Z bólem serca wystawiam na sprzedaż moje ukochane auto – Citroëna DS3 w wersji Sport Chic. Jestem trzecią właścicielką w Polsce i użytkuję to auto od ośmiu lat.
Auto ma niewielkie rozmiary, dzięki czemu jest bardzo dynamiczne i oszczędne (diesel!), a do tego w tym żółtym kolorze przyciąga spojrzenia gdziekolwiek się pojawi. Auto prowadzi się świetnie i jest w codziennym użytku. Na trasie pali około 5l/100 km, a w mieście 6l/100 km, w skrajnych warunkach 7l/100 km (ale naprawdę skrajnych warunkach, temperatura -10 stopni, korek ciągnący się przez 20 km i ołowiana noga).
Co warto wiedzieć
Rok produkcji: 2010
Silnik: 1.6 HDI, 110 KM, diesel
Skrzynia: manualna, 6 biegów
Przebieg: 187 000 km
Kolor: żółty z czarnym dachem
Nadwozie: 3-drzwiowy hatchback
Rejestracja: Polska
OC: ważne do 20.03.2026
Badanie techniczne: ważne do 23.06.2026
Lokalizacja: Warszawa, Wola
Co działa, co nie i co trzeba wiedzieć:
Auto jeździ bez zarzutu – silnik, skrzynia, hamulce, zawieszenie – wszystko gra. Ale nie będę owijać w bawełnę:
(!) ESP nie działa – w aucie została wymieniona maglownica, ale nowa część pochodzi ze zbliżonego modelu i przez to system ESP zgłasza błąd. Mechanicy i serwis Citroëna potwierdzili, że po montażu oryginalnej maglownicy wszystko wróciłoby do normy.
Ponieważ planowałam sprzedaż auta, nie inwestowałam już w kolejną wymianę.
(!) Korozja progu po stronie pasażera – do ogarnięcia blacharsko (wrzucam zdjęcie, żeby było uczciwie i bez zaskoczeń).
Cała reszta działa jak trzeba i nie wymaga wkładu na już.
Auto na co dzień stoi w garażu, więc lakier i wnętrze są w naprawdę dobrym stanie jak na ten rocznik.
Wyposażenie:
- Fotele kubełkowe (trzymają super!)
- Tempomat
- Klimatyzacja
- Czujniki parkowania tył
- Czujnik deszczu i zmierzchu
- Bluetooth i zestaw głośnomówiący
- Immobilizer
- Alufelgi i czarne lusterka
- Elektryczne szyby i lusterka
- ESP (niesprawne, jak wspominałam)
Stan wizualny:
Auto prezentuje się naprawdę dobrze (i ten kolor!), ale wiadomo – samochód ma 15 lat, więc są odpryski lakieru, płytkie rysy (do wypolerowania), resztki sierści po moim psie (auto było odkurzane, ale pojedyncze włoski mogły zostać), generalnie – normalne ślady użytkowania, żadnych dramatów.
Cena: 14 900 zł
Cena jest uczciwa, biorąc pod uwagę stan techniczny i wizualny, ale wiadomo – możemy pogadać. Nie sprzedaję z przymusu, ale jeśli ktoś go doceni i będzie chciał dać mu drugie życie, to chętnie się dogadam. Jeśli szukasz auta, które wyróżnia się z tłumu, a do tego jeździ ekonomicznie i ma charakter – to może być strzał w dziesiątkę!
Oględziny w Warszawie - najczęściej Wola/Bemowo, czasem też Ożarów Mazowiecki
Nie zawsze mogę odebrać telefon, więc proszę o wiadomość - oddzwonię :)