Na sprzedaż Citroen C4 Grand Picasso 1,6 HDI MCP w kolorze bordowym

Rok produkcji: 2007

Data pierwszej rejestracji: 12.03.2008

Przebieg 238 000 km

Kraj pochodzenia: Polska

VIN: VF7UA9HZH45188097

Badanie techniczne ważne do 07.03.2026

Sprzedaż na umowę kupna/sprzedaży (nie wystawiam faktury)

Pierwszy właściciel kupił samochód w marcu 2008 w salonie Citroena w Gdyni. My odkupiliśmy go od niego w listopadzie 2016 z przebiegiem 103800 km (do tego momentu był garażowany). Auto zostało kupione jako duży, wygodny i bezpieczny samochód rodzinny, kiedy pojawiły się dzieci i w tej roli sprawdził się znakomicie wożąc nas, oraz wszystko co niezbędne na co dzień i wakacje.

Samochód napędzany bezawaryjnym silnikiem wysokoprężnym 1,6 HDI 80kW (109KM) z automatyczną 6-biegową skrzynią biegów MCP w wersji wyposażenia SX Pack.

Z zewnątrz:

Samochód nigdy nie miał poważnego wypadku - w historii powinny wyjść dwie szkody. Pierwsza - dosłownie przed naszym zakupem - w wyniku której został wymieniony tylko tylny zderzak w ASO. Druga - rok czy dwa temu - przetarcie parkingowe (zdjęcie 12). Poza tymi dwoma sprawami jest jeszcze obcierka (nie mam pojęcia jak i kiedy) i łuszczący się lakier z prawej strony przedniego zderzaka (zdjęcie 11), otarcie z tyłu po lewej stronie o betonowy słupek (zdjęcie 13) i wgniotka z tyłu na dachu - przygoda z bagażnikiem rowerowym (zdjęcie 14). Miał tez wymienione progi ale okazało się że to co wstawili nie było zbyt dobrej jakości. Na lakierze jest też więcej mniejszych i większych rysek za to wszystkie szyby są oryginalne.

Wnętrze:

Jeśli chodzi o wnętrze to ząb czasu oraz nasze dzieci dały się trochę we znaki chociaż tapicerka jest w dość dobrym stanie. Samochód posiada 7 miejsc: dwa fotele trzeciego rzędu niezależnie chowane w podłodze bagażnika, trzy oddzielne fotele w drugim rzędzie z isofixem (z regulacją przód/tył oraz regulacją pochylenia oparcia) oraz dwa fotele z przodu (isofix w fotelu pasażera)

W samochodzie jest dużo schowków (2 na desce rozdzielczej, 1 centralny, 1 przed pasażerem, 2 z tyłu w podłodze z czego w jednym jest lewarek), z tyłu przednich foteli są rozkładane stoliki, rolety zaciemniające w tylnych szybach, elektrycznie zamykane szyby i lusterka, dodatkowe lusterko wsteczne do pilnowania bąbelków rozrabiających na tylnych fotelach, radio z CD + bluetooth (tylko rozmowy telefoniczne przez fabryczny zestaw głośnomówiący – bez muzyki), tempomat/limiter, komputer pokładowy oraz koło zapasowe pod samochodem i czujniki cofania (tylko tył) Jedyną poważną usterką w środku jest wyłamany podłokietnik od fotela kierowcy. Auto ma też ogromny bagażnik 670L / 1950L przy złożonych fotelach.

W tej chili samochód ma na liczniku 238 tyś km – wiele km z tego przebiegu zostało zrobione na trasie (obwodnica i autostrada). Stan samochodu – biorąc pod uwagę jego wiek - oceniam na dobry. Pomijając stronę wizualną auto jest sprawne. Ok 3 miesiące temu został zrobiony przegląd zawieszenia w wyniku którego między innymi zostały wymienione sworznie, pęknięta sprężyna oraz klocki z tyłu. Dodatkowo została wymieniona klamka klapy bagażnika. Były to naprawy za ok 2 tyś zł.

W samochodzie trzeba będzie jeszcze wymienić rozrząd, olej + filtry oraz uzupełnić płynu do filtra FAP – są to rzeczy wynikające z eksploatacji a nie usterki. Nie załatwiłem tego z prostej i oczywistej przyczyny: to koszty które z pewnością podniosłyby odrobinę wartość samochodu ale niestety nie zwróciłyby mi się więc wolę to przekazać kolejnemu właścicielowi który – kiedy to zrobi we własnym zakresie – po pierwsze będzie miał pewność że zostało to zrobione jak należy a po drugie zyska samochód który posłuży mu jeszcze długo. Jedyną prawdziwą usterką jest awaria klimatyzacji (automatyczna, dwustrefowa) – jakoś przyzwyczailiśmy się do jazdy bez tego luksusu więc tak zostało. Akumulator został kupiony w grudniu 2022 - więc jeszcze trochę pociągnie. Samochód stoi na felgach aluminiowych z oponami letnimi, są do niego tez opony zimowe na felgach stalowych z oryginalnymi kołpakami. Do samochodu są dwa kluczyki oraz instrukcja obsługi w języku polskim.

Sprzedajemy samochód ponieważ w styczniu kupiliśmy nowszy i Citroen był jako dodatkowy. Natomiast w czerwcu dostałem samochód służbowy więc teraz „Cytrynka” nie jest już potrzebna, tylko co jakiś czas jeździ żeby się nie zastała. Zainteresowanym przypominam że mowa tu o używanym, rodzinnym 18 letnim minivanie, użytkowanym zgodnie z przeznaczeniem i dającym dużo radości zarówno dorosłym jak i dzieciom a nie o „prawie” nowym aucie, chowanym w garażu i częściej mytym niż jeżdżącym. Jestem przekonany że ten samochód – po wymianie potrzebnych rzeczy (eksploatacja) posłuży kolejnemu właścicielowi jeszcze ładnych parę lat. Zgadzam się na sprawdzenie samochodu na stacji diagnostycznej. Cena do niewielkiej negocjacji. Nie odpowiadam na smsy – jeśli ktoś ma jakieś pytania chętnie na nie odpowiem podczas rozmowy telefonicznej. Jeśli nie odbieram to znaczy że w tym momencie nie mogę rozmawiać – na pewno oddzwonię kiedy będę mógł.