Z wielkim żalem informuję, że sprzedaję mój ukochany samochód, z którym związana byłam przez ostatnie 5 lat. Służył mi głównie do wyjazdów za miasto i w dalsze trasy - po Warszawie jeżdżę komunikacją miejską.
Cruze kupiłam w 2020 roku przy przebiegu 75,000 km. Szukałam ekonomicznego i wygodnego autka na dłuższe trasy, który się nie pasuje - trafiłam w 10. Był to mój pierwszy własny samochód, więc bardzo dbam o niego. Regularnie wymieniałam olej, robiłam przeglądy, zmieniałam klocki hamulcowe i tarcze. Przez ostatnie 5 lat nie było potrzeby wykonywać żadnych napraw poza jedną - przykra sprawa, bliskie spotkanie ze śmietnikiem (porysowane drzwi). Zostało to szybko naprawione i dzisiaj nie ma po tej naprawie śladu.
Samochód nie sprawiał mi żadnych problemów. Nie zapalają się awaryjne lampki, nie trzeba jechać nagle na serwis, nie jest to komputer na kółkach, ale zwykły samochód do codziennej, wygodnej i dynamicznej jazdy. Dlatego koszty eksploatacji są niskie i sprowadzają się do tankowania, kontroli stanu oleju oraz regularnej wymiany elementów takich jak filtry, klocki czy tarcze hamulcowe. Łańcuch rozrządu zamiast paska to kolejny atut tego samochodu.
Samochód jest zwinny i żwawy. Nie boję się nim wyprzedzać w trasie, ponieważ ma silnik bardzo dynamiczny. Przy spokojnej jeździe potrafi spalić od 6.2 do 6.7 litra benzyny na 100 km. W trasie jadąc przepisowe 120 km/h spala do 7 litrów / 100km i to zimą. Latem 0.3 litra mniej. Duża w tym zasługa 6-biegowej skrzyni biegów.
Wnętrze jest przytulne i dobrze utrzymane. Nie ma tutaj przetarć, rys czy brudu. W samochodzie nigdy nie było palone ani nigdy nie jeździły nim zwierzęta. Samochód regularnie czyściłam, a ostatniego lata był na gruntownym praniu tapicerki oraz wnętrza. Dzięki temu wygląda prawie jak nowy. Cruze ma wygodne fotele na dłuższe trasy i nawet mój prawie 2-metrowy narzeczony się w nim mieści. Czasami nim jeździ i nawet sobie chwali.
Cruze posiada wyjątkowo duży bagażnik, do którego wchodzi wiele walizek i paczek. Niejednokrotnie z racji pracy musiałam się przeprowadzać i doceniłam jak pakowny to jest samochód; na złożonych fotelach z tyłu mogłam przewieźć wszystko, co potrzebowałam.
Do samochodu mamy opony zimowe (na jeszcze jeden sezon, później do wymiany); komplet kluczyków (w tym zapasowy) oraz wszystkie potrzebne do rejestracji dokumenty. Opony są w cenie, jeśli nowy Nabywca nie będzie negocjował.
OC+AC ważne do 01.2026.
Ostatni serwis w 04.2025: olej, wszystkie filtry (poza paliwa).
Ostatni serwis klimatyzacji 05.2025 + ozonowanie wnętrza.
Samochód był cały czas garażowany, w związku z czym nie jest skorodowany. Od spodu nie widać śladów rdzy, fabryka dobrze go zabezpieczyła.
Ciekawą opcją jest możliwość wygaszenia deski rozdzielczej podczas jazdy w nocy niczym w Saab 9-5. Nie męczą się wtedy oczy. Proszę zobaczyć ostatnie zdjęcia deski podświetlonej i wygaszonej.
Pewien Amerykanin powiedział, że mój samochodzik bardzo przypomina chevroleta malibu :)
Dlaczego więc sprzedaję taki dobry samochód? Pobieramy się i nie potrzebujemy dwóch samochodów. Liczę, że Cruze znajdzie dobrego właściciela, który polubi go tak mocno jak ja.