23 kwietnia 2025

Tyle w Polsce kosztuje zupełnie nowa Mazda 6. Z kim rywalizuje?

W Państwie Środka na to auto trzeba wydać tyle, co na nieco lepszą wersję Dacii Duster. Nowa Mazda 6 właśnie trafiła do sprzedaży w naszym kraju. Ile trzeba zapłacić na to auto i z jakimi modelami rywalizuje? Sprawdźmy.

Nowa Mazda 6e w końcu trafiła do sprzedaży w Polsce.
Dysponuje wyłącznie napędem elektrycznym, choć w Chinach, gdzie jest wytwarzana, w ofercie znajduje się także odmiana PHEV.
Ceny Mazdy 6e w naszym kraju rozpoczynają się od 198 200 zł z podstawową wersję, ale można je obniżyć dzięki bonusowi z programu NaszEauto.

Sprawdź finansowanie OTOMOTO Lease

Japończycy bardzo długo kazali czekać na następcę popularnej „szóstki”. Poprzednie wcielenie tego modelu debiutowało w 2012 roku i w produkcji pozostawało przez 12 lat. Z kolei najnowsze, czyli Mazda 6e, to tak naprawdę EZ-6, pochodzące z Państwa Środka.

Samochód powstał na platformie EPA1 chińskiego Changana, tworzącego z Mazdą spółkę joint venture. Produkcja odbywa się w Chinach, co oznacza, że to auto w Europie jest obarczone 10-procentowym cłem oraz dodatkowym karnym cłem, którego wysokość jest ustalana indywidualnie dla każdego producenta.

TUTAJ poznasz kompletną informację na temat nowej Mazdy 6e.

Mazda 6e: dużo drożej niż w Chinach

Mazda 6e w Polsce kosztuje od 198 200 zł w odmianie ze standardową baterią oraz od 203 600 zł w wariancie Long Range. Dostępne są dwie wersje wyposażenia, czyli Takumi oraz Takumi Plus. Co istotne, ceny tego auta na dzień dobry można ściąć od 18 740 do nawet 40 000 zł, dzięki dopłatom z programu NaszEauto.

Podstawowa Mazda 6e korzysta z baterii trakcyjnej o pojemności 68,8 kWh i zapewnia 479 km zasięgu (według WLTP). Jej silnik o mocy 258 KM pozwala na przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 7,6 s. Prędkość maksymalna to 175 km/h.

Droższa odmiana Long Range wyróżnia się baterią o pojemności 80 kWh i zasięgiem 552 km. W jej przypadku musi wystarczyć 245-konny silnik, również zamontowany przy tylnej osi. Zapewnia on przyspieszenie 0-100 km/h w 7,8 s.

W przeciwieństwie do modelu z mniejszym akumulatorem trakcyjnym, droższa Mazda 6e oferuje znacznie wolniejsze ładowanie. Zamiast maksymalnych 200 kW, przyjmuje prąd z mocą zaledwie 95 kW. A to oznacza, że nabijanie baterii od 10 do 80% trwa 45 minut (22 minuty w podstawowym wariancie).

TUTAJ przeczytasz megatest Mazdy 3.

Bogate wyposażenie każdej wersji

Mazda 6 w każdej odmianie zapewnia bogate wyposażenie seryjne. W Takumi otrzymujemy m.in.:

panoramiczny dach szklany
reflektory w technologii LED
podświetlany grill
aerodynamiczne obręcze aluminiowe z oponami 245/45 R19
cyfrowe zegary (10,2")
oświetlenie nastrojowe (64 kolory do wyboru)
tapicerkę ze sztucznej skóry w kolorze beżowym lub czarnym
elektrycznie regulowane fotele
rozbudowany zestaw systemów wsparcia kierowcy
adaptacyjny tempomat
9 poduszek powietrznych
dostęp bezkluczykowy
podgrzewane i wentylowane fotele
podgrzewaną kierownicę
pompę ciepła
ładowarkę indukcyjną
zestaw kamer dookoła nadwozia
dwustrefową klimatyzację
zestaw audio z 14 głośnikami
ekran head-up
centralny ekran (14,6")
nawigację satelitarną

Wariant Takumi Plus (206 600 zł lub 212 000 zł w odmianie Long Range) zapewnia dodatkowo m.in.:

tapicerkę skórzaną Nappa
dwukolorową, skórzaną kierownicę
czarną podsufitkę
elektrycznie sterowaną roletę dachu panoramicznego
elementy dekoracyjne w desce rozdzielczej, konsoli i drzwiach imitujące drewno
zamszowe wykończenie drzwi

Wyposażenie opcjonalne obejmuje tak naprawdę wyłącznie lakiery metalizowane. Podstawowy stanowi wydatek 3900 zł, metalizowany Premium kosztuje 4900 zł, a Premium+ – 5900 zł.

TUTAJ sprawdzisz dane techniczne aktualnych (i nie tylko) modeli Mazdy.

Nowa Mazda 6e już nie jest sedanem lub kombi

W najnowszym wydaniu Mazda 6e stała się wyrośniętym liftbackiem, mierzącym 492,1 cm długości, 189,0 cm szerokości oraz 149,1 cm wysokości. Wszystko to przy 289,5-centymetrowym rozstawie osi. Jej główny bagażnik jest jednak zaskakująco mały – dysponuje pojemnością 330-1074 l. Na szczęście w odwodzie znajduje się jeszcze 70-litrowy frunk.

Co ciekawe, Mazda EZ-6 w Państwie Środka występuje zarówno jako elektryk, jak i hybryda plug-in, zaopatrzona w tak zwany przedłużacz zasięgu. Stanowi go silnik benzynowy, służący przede wszystkim do ładowania baterii trakcyjnej o dwóch różnych pojemnościach do wyboru. Czyli 18,9 lub 28,4 kWh.

Cena? Podstawowy wariant hybrydowy ze 130-kilometrowym zasięgiem na prądzie stanowi wydatek od 139 800 juanów (ok. 72 000 zł). Z kolei PHEV, zdolny pokonać bez ładowania 200 km – od 149 800 juanów (ok. 77 200 zł).

W Chinach dostępne są również dwie wersje elektryczne. Mazda EZ-6 o zasięgu 480 km (według cyklu CLTC) kosztuje 159 800 juanów (ok. 82 300 zł), a o zasięgu 600 km – 169 800 juanów (ok. 87 500 zł).