Witajcie. Sprzedaję dziś auto mojego Taty z uwagi na to że nastąpiła wymiana na nowsze. Pojazd został sprowadzony ze Szwajcarii z przebiegiem 220.000 km i w Polsce jest dokładnie 10 lat w jednych rękach. Posiada dosyć rzadki wzór kolorystyczny, ponieważ do karoserii w kolorze granatowej perły dokomponowane jest granatowe wnętrze - deska rozdzielcza, wszystkie plastiki, dywaniki, tapicerki i prawdziwa (!) skóra na siedzeniach - wszystko jest niebieskie. Jak na swoje lata i przebieg, oceniam wnętrze na bardzo ładne. Ponieważ zajmuję się zawodowo montowaniem instalacji gazowych i mechaniką, auto jest zagazowane u nas, tzn w GZW Odbudowa i Tuning i mam nadzieję, że to jest wystarczającą rekomendacją jakości instalacji :) Dla dociekliwych: Sterownik STAG 300-6, pojedyncze wtryskiwacze Hana 2000, reduktor Magic III evolution, zbiornik 650x270 (69l), wlew pod klapką. Ponadto samochód jest pod moją opieką jeśli chodzi o mechanikę - miał wymieniony komplet amortyzatorów (Sachs/Kayaba), hamulce (ATE/Ferodo), elementy zawieszenia (Lemforder/ Meyle HD), rozrząd (ok 10.000 km temu - Conti/ INA wraz z łańcuszkami), regularny serwis filtrów i oleju (Mann/Purflux, Motul 8100 XCESS 5W40) - tu na niczym nie było oszczędzane i jest utrzymywane w nienagannym stanie. Cztery lata temu zawiodła automatyczna skrzynia biegów. Jej naprawa to spory wydatek, a nowych części nie ma nawet w serwisie Audi. Padła decyzja o przekładce na manual - i to był strzał w dzieiątkę! Auto dostało skrzynię sześciobiegową z A6 C5 TDI o długich przełożeniach - na 6. przy 100km/h jest 1850 obr/min - auto zrobiło się o 20% cichsze, a przy tym nieprawdopodobnie spadło zużycie paliwa - jazda z przepisowymi prędkościami na trasie to zaledwie 10,6-11 l gazu, w mieście 14. Małym mankamentem jest zastosowane wzmocnione sprzęgło z RS4 B5 2,7 Biturbo od SID Motorsport- jego wyciśnięcie wymaga relatywnie dużej siły, no ale coś za coś. Nie do zabicia. Auto stoi na oryginalnych felgach aluminiowych 16" i oponach M+S Nexen - około 6mm bieżnika, działają jak należy. Elektryka działa jak należy - chodzą wszystkie szyby, regulacja foteli góra-dół (przód tył manualnie), grzanie siedzeń, oświetlenie, wycieraczki - wszystko jak należy. Samochód posiada fabrycznie obniżone zawieszenie, co z jednej strony daje dodatkową stabilność w zakrętach i poprawia sylwetkę auta, z drugiej każe uważać na garbach spowalniających, bo można zahaczyć o Matkę Ziemię Klosze lamp głównych są po spolerowaniu, bo jak wszystkie one - były już bardzo kiepskie, obecnie wyglądają całkiem przyzwoicie, co w połączeniu z ksenonowym oświetleniem, robi niezłą robotę w nocy. Żeby dopełnić obrazu, pora wymienić mankamenty. Po pierwsze - auto nosi na sobie trochę rysek i pamiątki parkingowe - nikt tego nie usuwał, bo Tato jest osobą o takie rzeczy mało dbającą. Cóż, naukowcy tak mają ;). Jakiś troglodyta przechodząc obok auta dodatkowo zrobił mu pod domem rysę przez prawie całą prawą burtę - niestety urody ona nie dodaje. Auto fabrycznie nie posiada radioodbiornika - taka ciekawostka. Zdechł też niedawno sterowniczek airbagów - zgłasza internal error i świeci lampką, wymaga wymiany, jednak z nawału obowiązków nie miałem kiedy go wypruwać z tunelu środkowego - to trzeba sobie będzie zrobić, części używane do tego modelu są tak tanie, że sprzedawane niemal na wagę :) Pewne zastrzeżenia mam do silnika - co prawda oddaje moc absolutnie prawidłowo, zapala od dotknięcia i nie zużywa oleju, ale jego praca przy niektórych rejestrach obciążeń jest jak na moje wrażliwe ucho za głośna - podejrzewam jakiś luz na sworzniu tłokowym. Tato tego nawet nie wychwycił, odkryłem to przypadkiem jadąc z nim - mam wyczulone ucho na takie historie. Dlatego też cena nie jest wygórowana, nabywca może rozważyć w jakiejś przyszłości wymianę silnika, które są w szerokim dostępie i w śmiesznych pieniądzach. Na życzenie możemy to zrobić u nas w warsztacie. EDIT: Ponieważ pojawiły się takie zapytania, doprecyzuję: Silnik jest normalnie na chodzie, auto jeździ, można wcisnąć gaz do dechy i wszystko jest ok, to nie jest jakieś walenie jak młotem tylko delikatne stukanie! Auto niedługo kończy kolejny okres ubezpieczenia i badania technicznego - żeby go przeprowadzić, konieczna jest wymiana zbiornika LPG, wtedy można przeprowadzić badanie, ale byłem na stacji okręgowej kilka dni temu prosząc o nieformalne sprawdzenie - mam zapewnienie że auto przegląd na pewno przejdzie. Cena pojazdu uwzględnia więc nowy zbiornik LPG z protokołem TDT na 10 lat, oraz badanie techniczne - wsiadasz i odjeżdżasz! Zapraszam do oględzin i na przejażdżkę