Witam. Na wstępnie zaznaczę że jestem osobą prywatną, a nie handlarzem.

AUDI A4 B7 2.0TFSI 200km ze skrzynią automatyczną MULTITRONIC z napędem na przednią oś 3x S-Line

OC do stycznia 2026

Przegląd do października 2026

Auto w moim posiadaniu od stycznia 2021. Używane jako daily na dojazdy na uczelnię około 40km dziennie. Zakupione od handlarza, jednak nie nastawiałem się źle i liczyłem na bezawaryjną jazdę. Nie zdziwiłem się, przez tyle lat użytkowania (do czerwca 2025) tylko przez pierwszy rok zdarzyło się mieć jakieś problemy, ale nic nowego jak sprzedający chciał ukryć wady i wychodziły po czasie. W aucie zostało wymienione/naprawione:

- sterownik skrzyni biegów (pierwszy i ostatni raz auto na lawecie było, a okazało się że to tylko jakaś głupota)

- rozebrany silnik, wyczyszczony nagar i uszczelniony na nowo (wyeliminowało mi to problem brania oleju gdzie wcześniej było to koło 7l/1000km, aktualnie dolewałem max 1l/10000km)

- wymieniony mechanizm wycieraczek przednich (tamten był zapieczony)

- wymiana tylnego zawieszenia łącznie z amortyzatorami i sprężynami usztywniającymi i obniżającymi

- serwis olejowy co 10000km (zwykle koło 2 razy w roku)

- wymiana oleju w skrzyni biegów w lipcu 2024 przy przebiegu około 260kkm

- wymiana zbiorniczka na płyn chłodniczy

- akumulator kupiony w bodajże 2024

i pewnie coś by się jeszcze znalazło jednak na ten moment to wszystko co pamiętam.

Auto sprawowało się bardzo dobrze przez ten czas, odwiedziło polskie morze kilka razy i cała trasa zawsze bezproblemowa. W tym roku chociażby w kwietniu w weekend zrobiłem 1400km na citybreak, a w czerwcu 700km jednego dnia jak byłem oglądać nowe auto.

Zmieniam z powodu przesiadki na A6 C7.

Niestety auto ma swoje minusy:

- wgniecenie na tylnej klapie (zderzak jedynie ma zostawioną farbę z przeszkody w którą wycofałem)

- zbiorniczek płynu na spryskiwacze jest pęknięty przez co wlać można maksymalnie 1l płynu

- brak klimatyzacji w lato zaczął doskwierać, ale przez tyle lat dało się z tym żyć, wystarczyło mieć otwarte szyby ciągle, albo chociaż szyberdach

- check engine, według podpiętego komputera błąd jaki pokazuje to zbyt uboga mieszanka na biegu jałowym, objawia się to tym że podczas stania w korku na rozgrzanym już silniku obroty potrafią zafalować (tak jakby był pominięty jeden zapłon w cyklu spalania). W codziennej jeździe jest to jednak niezauważalne i da się z tym jeździć.

Cena trochę z sentymentu bo jednak pierwsze auto, ale jestem otwarty na negocjacje. W razie dodatkowych pytań proszę o kontakt w godzinach popołudniowych, a jak nie odbiorę to najlepiej SMS, a ja już będę oddzwaniał.