Na sprzedaż piękny Dodge Challenger 2015r. motor 5.7l moc 381hp przebieg 152tyś km
VIN: 2C3CDZBT5FH885138
Auto garażowane w ciepłym garażu, przezimowało pod kocykiem, sprowadzone z USA po niedużej szkodzie lewy błotnik/drzwi, wymieniony błotnik i naprawione drzwi kierowcy, żadnych dodatkowych problemów, poduszki całe, lakier fabryczny na całym aucie, zza wyjątkiem drzwi kierowcy, ale drzwi zrobione bardzo porządnie. Samochód niekombinowany, nieskładany z dwóch, wszystkie części org., układy wydechowy seryjny, Żadnych wycieków, problemów. Skrzynia biegów ZF8HP, wymieniony olej w skrzyni w TeoMotors, olej silnikowy wymieniony w 2023, właśnie jest pora na jego wyminę, olej/filtr już czeka, leję tylko org. Millersa. Zawieszenie idealne bez zarzutu, amortyzatory skuteczność ~90%. Samochodem przez dwa lata zrobiłem około 10000 km. ma system wyłączania cylindrów tzw. MDC, potrafiłem spokojną jazdą wykręcić spalanie 8litrów/100km na odcinku 125kilometrów. Auto ma pełne ubezpieczenie PZU AC/OC do października 24r., a nie jest łatwo taki pakiet zdobyć, tylko po oględzinach i analizie przez rzeczoznawcę.
Auto bardzo zadbane, tylko takie interesowało mnie kiedy je kupowałem, piękny granatowy kolor, wrzuciłem jedno zdjęcie lakieru, światła przerobione i zakodowane (wymogi EU) w profesjonalnym zakładzie, kierunkowskazy dynamiczne, wersja RT PLUS Super Track Pak, LaunchControl, fabrycznie obniżone zawieszenie, amortyzatory Bilstein, czarna podsufitka, skórzanie i wentylowane fotele (bez najmniejszych uszkodzeń), podgrzewana kierownica, Alpine Sound System (dużoooo pięknie grających głośników), duże radio z navi dotykowe 8cali uConnect, połączenie przez bt do telefonu, obsługa streamingu muzyki/nawigacji/rozmów/sms, tempomat, czujniki parkowania, kamera tył, czujniki martwego pola, prostopadłe czujniki wykrywania pojazdów z dźwiękowym ostrzeżeniem. Ogromny bagażnik, kilka standardowych walizek to żaden problem. Przyspieszenie 0-100km to 5sek. Autem się niesamowicie jeździ a wręcz płynie, jest ciche, ale pięknie brzmi przy dynamicznym przyspieszaniu i jest do tego niesamowicie komfortowe. Bardzo dbam o swoje auta, sprzedaję bo zwyczajnie potrzebuję środków, ale na 100% wrócę do challengera, bezpieczny, łatwo się prowadzi, trzeba się bardzo postarać żeby nie posłuchał kierowcy, samochód przede wszystkim bezawaryjny, możliwość sprawdzenia w serwisie. Małe prawdopodobieństwo, żeby potencjalny nabywca prowadził podczas oględzin, chyba, że się jakoś dogadamy.