Dzień dobry,
do sprzedania Alfa, którą jeżdżę już 5 lat. Przez ten czas zrobiłem jakieś 32 tys. km (robię rocznie ok 5 tys.). Alfa sprowadzona z Austrii przez jednego z forumowiczów alfaholicy.org. W Austrii serwisowane w ASO - są wpisy w systemie, w Polsce już w serwisach niezależnych. Przebieg faktyczny potwierdzony dokumentacją. Auto bezwypadkowe aczkolwiek nie bezkolizyjne - kilka obcierek parkingowych. Drzwi i tylny błotnik malowane drugi raz jeszcze w ASO w Austrii (na błotniku cienka szpachla) i do tego kilka przycierek parkingowych z ostatnich lat - jedna z mojej winy, reszta przez uciekinierów pod marketami. Najgorsza rzecz wynikła z mojej winy (obcierka o ścianę garażu) na tylnym błotniku pokazana na zdjęciach. Przedni zderzak też poobijany na parkingach. Poza tymi kosmetycznymi wadami, które można robić ale nie trzeba, auto w bardzo dobrym stanie. Przez te 30 tys. km zrobiłem między innymi: regeneracja przekładni kierowniczej (ciekła), uszczelka pompy olejowej, wymiana kompresora klimy, wymiana świec żarowych i centralki świec (wywalało błąd a i tak na końcu okazało się, że winny jest zaśniedziały styk), wymiana rozrządu dwa lata temu przy 214 tys., nowy akumulator, wymiana oleju w skrzyni (profilaktycznie, poprzedni właściciel też zmieniał), wymiana klocków, wymiana wszystkich sprężyn na Kayabe, dolne tuleje wahaczy przednich, olej wymieniany co roku czyli co ok. 5 tys. (Ravenol SMP 5W30, poprzedni właściciel lał Millersa), filtry oczywiście też wymieniane, nowy przewód wspomagania (stary ciekł), opony wielosezonowe w bardzo dobrym stanie, czujnik ciśnienia przy DPF (wywalało błąd), pompka spryskiwacza. Jeszcze pewnie jakieś rzeczy, o których zapomniałem. Auto w pełni sprawne, nie bierze oleju, DPF zawsze prawidłowo wypalany, pełna moc, żadnych błędów. Auto do obejrzenia w Jeleniej Górze. Za niskie oferty przez telefon dziękuję z góry. Odpowiadam na sms. Ważne OC i przegląd oczywiście.