AUDI A6 C6 3.0 TDI QUATTRO 224 KM – SŁUŻBOWY AGENT JAMESA BONDA, KTÓRY ZROBIŁ MBA W NIEMCZECH I WRÓCIŁ DO POLSKI JAK KRÓL
Jeśli luksus miałby cztery koła, napęd quattro i nowe felgi Pompeje, to bez wątpienia nazywałby się Audi A6 C6 3.0 TDI. Rocznik 2006, czyli ostatni dobry rocznik przed tym, zanim wszystko zaczęli robić z plastiku i bluetootha. Ten egzemplarz to esencja niemieckiej inżynierii i elegancji, która nie prosi o uwagę – ona ją po prostu przyciąga.
Pod maską? Prawdziwy diabełek – 3.0 TDI o mocy 224 KM. Ten silnik nie pije, on sączy. Nie jedzie – płynie. A gdy trzeba – potrafi wyrwać do przodu tak, że pasażer z tyłu przestaje przeglądać Instagrama i zaczyna trzymać się zagłówka. Napęd quattro – czyli legenda wśród napędów, dająca przyczepność nawet na szronie, lodzie czy rozlanej kawie na rondzie. Skrzynia automatyczna, która zmienia biegi płynniej niż kelner w pięciogwiazdkowej restauracji nalewa wino do kieliszka.
Auto świeżo sprowadzone z Niemiec, pełna opłata celnopodatkowa załatwiona, przygotowane do rejestracji – koszt to symboliczne 150 zł. Faktura VAT-marża – czyli kupujący zwolniony z opłaty skarbowej. Papierologia? Z głowy. Ty tylko przyjedź, zobacz, powiedz „biorę” i wracaj jak pan.
Wyposażenie? Prawdziwa szafa grająca i salon SPA na kołach:
– Wersja wewnętrzna S-Line – elegancja bez napinki
– Czarna podsufitka – bo jasne są dla grzecznych dzieci
– Częściowo skórzana tapicerka – wygoda i styl w jednym
– Kierownica multifunkcyjna, obszyta skórą – jak chcesz zmienić stację, to nawet nie musisz ruszać łokcia
– Nawigacja – prowadzi prosto, nie jak ex na imprezie
– Nagłośnienie BOSE – brzmi tak, że możesz puścić Chopina i poczuć ciarki, albo AC/DC i odpalić piekło
– Podgrzewane fotele z przodu i z tyłu – bo nie tylko kierowcy należy się ciepło w życiu
– Nowe felgi Pompeje – świeże jak bułeczki z rana, efekt wow gwarantowany
– Piękny szary lakier – elegancja, która się nie starzeje i nie pokazuje brudu tak łatwo jak biała koszula na weselu
Przebieg? Taki, że auto jeszcze długo będzie służyć.
Stan techniczny? Bez zastrzeżeń.
Wnętrze? Czyste, zadbane, bez “zapaszku” poprzedniego właściciela i bez zniszczeń.
Do tego oczywiście:
– Możliwość wystawienia pisemnej gwarancji od 1 do 12 miesięcy – śpisz spokojnie, a my bierzemy odpowiedzialność
– Transport auta pod dom na terenie całej Polski i za granicę – gdziekolwiek jesteś, auto może być u Ciebie szybciej niż pizza
– Jazda próbna i stacja diagnostyczna? Jak najbardziej – sprawdź wszystko, zanim powiesz „biorę”
– Kredyt? Leasing? Finansowanie? Z nami to wszystko to tylko podpis i kluczyk do ręki
To nie jest zwykła A6. To królowa autostrady, mistrz komfortu i ojciec elegancji w dieslu. Samochód, który łączy moc, luksus i klasę, a przy tym wygląda jakby codziennie wychodził z salonu detailingowego.
Nie zwlekaj – ten egzemplarz długo nie postoi. Przyjedź, zobacz, zakochaj się, podpisz i odjedź w stronę zachodu słońca z BOSE grającym Twoją ulubioną nutę. Takie Audi nie trafia się codziennie – ono trafia się raz. Właśnie teraz.