Volkswagen Arteon – Funkcjonalny shooting brake, czyli luksusowe kombi. | Test
Jest zdecydowanie ładniejszy od Passata, zdecydowanie droższy i znacznie lepiej się od niego prowadzi. Volkswagen Arteon nigdy nie będzie jednak klasą premium, ale VW cały czas próbuje. Pytanie, jak długo.
Volkswagen Arteon produkowany jest od 2017 roku, nie miał zastąpić Passata, ale miał być od niego znacznie bardziej elegancki, by nie użyć słowa premium. To nie żart, bo jak VW tłumaczy nazwę Arteon pochodzi ona od połączenia słowa: „art” z końcówką „eon”, która nawiązuje do luksusowego modelu Phideon z rynku chińskiego, następcy Phaetona. A właśnie Phaeton próbował być klasą premium w gamie Volkswagena. Mimo najnowocześniejszych jak na swoje czasy rozwiązań nie udało się, bo to nadal był Volkswagen.
Arteon jest następcą Volkswagena CC, ale w gamie Volkswagena jest pozycjonowany wyżej, na granicy z klasą wyższą. Stąd elegancka linia nadwozia, wyższa niż w innych modelach standard wykończenia i.. te same napędy. Inna jest też cena. Za wersję z napędem hybrydowym PHEV, trzeba zapłacić ponad 270 tys. zł przed rabatem. Sporo jak na Volkswagena.
Auto dostępne jest w dwóch wersjach nadwoziowych Shooting brake, czyli w nomenklaturze VW kombi oraz fastback. Co naturalne auto różni się nieco wymiarami od Passata. Jest po prostu od niego o kilka milimetrów większe, szersze i zdecydowanie niższe. Nie przekłada się to jednak na funkcjonalność. Bagażnik Arteona jest o 20 litrów mniejszy od Passata (563 litry). No, chyba że rozłożymy tylne fotele. Wtedy Arteon bije Passata. Inaczej jest w przypadku wersji kombi, ale z napędem hybrydowym PHEV, wtedy bagażnik maleje do 445 litrów.
Ale nie o funkcjonalność tak naprawdę w Arteonie chodzi. Tutaj liczy się styl, design i bezramkowe drzwi. A tego mu nie można odmówić.
Volkswagen Arteon– wnętrze
W 2020 roku auto przeszło facelifting. Z zewnątrz zmieniło się nieznacznie, jednak we wnętrzu pojawiła się nowa deska rozdzielcza z ograniczoną liczbą przycisków. Z konsoli centralnej zniknęły klasyczne pokrętła służące do obsługi klimatyzacji – ich miejsce zajął panel dotykowy. Kształt zmieniła także kierownica.
Największą nowością przy okazji liftingu było pojawienie się nowej wersji nadwoziowej (shooting brake) oraz silniki hybrydowe i odmiana usportowiona R z napędem na cztery koła, którą napędza silniki 2.0 TSI o mocy 320 koni mechanicznych.
Volkswagen Arteon — jaki silnik wybrać.
Arteon i Arteon Shooting Brake są oferowane z czterema benzynowymi silnikami turbo (TSI), dwoma turbodieslami (TDI) oraz hybrydowym zespołem napędowym plug-in (eHybrid) do wyboru.
Jednostki TSI osiągają moc 150 KM, 190 KM, 280 KM, a w przypadku silnika stosowanego w Arteonie R aż 320 KM. Z kolei diesle 150 KM i 200 KM.
Testowy Volkswagen Arteon ma napęd hybrydowy PHEV, czyli silnik spalinowy 1,4 l. TSI wsparty silnikiem elektrycznym o łącznej mocy 218 KM. Maksymalny moment obrotowy to 400 Nm.
Oczywiście największą zaletą hybrydy plug-in jest możliwość jazdy w trybie elektrycznym na dystansie do 59 km. Czy faktycznie taki zasięg potrafi pokonać Volkswagen Arteon? Zapraszamy na nasz test.
Volkswagen Arteon - GALERIA




