Używana Alfa Romeo 166 Busso – opinie, usterki. Na co uważać?

Alfa Romeo 166 nigdy nie była popularnym samochodem i dokładnie tak samo jest dzisiaj. Gdy była nowa obawiano się o jej awaryjność i wysoki spadek wartości. Dzisiaj ostatnia z wymienionych cech to wręcz zaleta. Do tego pod maską można tu mieć legendarne włoskie V6, zaprojektowane przez Ś.P. Giuseppe Busso. Sprawdzamy czy warto?

Używana Alfa Romeo 166 – ta fraza brzmi jak przepis na kłopoty. Niestety, produkowana od 1998 do 2007 roku Alfa może być źródłem potencjalnych wydatków. Nie zmienia to faktu, że z silnikiem V6 zaprojektowanym przez G. Busso ten samochód brzmi jak żaden inny.

Sprawdźmy czy warto się nią zainteresować jako propozycją z rynku wtórnego.

Używana Alfa Romeo 166 Busso – wygląd, nadwozie

Nie tylko nazwisko Busso pojawia się w przypadku ostatniej Alfy Romeo segmentu E. Jest to również ostatni projekt, który dla włoskiej marki zrealizował urodzony nad jeziorem Como Waltera de Silva. Nie ma chyba niczego bardziej włoskiego.

Nie kryjemy tego, 166 to propozycja dla Alfisti. Pozostałym użytkownikom będzie tu więcej rzeczy przeszkadzać, niż się podobać. 166 to oczywiście sedan – żadnej innej wersji nadwozia nie oferowano przez całą produkcję. Ten wóz wciąż wygląda świeżo, zwłaszcza w wersji po liftingu z 2003 r. Dużo dobrego powiedzieć można także o pakiecie TI. Dokładnie taki samochód przedstawiamy na zdjęciu powyżej. Ten egzemplarz możecie obejrzeć również w naszym materiale wideo, do czego zachęcamy.

Znalazłeś już samochód, który chcesz poddać inspekcji?

Wklej link do ogłoszenia i zamów inspekcję wymarzonego pojazdu

Wklej link do ogłoszenia

Zamów raport z inspekcji

Niestety nie wszystko jest tu idealne, bo 166 może mieć już problemy z korozją. Początkowo rdza pojawiała się w tym modelu na wsporniku chłodnicy. Korodowały też progi w autach z początku produkcji.

Dzisiaj rude plamy i purchle pojawiają się także w nowszych autach. Należy ich szukać na przykład na błotnikach, ale nie tylko. Koszt pozbycia się korozji może być niestety czasem większy, niż kwota, którą wydało się na zakup tego pięknego auta.

Używana Alfa Romeo 166 Busso – wnętrze, wyposażenie, bagażnik

Dość dobrze próbę czasu znosi wnętrze auta. Alfa Romeo 166 została wykończona lepszymi materiałami niż 156. Nie każdy plastik jest w niej najwyższych lotów, do tego brakuje cup-holderów, ale za to wersje z silnikiem Busso mają często skórzaną tapicerkę.

Generalnie jednak wykończenie kabiny nieźle zniosło próbę czasu.

Nieco mniej dobrego napisać można o elektryce. Przypadki awarii centralnych zamków czy wentylatora nawiewów nie należą do rzadkości. Zdarza się także, że uszkodzone są przyciski od ogrzewania foteli, czy też te umieszczone na panelu sterowania szybami.

Dość znanym problemem jest wyciek z nagrzewnicy. Płyn chłodzący dostaje się do przekaźników i sieje „elektryczne zniszczenie”. Zalaniem zagrożone są różnego rodzaju sterowniki (dość kosztowne). Zwarcie w ekstremalnym wypadku może prowadzić nawet do pożaru!

Ilość miejsca w kabinie jest przeciętna, zwłaszcza w jej tylnej części. Bagażnik ma pojemność 490 litrów, co również nie jest najlepszym rezultatem w tej klasie w podobnych rocznikach.

Używana Alfa Romeo 166 Busso – silnik, skrzynia, zawieszenie

Silnik Busso w 166 ma kilka wersji pojemności. Podstawowa to 2,5 l (188 i 190 KM). Większa miała już 3,0 l i dysponowała mocą 220 lub 226 KM. Topowa odmiana 3.2 (2003-07) rozwijała moc 240 KM, ale na rynku ta wersja niestety praktycznie nie występuje. Ten ostatni silnik jest zbliżony do Busso z wersji GTA modeli 147 i 156 (250 KM), a w 240-konnej wersji mocy był też stosowany w Alfie GT.

Sam silnik jest dość dobrze oceniany, chociaż wiek robi oczywiście swoje. Najczęstszą przypadłością Busso jest uszkodzenie uszczelki pod głowicą. Zdarza się też, że użytkownicy przegapiają wymianę rozrządu (nie jest kolosalnie droga, ale w aucie za 10-15 tys. zł jej koszt jest już zauważalny). Typowym problemem wersji Busso jest skorodowany końcowy tłumik.

Mocny, umieszczony poprzecznie silnik ma też wpływ na przeniesienie napędu, tym bardziej że trafia on na przednią oś. Typowym problemem jest uszkodzenie łożyska sprzęgła oraz mechanizmu różnicowego w wersji ze skrzynią manualną. Przekładnie o sześciu przełożeniach mogą mieć też problem z wrzucaniem biegu wstecznego.

Proste hydrokinetyczne automaty (4- i 5-biegowe) mają opinię pancernych, ale trzeba pamiętać, że piszemy tu o aucie, które w najlepszym razie ma już 15 lat.

Używana Alfa Romeo 166 ma z przodu i z tyłu dość skomplikowane wielowahaczowe zawieszenie. Gdy jest ono doinwestowane, samochód świetnie się prowadzi. Koszty napraw są jednak dość wysokie, ale elementy do przodu wciąż są dostępne i mają dość przystępne ceny.

Przez braki części trudniejszy jest remont tylnego zwieszenia.

Używana Alfa Romeo 166 Busso – koszty zakupu

Liczba ofert na OTOMOTO nie jest duża, a sam zakup nie należy do prostych. Dzieje się tak, zwłaszcza gdy poszukiwany jest doinwestowany egzemplarz z silnikiem Busso.

Tego typu auta coraz częściej potrafią kosztować nawet powyżej 20 tys. zł. Czy warto je kupić? Tylko jeśli rzeczywiście są zadbane i znamy ich historię. Niestety w przypadku zaniedbań lub zwykłego zużycia auta, szybko trzeba będzie dołożyć do niego drugie tyle, ile wydało się na zakup.

Używana Alfa Romeo 166 Busso – podsumowanie

Czy ten samochód z czystym sumieniem można polecić? Tak, ale tylko miłośnikom marki, którzy docenią wygląd, technikę i odpowiednio podejdą do eksploatacji.

Co ciekawe, gdy pominie się koszty paliwa, Busso w 166 ma sens. Nie musi być też przesadnie kosztowne w naprawach, ale jest warunek. Trzeba znaleźć dobry egzemplarz, a to ostatnie może być trudne, do tego relatywnie kosztowne.