Sprzedam niezawodne i zadbane BMW E91, sprowadzone z Niemiec w 2016 roku. Jestem trzecim właścicielem w Polsce, a auto od momentu zakupu służyło mi bezproblemowo. Mimo swojego wieku i sporego przebiegu 323 tys. km, samochód jest w bardzo dobrej kondycji.

To auto z silnikiem diesla 2.0 o mocy 163 KM z manualną skrzynią biegów. Przez ostatnie 3 lata na bieżące naprawy i serwisowanie wydałem około 20 tys. zł, co potwierdzają kompletne faktury i rachunki. Zaraz po zakupie samochód przeszedł gruntowny serwis, w tym naprawę skrzyni biegów a następnie wymianę części zawieszenia i wału napędowego. Olej i filtry były wymieniane regularnie w odpowiednich interwałach.

BMW nigdy mnie nie zawiodło, niezależnie od warunków. Bez problemu pokonało kilka długich tras zagranicznych po Europie. Samochód sprzedaję z powodu posiadania obecnie większego auta. W ostatnim roku auto było używane sporadycznie na krótkich dystansach (około 2 tys. km), przez co stoi częściej niż jeździ.

Wyposażenie dodatkowe.

Samochód posiada kilka udogodnień, które uprzyjemniają jazdę, m.in.:

- Dwustrefową automatyczną klimatyzację

- Tylne czujniki parkowania

- Automatyczne wycieraczki

- Automatyczne światła

- Tempomat

- Dołożony moduł Bluetooth do komunikacji z radiem

Do samochodu dołączam dwa komplety kół:

- Opony letnie zakupione w 2022 roku, na 16-calowych felgach aluminiowych.

- Opony zimowe zakupione w 2021 roku, na felgach stalowych.

Mimo że auto jest w dobrej kondycji, posiada kilka mankamentów, które nie przeszkadzają w codziennym użytkowaniu, ale warto o nich wspomnieć, aby przyszły nabywca był w pełni świadomy:

- Szyba bagażnika(druga klapa) nie otwiera się. Do wymiany jest elektroniczny zamek w wycieraczce.

- Uszczelka przednich lewych drzwi jest lekko przetarta.

- Próg prawych przednich drzwi ma wytarty lakier od wsiadania i wysiadania, co wymaga zabezpieczenia przed korozją.

- Lewy przedni błotnik jest wgnieciony, pamiątka po stłuczce parkingowej. Kupiłem auto już w takim stanie. Usterka ta nie rzuca się w oczy, więc uznałem, że naprawa nie jest pilna.

Wszystkie wspomniane wady są widoczne na ostatnich zdjęciach w galerii.

Dodatkowo, z racji tego, że auto obecnie więcej stoi niż jeździ, po dłuższym postoju na zimnym silniku może wystąpić chwilowe drżenie karoserii. Po rozgrzaniu silnika i podczas codziennej jazdy problem ten całkowicie znika.

Samochód jest gotowy do dalszej eksploatacji i z pewnością posłuży nowemu właścicielowi jeszcze przez długi czas.

Przegląd do 22.03.2026

Ubezpieczenie do 01.04.2026