Audi A6 Allroad 3.0 TFSI Euro 5 400+ KM.
Pełna faktura VAT 23% (33 000 zł netto, 40 590 zł brutto – do dowolnej negocjacji, jestem otwarty na inne propozycje).
Samochód w rękach trzeciego właściciela od nowości, bezwypadkowy, serwisowany.
Audi pochodzi ze Szwajcarii, gdzie miało dwóch właścicieli i było serwisowane w ASO. Po sprowadzeniu do kraju w 2019 roku, jest serwisowane w wyspecjalizowanych warsztatach niezależnych. Samochód po dużym serwisie przy przebiegu 315 000 km.
Stan samochodu oceniam subiektywnie jako dobry lub bardzo dobry. Dużo nowych podzespołów, dokonane najkosztowniejsze czynności obsługowe. Faktury potwierdzające serwis i zakup części. Wnętrze zadbane. Samochód bezwypadkowy, wszystkie szyby oryginalne, nadwozie nie nosi śladów napraw powypadkowych. Wizualnie sprawia dobre wrażenie, ale stan lakieru oceniam na dobry minus – z bliska widoczne rysy, ponownie lakierowane elementy, miejscowa korozja na przedniej krawędzi drzwi kierowcy. Dwa oryginalne kluczyki, książka serwisowa.
Samochód jeździ prosto, hamuje, nieźle startuje i nienajgorzej skręca i przyspiesza (około 5 s do 100 km/h). Silnik po programie zwiększającym moc.
Data produkcji: 2009-01-16
Kolor: 1R (LAVA GREY)
Opcjonalne wyposażenie:
- dostęp bezkluczykowy,
- monitorowanie martwego pola,
- asystent utrzymania pasa,
- reflektory skrętne,
- lusterka fotochromatyczne,
- szyberdach,
- oświetlenie "nastrojowe",
- tylne boczne poduszki powietrzne,
- ISOFIX na siedzeniu pasażera i kanapie,
- MMI 3G High,
- nagłośnienie Bose,
- moduł bezprzewodowy CarPlay/Android,
- złącze MMI AMI,
- hak.
Znane mi świeże problemy:
- sporadycznie pojawia się błąd 3. światła stop,
- czasami słyszalne stuknięcie w przednim zawieszeniu.
Wady piękności, którymi nie zdążyłem się zająć:
- wspomniana korozja drzwi kierowcy w miejscu zapewne dawnej naprawy;
- odstający od reszty wygląd tylnego zawieszenia.
Dużym plusem jest natomiast zakres skrupulatnie wykonanych niedawno czynności serwisowych i napraw:
Przy przebiegu 315 000 km:
- rozrząd z wariatorami (OE),
- paski, rolki osprzętu (OE/aftermarket),
- odma, zaworki zwrotne magistrali olejowej, czyszczenie dolotu, świece, etc. (OE),
- koło pasowe wału (OE),
- pompa cieczy chłodzącej (OE),
- węże cieczy chłodzącej (OE/aftermarket),
- poduszki silnika i skrzyni (OE),
- olej w kompresorze, silniku, skrzyni, napędzie,
- serwis klimatyzacji,
- tarcze, klocki (aftermarket),
- felgi 20" (OE),
- opony Continental SportContact 7,
- radary side assist (OE, używane),
- lampki side assist (OE),
- niektóre gumy przedniego zawieszenia (OE/dwie tuleje aftermarket),
- nadkole materiałowe przód lewe (OE),
- spinki, śrubki (OE/aftermarket).
Przy około 300 000 km:
- przedni zderzak, atrapa (była stosunkowo nieduża szkoda) (OE),
- reflektory, światła przeciwmgielne, lampy tylne, światło stop (OEM),
- pompa vacuum (OEM),
- regeneracja alternatora (OEM),
- węże, zbiornik i pompa wspomagania (OE/OEM),
- akumulator AGM (aftermarket),
- miechy tył (aftermarket)
W zdecydowanej większości zastosowano części OE, niektóre OEM, nielicznie markowe zamienniki. Faktury z ostatnich 6 lat użytkowania – potwierdzające zakup części i robociznę – zebrały się na kwotę 70 tys. zł (kopie do wglądu). Samochód w moich oczach jest dzięki temu w miarę pewny i ma za sobą wiele kosztownych czynności i napraw, które najprawdopodniej dotkną większość egzemplarzy o podobnym wieku i przebiegu.
Dodaję zestaw oryginalnych felg 18" i dekielków (stan felg średni, opony zimowe – można się na nich gdzieś dotoczyć, ale obiektywnie do wyrzucenia).
Na wszystkie pytania odpowiem. Samochód można obejrzeć w Warszawie – na Wilanowie lub Wawrze.