18 lutego 2025

Wizyta w SKP przed terminem

stacja kontroli pojazdów latarka przegląd
Zdjęcie: GettyImages.

Najczęściej kierowcy spóźniają się na obowiązkowe badanie techniczne. Czasem jednak zdarza się, że odwiedzają diagnostę na długo przed końcem ważności przeglądu. Sprawdź, co to oznacza dla kierowcy.

W ostatnich miesiącach wiele mówi się o zmianach w stacjach kontroli pojazdów. Nowe przepisy mają dotyczyć głównie cen i zakresu badań. Uregulowana ma być także kwestia wizyty w SKP przed terminem. Oto aktualne i planowane przepisy dotyczące przeglądów wykonanych przed wyznaczonym dniem.

Wizyta w SKP przed terminem – aktualne zasady

Zgodnie z kodeksem drogowym okresowe badanie techniczne samochodu osobowego przeprowadza się:

  • przed upływem 3 lat od dnia pierwszej rejestracji
  • przed upływem 5 lat od dnia pierwszej rejestracji i nie później niż 2 lata od dnia poprzedniego badania
  • następnie co roku

Uwaga! Nie dotyczy to pojazdów przewożących towary niebezpieczne, aut uprzywilejowanych, taksówek, pojazdów zasilanych gazem oraz samochodów do nauki jazdy i egzaminów państwowych. Te podlegają corocznym badaniom technicznym.

Można pojawić się przed terminem, ale to się nie opłaca

Obowiązujące przepisy nie zabraniają wcześniejszego przeglądu, ale kierowca powinien pamiętać, że termin kolejnego badania liczony jest od dnia wizyty u diagnosty. Oznacza to, że jeśli właściciel 6-letniego auta pojawi się w SKP np. 11 miesięcy po ostatnim badaniu, pieczątka zostanie wbita na kolejny rok, ale liczony od dnia nowego przeglądu. W efekcie właściciel pojazdu straci miesiąc z poprzedniego okresu ważności badania.

Wizyta w SKP przed terminem – nadchodzą zmiany

Kierowcy, którzy spóźniają się z przeglądem, zyskują na obecnych przepisach, ponieważ badanie wykonane po terminie nie skraca jego ważności. Natomiast ci, którzy decydują się na wcześniejszą wizytę, tracą część ważności przeglądu. Nie zawsze jest to jednak ich świadoma decyzja. Kierowcy wyjeżdżający za granicę często muszą przeprowadzić przegląd wcześniej, ponieważ poza Polską nie mają możliwości wykonania badania technicznego.

Planowane zmiany w prawie umożliwią kierowcom wykonanie badania technicznego do 30 dni przed końcem ważności przeglądu, bez skracania jego terminu. W takim przypadku termin będzie dłuższy o dodatkowy miesiąc. Kolejna wizyta w SKP odbędzie się po 13 miesiącach zamiast standardowych 12. Jednak jeśli kierowca zdecyduje się na jeszcze wcześniejszy przegląd, straci na tym, tak jak obecnie.

Spóźnialscy na cenzurowanym

Wraz ze zmianami dotyczącymi SKP nowe przepisy mają również zaostrzyć kary dla kierowców lekceważących obowiązek wykonania przeglądu na czas. Choć dokładne stawki nie zostały jeszcze ujawnione, ministerstwo zapowiedziało wprowadzenie tzw. mnożników. Jeśli opóźnienie wyniesie 7 dni, koszt badania wzrośnie dwukrotnie. Według obecnych stawek do 196 zł. Natomiast po upływie 3 tygodni opłata wyniesie 294 zł, czyli trzykrotność standardowej stawki.

Nowe regulacje mają zmobilizować kierowców do regularnego wykonywania przeglądów technicznych, co ma zwiększyć bezpieczeństwo na drogach i wyeliminować z ruchu pojazdy w złym stanie technicznym.