała, czy model doczeka się kolejnej generacji. Ostatecznie jednak ok. 200 tys. sprzedanych egzemplarzy GT86 przekonało szefostwo, by projekt kontynuować.

Toyota GR86: edycja specjalna

Na przekór wszystkiemu w 2021 roku na świat przyszła Toyota GR86, która zamiast T w nazwie miała R, by upodobnić małe coupé do pozostałych usportowionych odmiana Toyot. Oprócz zmiany nazwy zmienił się także silnik. W miejsce dwulitrowego boksera trafił bokser o pojemności 2,4 litra, mocy 234 KM oraz 250 Nm momentu obrotowego. Auto rozpędza się od 0 do 100 km/h w 6,3 sekundy (w wersji z manualną skrzynią biegów) i osiąga maksymalną prędkość 226 km/h. I tak, jak szybko się pojawiło, tak szybko zniknęło, bo dzisiaj na próżno bowiem szukać „kultowej” Toyoty GR86 w polskim cenniku.

By pobudzić jednak zainteresowanie modelem na rynkach, na których jest jeszcze obecna, Toyota wprowadza limitowaną wersję GR86. Jednak nie ma co liczyć na większą moc czy bardziej agresywny dźwięk. Model limitowany do 200 egzemplarzy będzie miał jedynie ulepszone hamulce i zawieszenie. Do tego dwa kolory nadwozia. Czerwony lub biały, jak kiedyś AE86. I kilka okolicznościowych naklejek. Do tego wyszyte na zagłówkach logo urodzinowe. Na tym koniec.

Biorąc pod uwagę listę zmian w rocznicowej edycji specjalnej GR86, to nawet dobrze, że ta kolekcjonerska, jak mówi producent, Toyota dostępna będzie wyłącznie w Japonii. Jak na czterdzieste urodziny kultowego auta, to rodzice zafundowali jej kiepski prezent.

Toyota GT86