21 października 2024

Właściciel Omody i Jaecoo zapowiada przełom w akumulatorach. I to w ciągu najbliższych 2 lat

Jaecoo 7

Chińskie Chery – właściciel m.in. Jaecoo i Omody – obiecuje przełom w technologii baterii już w ciągu najbliższych 2 lat. Szef koncernu, Yin Tongyue, nie wyobraża sobie, aby jego firma inwestowała wyłącznie w motoryzację i zapowiada rozwój również w innych pokrewnych dziedzinach.

SPRAWDŹ FINANSOWANIE OTOMOTO Lease

Wytwórcy z Państwa Środka odbyli bardzo długą podróż. Jeszcze kilkanaście lat temu produkowali na licencji modele już wycofane z innych rynków albo wchodzili w spółki joint venture z zachodnimi firmami.

Ale teraz, po latach nauki, sytuacja się odwróciła. To właśnie Chińczycy wyznaczają kierunek rozwoju nowoczesnej motoryzacji. Czyli przede wszystkim samochodów wprawianych w ruch za pomocą napędów elektrycznych i hybrydowych.

Wprowadzają więc do nich zarówno bardzo zaawansowane baterie, systemy jazdy autonomicznej, czy nowoczesne rozwiązania, pozwalające na jak największą integrację kierowcy z samochodem.

Chery inwestuje nie tylko w samochody

Yin Tongyue – dyrektor generalny Chery – otwarcie mówi o tym, że biznes motoryzacyjny wykracza obecnie poza samochód. „Dzisiaj działalności grupy motoryzacyjnej nie można już wiązać wyłącznie z samymi autami” – twierdzi.

„Duża część naszych inwestycji jest już przeznaczona na sztuczną inteligencję, przetwarzanie w chmurze, robotykę i blockchain. Na tych polach mamy wsparcie takich partnerów, jak Siemens, Nvidia i Qualcomm. Razem z nimi chcemy zbudować proces współtworzenia, który wykracza poza klasyczną relację” – dodaje Tongyue.

Chery, które do tej pory traciło do rywali dystans w produkcji i sprzedaży aut nowej energii (elektryki i hybrydy plug-in), zaczyna nadrabiać zaległości.

„Od początku tego roku sukcesywnie osiągaliśmy kamienie milowe. Sprzedaż takich aut wzrosła do 40, 50 i 60 tys. miesięcznie. W ten sposób staliśmy się trzecim najważniejszym producentem na rynku chińskim. Naszym celem jest jednak osiągnięcie 100 tys. i mocne ugruntowanie się na drugim miejscu” – mówi szef chińskiego koncernu.

1200 km zasięgu na początek

Chery obecnie mocno rozwija akumulatory trakcyjne. Pierwsze efekty tych prac mają ujrzeć światło dzienne już w przyszłym roku. Do samochodów tego koncernu trafią wtedy bowiem zupełnie nowe ogniwa, stanowiące tzw. etap pośredni (TUTAJ przeczytasz test Omody 5 sprzed liftingu).

„W przyszłym roku wprowadzimy na rynek nowe ogniwo, opracowane wewnętrznie. Ma ono mieć cylindryczny kształt i znacznie większą gęstość niż obecne. Dzięki 310 Wh/kg zagwarantuje zasięg do 1200 km” – mówi Gao Xinhua, wiceprezydent Chery.

Ale prawdziwy przełom nastąpi w 2026 roku. Właśnie wtedy do modeli Chery trafią akumulatory półprzewodnikowe. Mają one wyróżniać się jeszcze większą gęstością energetyczną, co przełoży się na imponujący zasięg. Chińczycy odważnie deklarują nawet 1500 km.

Przypomnijmy, że MG zapowiedziało wprowadzenie takich baterii w przyszłym roku. Co ciekawe, już dziś można je znaleźć w elektrycznym L6 marki IM, należącej do tego samego koncernu SAIC (TUTAJ przeczytasz o tym więcej).

Wyróżnia się ona 2 razy większą gęstością energetyczną niż istniejące akumulatory litowo-żelazowo-fosforanowe (LFP). Osiąga 368 Wh/kg, ma pojemność 133 kWh i zapewnia zasięg 1080 km (zgodnie z CLTC). Pozwala też na bardzo szybkie ładowania – w 12 minut zwiększa zasięg o 400 km.

Bardzo ambitne plany Chery w Polsce

Marki Jaecoo i Omoda w przyszłym roku na polskim rynku chcą znaleźć aż 18 tys. nabywców – zakładają plany Chińczyków. Jeśli tak się stanie, co jest raczej małe prawdopodobne, pozostawią oni w tyle wielu renomowanych wytwórców.

Wystarczy spojrzeć na wyniki za 2023 rok. Poniżej 18 tys. aut sprzedały m.in. Renault (17 521 szt. w 2023 r.), Dacia (17 216), Ford (11 665), Mazda (10 895), Opel (9249), Peugeot (8528) czy Cupra (8517).

Obecnie Chińczycy w swojej polskiej gamie mają tylko 3 modele, a tak naprawdę dwa. To Omoda 5 w wersji spalinowej i elektrycznej oraz Jaecoo 7. W realizacji przyszłorocznych planów mają pomóc nie tylko atrakcyjne ceny, bogate wyposażenie tych aut, ale również 7-letnia gwarancja mechaniczna z limitem przebiegu do 150 tys. km.

„W ciągu pierwszych 9 miesięcy tego roku sprzedaliśmy na całym świecie 1,75 mln samochodów, zwiększając wolumen o ponad 40% w porównaniu do tego samego okresu w 2023 roku. Jesteśmy młodą firmą, powstałą zaledwie 27 lat temu. Nasz proces wzrostu dopiero się rozpoczyna” – kończy Tongyue.